WELL ART: Omenaa Mensah podsumowuje TOP CHARITY 2025: "Namieszaliśmy, bo zrobiliśmy to inaczej"

Aleksandra Nagel – Well.pl: Cofnijmy się na moment do początku. Gdy myślisz o pierwszej edycji TOP CHARITY i tej tegorocznej, jaką widzisz drogę?
Omenaa Mensay, inicjatorka wydarzenia filantropijnego TOP CHARITY: Ojej... Zaczęło się, jak to zwykle bywa, od marzeń i później licznych telefonów. Musieliśmy wiele tłumaczyć, ponieważ nie każdy chciał z nami współpracować. Intensywnie pracowaliśmy z zespołem, podejmując pierwsze ustalenia, negocjacje i stawiając czoła wyzwaniom. To był trudny czas. Pandemia COVID-19 oraz rosyjska napaść na Ukrainę były katalizatorami zmian w naszym otoczeniu. Biznes zjednoczył się, a w naszych głowach zrodziła się wielka idea. Połączyliśmy siły i ciężko pracowaliśmy, co zaowocowało powstaniem pierwszej edycji, która dała nadzieję na kolejne. Dziś ludzie sami do nas przychodzą, pytają i chcą oddawać swoje prace, ponieważ wiedzą, że to wspaniała platforma promocji na rynkach międzynarodowych. Spora część naszych gości to przedstawiciele biznesu z Francji, Włoch, Czech, Rumunii, a także ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Afryki.

Było ciężko, bo byłaś Omeną – „osobowością z TV”?
Tak, właśnie dlatego. Wiele osób nie rozumiało „co ta kobieta z show-biznesu robi przy sztuce”? Po co jej jakaś aukcja, topowi artyści, po co ona się tu pcha? A ja wiedziałam, że to jest mój świat. Moja pasja. Dlatego jestem tu gdzie jestem. Zainicjowałam uhonorowane międzynarodową nagrodą wydarzenie TOP CHARITY, które pomaga potrzebującym ludziom w Polsce i poza nią.
Co było Twoim głównym celem?
Marzyłam o tym, aby zjednoczyć biznes w słusznej sprawie. Chciałam zainspirować ich do idei systemowego pomagania dla dobra społeczeństwa. Odpowiedzialność społeczna za ludzi, którzy mieli mniej szczęścia, oraz wspieranie utalentowanej młodzieży to nasza lokalna odpowiedzialność i inwestycja. Dzięki temu pielęgnujemy potencjał biznesowy.
Chciałam również, aby nasi darczyńcy mieli dostęp do wyselekcjonowanej sztuki. Powiedziałam sobie wtedy: "Nie. Chcę jakości." I tak się stało. Dzwoniłam, rozmawiałam. Te rozmowy czasem nie były łatwe, szczególnie z artystami – to wrażliwi i wyjątkowi ludzie. Ale udało się. Pierwsza aukcja – i rekord. Ponad 8 milionów złotych. W skali Polski – to coś niespotykanego.

Co się zmieniło od tamtego czasu w TOP CHARITY?
Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Powołaliśmy profesjonalną Radę Artystyczną, która pomaga w wyborze prac i działa nad tym przez 12 miesięcy. W skład Rady wchodzą doświadczone osoby, takie jak: Iwona Buchner-Grzesiak, prezeska Domu Aukcyjnego Polswiss Art, Isabel de Vasconcellos, kuratorka z Londynu, Kama Zboralska, mecenas sztuki współczesnej oraz inicjatorka ogólnopolskiego "Kompasu Sztuki" i "Kompasu Młodej Sztuki", a także Boris Kudlička – słowacki scenograf, architekt i projektant.
Dokonujemy ogromnej selekcji przy doborze prac oraz gości. Powołaliśmy Konsorcjum Filantropijne, projekt grantowy, dzięki któremu wspieramy fundacje w Polsce i za granicą. Współpracujemy m.in. z Obama Foundation, Rafa Nadal Foundation i Andrea Bocelli Foundation. Jakość jest dla nas wyrazem szacunku na każdym etapie naszej pracy. Jedno pozostało niezmienne – mój stosunek do sztuki.
"Namieszaliśmy na polskim rynku sztuki"A jaki jest Twój stosunek do sztuki?
Sztuka to coś indywidualnego. Powinna się podobać, ucinam cały ten akademicki ton. Ma inspirować. Ma być blisko człowieka. Bo na końcu dnia ta praca trafi do czyjegoś domu. I ma go cieszyć, uspokajać, może nawet uleczyć. Sztuka nie istnieje w próżni. I nie chcę jej tak traktować. To mój priorytet.

