Wiemy, kto będzie nowym panem Darcym w "Dumie i uprzedzeniu". Czy przebije poprzedników?

Klasyczna powieść Jane Austen doczeka się kolejnej adaptacji. Tym razem będzie to wersja dźwiękowa przygotowana przez specjalizującą się w audiobookach firmę Audible. W roli pana Darcy’ego usłyszymy gwiazdę "Babygirl", Harrisa Dickinsona, a partnerować mu będzie Marisa Abela w roli Elizabeth Bennet.
Harrisa Dickinsona i Marisę Abelę łączy nie tylko to, że już wkrótce ich głosy będzie można usłyszeć w nowej adaptacji klasycznej powieści Jane Austen "Duma i uprzedzenie". Oboje mają też na swoim koncie role legend muzyki rozrywkowej. Dickinsona w 2028 roku będzie można zobaczyć jako Johna Lennona w czterech filmach poświęconych muzykom grupy The Beatles. Z kolei Abela niedawno wcieliła się w postać Amy Winehouse.

16 grudnia tego roku przypadnie 250. rocznica urodzin Jane Austen. Z tej okazji Audible szykuje nową, dźwiękową wersję "Dumy i uprzedzenia". Według zapowiedzi będzie ona wierna oryginałowi, jednak znajdą się w niej unikalne wtrącenia z punktu widzenia bohaterki książki, Elizabeth Bennet. Nowy audiobook będzie dystrybuowany na całym świecie w wersji anglojęzycznej, po niej powstaną też wersje w językach hiszpańskim, francuskim, niemieckim, włoskim i portugalskim.
W gwiazdorskiej obsadzie wersji anglojęzycznej usłyszeć będzie można też Willa Poultera w roli pana Wickhama, Jessie Buckley (Caroline Bingley), Toheeba Jimoh (pan Bingley) oraz Glenn Close (Lady Catherine de Bourgh). Premiera tej wersji została zaplanowana na 9 września.
- Elizabeth Bennet to jedna z najbardziej inteligentnych i kultowych postaci w literaturze, a wejście w jej rolę było niesamowitym zaszczytem. To, co uwielbiam w tej adaptacji, to sposób, w jaki pozwala usłyszeć wewnętrzny świat tej bohaterki w tak żywy, intymny sposób. Nagrywanie z tak fenomenalną obsadą i zespołem było prawdziwą radością i nie mogę się doczekać, aż słuchacze tego doświadczą - mówi Abela cytowana przez portal Variety.
- Wcielenie się w pana Darcy'ego było niesamowitym doświadczeniem. Zawsze znałem go jako tę kultową postać, ale zanurzenie się w powieści przy okazji tego projektu dało mi zupełnie nowe uznanie dla niego. (...) To prawdziwy przywilej być częścią czegoś tak ponadczasowego - stwierdził Dickinson.
well.pl