Remontujcie z głową! – apelują mieszkańcy miasta

Remont rozpoczął się od strony wjazdu z ulicy Dworskiego. Specyfika tego fragmentu sprawia, że ktoś, kto np. porusza się wózkiem inwalidzkim, ma marne, by nie powiedzieć żadne szanse, aby kontynuować swoją podróż ulicą Dworskiego. Aby tak się stało, musi… wjechać na bardzo ruchliwą ulicę.
[middle1]– Aby jechać Dworskiego, mijając skręt w ulicę Smolki, muszę przejechać tymi minipodcieniami, które ograniczone i oddzielone są od ulicy barierkami. Problem w tym, że ekipy budowlane wyrwały już krawężniki i część kostki chodnikowej. Przez to zrobiły się dziury, przez które mój wózek na przykład nie przejedzie. Wpada w nie i jestem unieruchomiony. Litości! Jeśli coś już robicie, róbcie to głową! Nie patrzcie na czubek własnego nosa, bo nie jesteście sami. Są także inni użytkownicy dróg czy chodników, o których należy pamiętać. Nie rozumiem, jak można było nie zabezpieczyć tego! Przecież to jest niebezpieczne także dla zwykłego przechodnia
– powiedział nam poirytowany mieszkaniec Przemyśla, poruszający się wózkiem inwalidzkim.
Problem ten zauważyła także przemyska radna Lila Kalinowska.
– Nie żartuję: strzeżcie się, przechodząc tamtędy, bo dla pieszych zaproponowany został prawdziwy tor przeszkód. Interweniowałam w ZDM, czekam na reakcję. Idąc ulicą Smolki, też nie ma zorganizowanego bezpiecznego dojścia do ulicy Dworskiego, a to dla wielu droga do szkoły
– stwierdziła...
Przeczytałeś tylko fragment tekstu. Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium? Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie! Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 57% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępAktualizacja: 24/05/2025 19:42
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zycie Warszawy