Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

Pieniądze (nie) dają szczęścia: „Przywiązałem się do mojego nieco bardziej luksusowego stylu życia”

Pieniądze (nie) dają szczęścia: „Przywiązałem się do mojego nieco bardziej luksusowego stylu życia”

Tam, gdzie jedna osoba uważa, że ​​pieniądze powinny płynąć, druga powtarza, że ​​pieniądze można wydać tylko raz. A jeśli będziemy szczerzy; co pozostało z powiedzenia „ pieniądze nie dają szczęścia ”? Dzisiaj: 46-letnia Nadia, która żyje bardziej luksusowo niż kiedyś, odwiedzając fryzjera, stylistę paznokci i pedicure, i jest do tego przyzwyczajona.

Imię: Nadia (46) Zawód: konsultant Dochód: 4400 euro netto Sytuacja mieszkaniowa: singielka, mieszkanie na wynajem

„Pamiętam, że moi rodzice byli oszczędni, ale niekoniecznie skąpi. Tylko: dostawaliśmy coś tylko wtedy, gdy na to zaoszczędziliśmy. Moja matka prowadziła też staromodny dziennik domowy, w którym zapisywała każdy wydatek, od detergentu po pralkę. A gdy przychodził rachunek, płaciła go natychmiast. Byli pod tym względem dość surowi i zorganizowani”.

„Na początku żyłem tak przez długi czas, zazwyczaj podążasz za przykładem swoich rodziców. Ale muszę przyznać, że obecnie jestem znacznie dalej od takiego stylu życia”.

„Cóż, kiedy stopniowo zaczęłam zarabiać trochę więcej – wspinałam się po szczeblach kariery, kilka razy zmieniałam pracę, wiesz, jak to jest – pomyślałam też: ciężko pracuję, więc mogę sobie pozwolić. Tak teraz patrzę na pieniądze, dają ci wolność robienia czegoś. To powoli się wkradało, nawiasem mówiąc. Bardzo głupi przykład: siwiałam i byłam zmęczona ciągłym farbowaniem odrostów farbą drogeryjną, więc koleżanka zaproponowała mi drogi salon fryzjerski. Z masażami głowy, wymyślnymi przekąskami i napojami. Prawdziwa gratka.

Bardzo drogie, bo średnio płaci się 150 euro za wizytę, ale jak już tam byłam, nie mogłam się bez tego obejść. To było cudowne, muszę powiedzieć. Teraz chodzę do tego fryzjera regularnie. Ale także do kosmetyczki, studia paznokci i pedicure. A kiedy wyjeżdżam na weekend, chcę też dobrego hotelu ze spa. To wszystko jest piękne i dobre, ale wtedy trzeba otworzyć portfel."

„Stało się to moim standardem, tak. Aby wymienić kilka: kiedyś byłam zadowolona z perfum drogeryjnych, teraz czuję, że to prezent tylko wtedy, gdy są od luksusowej marki. Mój standard stał się wyższy. Pomaga mi również to, że nie mam dzieci, wtedy automatycznie zostają mi pieniądze na inne rzeczy. Nie chodzi o to, że codziennie wyrzucam te pieniądze, ale wybory, których dokonuję, coś kosztują. I przyzwyczaiłam się do tego”.

„Cóż, czasami wydaje się to trochę podwójne i materialistyczne. Ponieważ na Instagramie wszyscy wydają się żyć w luksusie, ale rzeczywistość jest bardziej uparta. W zeszłym tygodniu zatrzymałem się w luksusowym hotelu w Maastricht. Kiedy wieczorem wyszedłem na spacer, zagadnął mnie pewien mężczyzna. Był zaniedbany i ewidentnie bezdomny, ponieważ zapytał, czy mam pięć euro, żeby kupić coś do jedzenia. Właśnie wydałem sto euro na zabieg na twarz i butelkę wina w pokoju i nie miałem ani centa w gotówce. Całkiem otwierające oczy, jak „luksusowe” jest moje życie”.

„Tak, za pośrednictwem automatycznego przelewu, co miesiąc coś trafia na moje konto oszczędnościowe. Ta kwota jest niższa niż wcześniej, ponieważ również więcej wydaję”.

„Nie powiedziałbym nie dodatkowym 1000 euro. Chociaż prawdopodobnie wydałbym jeszcze więcej i ten standard znów by się zmienił”.

„Oczywiście, że brzmi to mega dekadencko, ale taki styl życia sprawia, że ​​jestem szczęśliwa, tak. Uwielbiam to, że mogę robić, co chcę, nawet jeśli czasami wydaje się to podwójne, gdy porównuję to z innymi. Ale ogólnie rzecz biorąc, nie chciałabym żyć w żaden inny sposób”.

Ze względu na prywatność w połączeniu z wrażliwymi tematami, nazwy są fikcyjne. Prawdziwe nazwy są znane redaktorom.

Ciekawi Cię więcej odpowiedzi na pytanie: czy pieniądze czynią Cię szczęśliwym? Te wydania dobrze wypadły u naszych czytelników:

Pieniądze dają (nie)szczęście: „Dużo przekazuję na cele charytatywne”

Pieniądze (nie) dają szczęścia: „Dam radość z pełnego wózka zakupów za zaledwie kilkadziesiąt euro”

Metro Holland

Metro Holland

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow