Tajemnicze kontenery z bronią w Laszkach. Nie należały do wojska. Czemu i komu miały służyć?

Tę bulwersującą sprawę jako pierwsza ujawniła Telewizja Republika, która poinformowała o znalezisku, wskazując jednocześnie miejsce składowania broni i amunicji. To teren należący do Aeroklubu Ziemi Jarosławskiej w Laszkach. Potem radio RMF FM podało, że zabezpieczony sprzęt to systemy przeciwlotnicze. Z kolei Monitor Konfliktów na portalu X napisał o ośmiu kontenerach z bronią i amunicją, które stały na terenie prywatnego aeroklubu.
[middle1]Dość szybko do sprawy odniósł się rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
– Zaczęło się od tego, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na materiałach własnych, zdobytych przez siebie, ustalili, że jest tam składowana broń. Dzięki temu Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo i wydała postanowienie, na podstawie którego funkcjonariusze CBŚP weszli do hangaru. Broń została zabezpieczona. Była na stanie prywatnej firmy, która ma koncesję do handlu, obrotu bronią i działa legalnie
– wyjaśnił, dodając rzecz, która musi zostać szybko wyjaśniona:
– Z informacji, jakie posiadam wynika, że ten magazyn nie był dozorowany, co jest skandalem. Tego typu broń musi być odpowiednio przechowywana, dozorowana.
Dodał również, iż ani broń, ani amunicja nie należały do polskiego wojska...
Przeczytałeś tylko fragment tekstu. Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium? Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie! Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 59% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępAktualizacja: 11/06/2025 20:02
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zycie Warszawy