Tak oto król kryptowalut i oszust Ponziego chcieli zarobić miliony jako „zespół”

- Dyrektor generalny Bitvavo, Mark Nuvelstijn, w ciągu kilku lat przelał 12,9 mln euro „cudownemu inwestorowi” Maxowi R., który handlował bez licencji AFM.
- Aby uniemożliwić ING blokowanie transakcji, Nuvelstijn podał fałszywe informacje. Był również gotowy handlować z R. na podstawie rzekomych informacji poufnych.
- Zdaniem ekspertów prawnych informacja ta podważa integralność spółki Nuvelstijn, co może doprowadzić do interwencji organu nadzorczego.
Max R. czuje się zagrożony przez Marka Nuvelstijna, ówczesnego CEO Bitvavo, największej giełdy kryptowalut w Holandii. Ma już dość jego niezapowiedzianych wizyt, Max daje mu znać przez WhatsApp. Obaj mieszkają w odległości rowerowej od siebie w Amsterdamie i byli przyjaciółmi biznesowymi. To już przeszłość. „Wybrałeś ścieżkę, którą pójdziesz”, pisze Nuvelstijn.
Współpraca rozpoczęła się tak obiecująco, na początku 2021 roku. W tym czasie, gdy Holandia jest w stanie zrzędliwości z powodu koronawirusa, nastrój w siedzibie Bitvavo jest świetny. Właściciele giełdy kryptowalut, zlokalizowanej w pasie kanałów Amsterdamu, zarabiają w tym roku pieniądze dzięki wysokim dywidendom.
Nuvelstijn siedzi na górze pieniędzy, z którymi musi coś zrobić. Rozwiązanie przychodzi od Maxa R., „cudownego inwestora”, o którym dowiaduje się z plotek. W ciągu dwóch lat Nuvelstijn przelewa ponad 12,9 mln euro — chłopcu, którego nie da się namierzyć w sieci.
Ale zamiast wspaniałych zysków, Nuvelstijn traci pieniądze, tak jak ponad sto pięćdziesiąt innych bogatych Holendrów. Max R. okazuje się oszustem. Wykorzystał zainwestowane pieniądze w dużej mierze, aby samemu wieść wesołe życie.

Z drogiego penthouse’u w amsterdamskim Pontsteiger Max oferował swoim ofiarom zwroty sięgające nawet 25%. Zdjęcie: Kim van Dam/ANP
Nuvelstijn był największym klientem R. i oświadczył w prasie, że został „stopniowo wciągnięty w wyrafinowaną sieć kłamstw”. Z pewnością został oszukany, chociaż jest czymś więcej niż tylko nieświadomą ofiarą. Jego związek z R. jest bardziej intymny, niż jest powszechnie wiadomo, co wynika z akt prawnych pełnych ruchu aplikacji i poczty e-mail, transakcji bankowych i umów, które są w rękach FD.
Dokumenty, które Nuvelstijn złożył w związku z przedwcześnie wycofanym pozwem przeciwko Maxowi R., nie malują pochlebnego obrazu jego osoby. W pogoni za zyskiem był gotowy naruszyć przepisy i regulacje finansowe razem z R. Są to informacje, które podważają integralność Nuvelstijna. Teraz definitywnie zrezygnował ze stanowiska dyrektora generalnego w Bitvavo i jest przedmiotem wewnętrznego dochodzenia.
Nuvelstijn odpowiada, że nie czuje się swobodnie, odpowiadając na pytania prasy. Według Nuvelstijna obraz przedstawiony przez FD nie oddaje sprawiedliwości faktowi, że jest on ofiarą oszukańczych praktyk Maxa R. Chce podkreślić, że nigdy nie groził R. ani nie traktował go niesprawiedliwie w żaden inny sposób.