Gdy patrzę na projekt TOP CHARITY, mam wrażenie, że Ty i Rafał Brzoska trochę namieszaliście na polskim rynku sztuki…
Oczywiście, że namieszaliśmy. Wkroczyliśmy spoza ram. Zrobiliśmy to inaczej. Mieliśmy środki, tak – ale w sztuce trzeba mieć też pasję i wiedzę. Dlatego zrobiłam dwa kursy w Sotheby's Institute of Art. Zostałam przyjęta do African Acquisition Committee przy Tate Modern. To nie przypadek. Postawiłam na jakość, na profesjonalizm i na zupełnie nowe podejście w edukacji. Dziś już nie muszę nikomu tłumaczyć, nikomu nic udowadniać.
Ty jesteś dla sztuki? Czy sztuka jest dla Ciebie?
To organizm - symbioza.
Pytam, bo tym razem ja chcę trochę namieszać i zapytać o tzw. „artwashing”. Dziś wiele osób, wiele instytucji, biznesów chętnie „przytula” się do sztuki, by wzmocnić swój wizerunek. Widzisz w tym jakieś zagrożenie?
Najważniejsze, że o sztuce się mówi. Że chce się nią żyć. Że staje się częścią dialogu społecznego. Rynek sztuki w Polsce zmienił się przez ostatnie 20,30 lat. Moim zdaniem elitarność sztuki to był błąd, im większej jej w naszych biznesowych działaniach, inicjatywach, życiu codziennym, tym lepiej. To, co robimy to edukacja, nauka wrażliwości, otwieranie ludzi na sztukę, bo ona potrafi z człowiekiem zrobić naprawdę dobre rzeczy.
TOP CHARITY 2025 - podsumowanie jednego z najważniejszych wydarzeń charytatywnych i kolekcjonerskich w PolsceNa TOP CHARITY 2025 padł kolejny rekord! W tym roku Omenaa Mensah i Rafał Brzoska zebrali ponad 60 mln zł, podczas gdy w zeszłym roku uzyskano 48 mln zł. Rekordowym dziełem sztuki była praca Pablo Atchugarry’ego, sprzedana za 720 000 euro (około 3 240 000 zł).

Na aukcji znalazły się również prace takich artystów jak: Bożena Biskupska, Monika Falkus, Lary Amponsah, Yves Cheref, Igor Dobrowolski, Tadeusz Łodzian (nieżyjący), Tadeusz Kantor (nieżyjący), prof. Ablade Glover, Jeff Koons, Yao Owusu, Saad Qureshi, Matthew Attard (reprezentant Biennale Maltańskiego), Rita Mawuese Benison oraz Maciej Kasperski. Razem stworzyli wyjątkową kolekcję dzieł o międzynarodowym i historycznym znaczeniu.

Organizatorzy starają się dbać o każdy detal. Co roku przed galą otwierają wyjątkową wystawę przedaukcyjną w Oranżerii Pałacu w Wilanowie, która nie tylko prezentuje dzieła wybitnych artystów, ale także czyni sztukę bardziej dostępną – wstęp jest wolny, a ekspozycji towarzyszy edukacyjny projekt „Dziedzictwo w naszych rękach”. Wystawa potrwa do 24 czerwca 2025.
Takie podejście do sztuki i filantropii to kolejny dowód na to, że inicjatywa jest prawdziwym Game Changerem na europejskim, a nawet światowym rynku filantropii.

W kategorii „Wielkie Emocje” rekord ustanowił tygodniowy wyjazd na Seszele do luksusowego hotelu Six Senses z Ewą Chodakowską, wylicytowany za ponad 1 600 000 euro (ponad 7 000 000 zł).
Dużym zainteresowaniem cieszył się również tygodniowy pobyt w Regnum Carya z indywidualnymi zajęciami golfa i tenisa oraz osobistym spotkaniem z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską – wylicytowany za ponad 1 100 000 euro (prawie 5 mln zł). Wśród ekskluzywnych doświadczeń znalazł się unikatowy zestaw biżuterii Dolce&Gabbana, jeden z 20 na świecie kolekcjonerskich modeli Mercedesa, kurs w Sotheby’s Institute of Art, a także czas z Richardem Bransonem oraz wyjątkowe emocje ze Shaquillem O’Nealem.
Wyjątkowe doświadczenia były również dostępne online poprzez platformę TopCharity.eu, co pozwoliło na licytację z każdego miejsca na świecie. Nad przejrzystością aukcji czuwała firma EY Polska.
6 czerwca 2025, w przeddzień gali finałowej, odbyła się część biznesowa wydarzenia – TOP CHARITY ChangeMAKERS 2025, która zgromadziła międzynarodowych liderów gospodarki, dyplomacji i technologii.

Gościem specjalnym była dr Jill Biden, która podczas swojego wystąpienia w Oranżerii Pałacu w Wilanowie wyraziła głębokie uznanie dla naszych działań. Całą inicjatywę zamknął gość honorowy gali, Will Smith, globalny dyrektor kreatywny marki Dictador, który przyjechał do Polski na zaproszenie organizatorów TOP CHARITY Auction.
well.pl