Bitvavo niedawno otrzymało wymaganą prawnie licencję kryptograficzną od AFM, która testowała Nuvelstijn pod kątem niezawodności i przydatności podczas procedury aplikacyjnej. AFM nie może komentować poszczególnych przypadków ze względu na poufność nadzoru.
Pytania z bankuKiedy Max R. zdobył jego zaufanie w maju 2021 r., Nuvelstijn przelewa prawie dziewięćset tysięcy euro w ciągu dwóch miesięcy, rozkładając to na osiemnaście transakcji. To tyle, że jego bank, ING, zacznie zadawać pytania. Bank musi to zrobić w ramach europejskiej polityki przeciwdziałania praniu pieniędzy. Jeśli setki tysięcy euro są przelewane od jednej osoby prywatnej do drugiej bez wyraźnego powodu, zaczynają dzwonić dzwonki alarmowe.
Nuvelstijn zdaje sobie z tego sprawę: jego własne Bitvavo musi przestrzegać podobnych przepisów dotyczących prania pieniędzy. Nie spodziewa się jednak żadnych kłopotów z bankiem. Dlatego też, jeszcze zanim przelał jedno euro, ostrzegał, że „to kwestia czasu [aż] bank zgłosi taką transakcję”. Stąd decyzja o podzieleniu płatności i rozłożeniu ich na wiele kont. To jest mniej zauważalne.
Poprzednie badania FD wykazały, że Max R. miał problemy z holenderskimi bankami przez lata, zanim zrekrutował klientów, takich jak Mark Nuvelstijn, do swojej nielegalnej usługi inwestycyjnej. Z powodu sygnałów oszustwa ING zakończyło współpracę z R. w 2019 r., zamykając jego konto bankowe. Rabobank odmówił otwarcia dla niego konta w tym samym roku. Bank internetowy Bunq zakończył współpracę ponad rok później. Banki podobno zgłosiły również podejrzane transakcje R. do Financial Intelligence Unit.
Ponieważ jego konta zostały zamknięte, R. musiał szukać nowych rozwiązań płatniczych. W tym czasie został zarejestrowany jako podejrzany o oszustwo w External Referral Register, który ostrzega banki przed takimi osobami, aby uniemożliwić im kontynuowanie swoich praktyk gdzie indziej. Banki mogą wymieniać się informacjami za pośrednictwem rejestru pod pewnymi warunkami. Nie jest jasne, w jaki sposób Maxowi udało się z czasem otworzyć nowe konta, tym razem w zagranicznych bankach internetowych N26 i Revolut.
Pierwsze płatności są dokonywane za pośrednictwem konta ING pracownika R. Jeśli bank w końcu zada pytania, Nuvelstijn wie, co robić. Kontaktuje się z pracownikiem R., aby skoordynować ich historię.
ING nie ma więcej pytań, ale panowie nie są uspokojeni. Następne płatności są dokonywane innymi drogami. Na przykład Nuvelstijn przelewa 725 000 € za pośrednictwem konta w niemieckim banku internetowym N26, na nazwisko „R. Beheer”. Jest entuzjastycznie nastawiony i obiecuje Maxowi „podobne kwoty”, jeśli zaksięguje co najmniej 3% zwrotu miesięcznie.
„Cudownemu inwestorowi” nie trzeba tego dwa razy powtarzać.
W listopadzie 2021 r. Max R. ma duże wieści. Otrzymał cynk o zbliżającym się przejęciu spółki notowanej na giełdzie w Amsterdamie. To złota informacja: w przypadku przejęcia strona kupująca płaci premię od ceny giełdowej. R. mówi, że widział „dokumenty” i „więc wie na 100%, że to przejęcie nastąpi”.
R. twierdzi, że jego informacje pochodzą od „sąsiada” z budynku Pontsteiger, kompleksu apartamentów na IJ, gdzie on sam wynajmuje penthouse. Kupując opcje teraz i spekulując na podwyżce cen, Nuvelstijn i R. mają gwarancję zarobienia pieniędzy.
Nuvelstijn musi zdać sobie sprawę, że to handel poufnymi informacjami. Ponad rok wcześniej, kiedy Bitvavo uzyskał rejestrację w De Nederlandsche Bank, CEO zdał test przydatności — który wymaga również znajomości przepisów i regulacji finansowych. Handel poufnymi informacjami, o którym mówią panowie, jest przestępstwem, za które grożą kary od grzywien do lat więzienia.
Nuvelstijn nie widzi żadnych problemów. W odpowiedzi na propozycję R. mówi: „ Jasne , ile potrzebujesz?” Siedem milionów, to odpowiedź. Nuvelstijn może zebrać te pieniądze, chce je szybko przelać, ale banki są problemem. Plan przelewania 1 miliona euro dziennie etapami upada. Bank N26 nie ufa mu i zwraca transakcję.
Wtedy Max R. wpada na alternatywę. On i jego dziewczyna zamierzają kupić willę o powierzchni ponad 270 metrów kwadratowych w Amsterdam-Zuid, wartą 7,5 miliona euro. Jeśli Nuvelstijn uda, że dostarczy hipotekę, jego miliony mogą zostać szybciej przelane na R za pośrednictwem rachunku notarialnego. Uważa, że banki nie mogą udaremnić transakcji tą drogą.
Aby akt był dla notariusza ostateczny, biuro Buma Algera w Amsterdamie sporządza umowę pożyczki. Stwierdza ona, że Nuvelstijn udziela Maxowi R. pożyczki w wysokości miliona dolarów na sfinansowanie willi. Przy 8% oprocentowaniu i bez spłaty. Że pieniądze są faktycznie przeznaczone na inwestycje, mówią sobie na czacie. „Ustalimy to między sobą”, napisał R.
Ostatecznie Nuvelstijn wysyła 4,9 mln euro na rachunek powierniczy Buma Algera. Notariusz później pyta Maxa R., czy może wysłać e-mail do Nuvelstijna, aby wskazać, że może ustanowić hipotekę zabezpieczającą jego pożyczkę. Rejestracja hipoteki nigdy nie następuje.
Nuvelstijn może śmiać się z tej inwestycyjnej przygody, „ponieważ nigdy bym nie kupił tych opcji bez tego”. Spółka giełdowa nie zostaje przejęta i nie jest też jasne, czy opcje zostały faktycznie kupione.
Wyścig Formuły 1 w Zandvoort 4 września 2022 r. to wielka popularna impreza. Świeci słońce, a gdy Max Verstappen jako pierwszy przekracza linię mety, główny sponsor Heineken ledwo może się nasycić piwem.
Odnoszący sukcesy chłopcy, tacy jak Max R. i Mark Nuvelstijn, nie mogą być nieobecni na takiej imprezie. Zapraszają się nawzajem na imprezy: do loży klubu piłkarskiego Ajax, na wydarzenia magazynu biznesowego Quote lub weekend pokera na luksusowym jachcie.
Teraz obaj spacerują po torze wyścigowym na wydmach w północnej Holandii. R. ma bilety na padok, zamknięty obszar dostępny dla VIP-ów. Nuvelstijn musi zadowolić się miejscem w zakręcie Tarzana, w palącym słońcu. „Zabrać krem z filtrem przeciwsłonecznym?”, żartuje R. do swojego przyjaciela w interesach.

Z padoku Max R. obserwuje, jak jego imiennik świętuje zwycięstwo w Grand Prix Holandii. Zdjęcie: Robin Utrecht/ANP
Nuvelstijn nadal całym sercem wierzy w zalety R., który zdaje się mieć cały świat u stóp i opowiada o podróżach do Monako, Nowego Jorku i Szkocji. Do tego ostatniego kraju leci w ciągu półtora dnia z usatysfakcjonowaną „byłą klientką”. Wiatr sprzyja mu również osobiście: R. bierze ślub. Oczywiście nie w ramach wspólności majątkowej, zapewnia: „Nie jestem szalony”.
Ale sekret tak zwanego sukcesu pozostaje tajemnicą dla Nuvelstijna. Nawet gdy R. daje rzadki wgląd w swoje portfolio inwestycyjne, które obejmuje amerykańskie banki, gaz i ropę, wyjaśnienie pozostaje niezgłębione. „Agresywna strategia shortowania dużych technologii, ogólnie indeksów i czarnych owiec, które były na tlenie z darmowymi pieniędzmi…”
Nic z tego nie przeszkadza Nuvelstijnowi przelać kolejnych 3,5 mln euro jesienią 2022 r., tym razem na konto R. w Revolut. To nie przypadek. Według R. polityka przeciwdziałania praniu pieniędzy litewskiego banku jest „nieco bardziej elastyczna” niż gdzie indziej. Jeśli istnieje „wąskie gardło”, Nuvelstijn może pomóc: zna szefa ds. zgodności w Revolut. Kiedyś ubiegał się o pracę w Bitvavo.
Obaj, jak mówi Nuvelstijn, stali się „zespołem”. R. wymyśla plany inwestycyjne, a Nuvelstijn pomaga w ich realizacji. R. nadal szuka brokerów? Szef kryptowalut zna wielu ludzi i odbiera telefon. Nuvelstijn lubi też myśleć razem, jeśli chodzi o inwestycje w Bitvavo.
„Jest jednym z najmłodszych miliarderów na świecie, ale dziś rano Sam Bankman Fried zrezygnował z FTX”. 11 listopada 2022 r. amerykańskie serwisy informacyjne informują, że jedna z największych giełd kryptowalut na świecie upadła. To złowieszcze: jeśli FTX upadnie, upadnie więcej firm kryptowalutowych.
Bitvavo również jest dotknięte. Giełda kryptowalut zdeponowała 280 milionów euro w kryptowalutach klientów w firmie, która prowadziła interesy z FTX. Jeśli te pieniądze nie zostaną zwrócone, Bitvavo będzie miało problem. Kapitał firmy jest zbyt niski, aby wchłonąć szkody. Aby to naprawić, właściciele Bitvavo muszą zwrócić część wcześniej otrzymanej dywidendy w wysokości 110 milionów euro w sumie.
Część aktywów Nuvelstijn jest w posiadaniu Maxa. Wieczorem Sinterklaasa żąda on depozytu i zwrotu, łącznie ponad 16,5 mln euro: „Czy możliwe byłoby otrzymanie tego pod koniec tego tygodnia lub najpóźniej na początku przyszłego tygodnia w sposób omówiony wcześniej w tym tygodniu?”
Dwa lata wcześniej Nuvelstijnowi udało się wysłać miliony euro do R. bez większych problemów. ING czasami zadawał pytania o transakcje, N26 blokował kilka. Ale zawsze wszystko kończyło się dobrze.
Teraz sytuacja jest bardziej pilna. Aby uratować swoją firmę, Nuvelstijn potrzebuje pieniędzy szybko, najlepiej od razu. Przyjaciele z branży znajdują możliwe rozwiązanie blisko domu. Co jeśli R. wpłaci pieniądze na swoje konto klienta w Bitvavo? Nuvelstijn jest tam szefem i może zapewnić, że przynajmniej giełda kryptowalut nie będzie robić zamieszania wokół transakcji.
R. nie płaci. Bez względu na to, jak bardzo Nuvelstijn nalega, wciąż słyszy nową wymówkę. Broker przeszkadza, bateria telefonu jest pusta. R. uważa również, że proponowany plan Bitvavo nie jest wystarczająco przejrzysty.
Gdy nad Amsterdamem rozbłysły fajerwerki, obwieszczające nadejście 2023 roku, Nuvelstijn nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że piramida finansowa R. legła w gruzach.
Wiadomości czatu między Markiem Nuvelstijnem i Maxem R. pokazują, że próbowali rozwiązywać swoje problemy. Tak jest również w przypadku, gdy Nuvelstijn twierdzi, że przeszkadzają mu publikacje w mediach pod koniec 2022 roku. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia FD informuje, że Bitvavo zmaga się z niedoborem płynności, a właściciele giełdy kryptowalut muszą zapewnić wsparcie finansowe. Według Nuvelstijna doniesienia pozostawiają wiele do życzenia. Nazywa redaktora FD „klaunem”, który „nieustannie marudzi”.
Dyrektor generalny Bitvavo wspomina o pozwie przeciwko FD z powodu domniemanego „zniesławienia i oszczerstwa”. Porzuca ten pomysł i szuka innego sposobu, aby dostosować publikację do swoich życzeń. Pyta R., czy przypadkiem nie ma powiązań w FD lub jego właścicielu, HAL Investments. R. odpowiada, że może zorganizować „wprowadzenia” i je otrzymuje. O ile wiadomo, te wprowadzenia nigdy nie miały miejsca. Sprawozdania FD nie zostały dostosowane.
Na początku 2023 r. ton wiadomości Nuvelstijna do R. staje się znacznie mniej przyjazny. Księgowy Bitvavo wciąż pyta, kiedy CEO zwróci swoją część wypłaconej dywidendy.
R. jest kilkakrotnie ostrzegany, że „nieprzyjemna sytuacja” może powstać, jeśli pieniądze nie zostaną zwrócone. Zgłoszenie nielegalnych działań do nadzoru finansowego AFM jest opcją, grozi Nuvelstijn. A może wpadnie wieczorem? W takim przypadku przyszła żona R. lepiej by zrobiła, „jeżdżąc do rodziców na weekend”, mówi Nuvelstijn w wiadomości w aplikacji, którą kończy znakiem wojownika ninja.
Słowa Nuvelstijna niepokoją R. Grozi złożeniem skargi i zabezpieczeniem domów dla siebie i swojej rodziny. Aby złagodzić sytuację, R. zatrudnia prawnika. Skarży się również, że dyrektor generalny Bitvavo dzwoni i pisze do niego „prawie codziennie” i późno w nocy.
11 kwietnia dyskusja dobiega końca, gdy śledczy Fiod aresztują Maxa R. Banki jednak go ścigały i zgłaszały „niewyjaśnione przelewy”. Kurtyna opada: R. nie był inwestorem cud, ale kimś, kto wypłacał nowe depozyty od klientów innym jako zwrot. Jego doświadczenie w sektorze finansowym: praca na pół etatu w helpdesku w BinckBank.
WyrokWrzesień 2024. W sądzie w Zwolle Max R. zostaje skazany na 16 miesięcy bezwarunkowego więzienia za oferowanie nielegalnych usług inwestycyjnych i fałszerstwo. Przyjmuje wyrok i z wózkiem Bijenkorf w ręku trafia prosto do więzienia.
Cesarz był nagi, Mark Nuvelstijn wie teraz. Cena, jaką płaci R., jest wysoka. „Będę miał długi do końca życia”, mówi sędziom. Zwłaszcza z Nuvelstijnem, który daje znać przez prawników, że ma na niego oko.
Tymczasem CEO Bitvavo radzi sobie dobrze. Był najszybszym wspinaczem na liście Quote dla młodych milionerów, z szacowanym majątkiem wynoszącym 165 milionów euro. Bitvavo ma około dwóch milionów klientów w całej Europie i przetwarza około 10 miliardów euro transakcji miesięcznie. Firma dąży do pozycji lidera na rynku europejskim, teraz, gdy ma pożądaną licencję kryptograficzną od AFM. Licencję, która powinna zapewnić stabilny sektor kryptograficzny, kierowany przez zdolnych menedżerów, na których można polegać.
fd.nl