"Złoty pociąg" zostanie odebrany Polsce? Ma należeć do innego kraju

Złoty pociąg? Dyskusja na temat wypełnionego złotem, skarbami oraz dziełami sztuki składu z III Rzeszy, który w 1944 roku miał wyruszyć z Wrocławia w stronę Wałbrzycha i zaginął, stale powraca. Zwykle… w postaci żartów.
Złoty pociąg był już bohaterem skeczy, memów, a nawet piosenek. A jednak wciąż znajdują się śmiałkowie, którzy słynny niemiecki skarb chcą odnaleźć. "Ah sh**t, here we go again".
1 lipca grupa poszukiwaczy działająca pod nazwą "Złoty Pociąg 2025", która twierdzi, że wie, gdzie znajdują się wagony kolejowe, poinformowała o uzyskaniu zgody Lasów Państwowych na rozpoczęcie pierwszego etapu planu odnalezienia Złotego pociągu.
Ma on polegać na sprawdzeniu wskazanego przez grupę terenu detektorami metalu, w celu usunięcia wszelkich metalowych przedmiotów z obszaru badań.
Odnajdą Złoty pociąg? "To tylko domniemanie"Czy to możliwe, że Złoty pociąg zostanie odnaleziony? Według Andrzeja Daczkowskiego, redaktora naczelnego miesięcznika "Odkrywca", niekoniecznie.
- Jeśli ktoś znalazł cokolwiek, czy to monetę, czy Złoty pociąg, to musi to widzieć, dotknąć, zaprezentować. Wszyscy, którzy dzisiaj deklarują, że są znalazcami Złotego pociągu, tego pociągu nie widzieli. To wszystko jest tylko domniemanie – stwierdził w rozmowie z Geekweekiem.
Dodaje on, że w żadnym niemieckim dokumencie nigdy nie wspomniano o transporcie kolejowym, który mógłby choćby wskazywać na legendy o Złotym pociągu. Grupa "Złoty Pociąg 2025" ma jednak inne zdanie.
Do kogo należy Złoty pociąg?- My swoje badania wykonaliśmy i wynik nie pozostawia wątpliwości. Pozostaje nam tylko wykonać badania potwierdzające, metodami, z którymi nikt już nie będzie mógł dyskutować. Zrobimy to, małymi krokami dojdziemy do tego co nieuchronne, bądźcie cierpliwi – czytamy na Facebooku "Złoty Pociąg 2025".
No dobrze, ale załóżmy, że Złoty pociąg zostanie odnaleziony. Co dalej? Do kogo należy legendarny skarb?
Zgodnie z prawem, wszystko, co znalezione w ziemi, należy do Skarbu Państwa, a nie do znalazcy. I chociaż grupa "Złoty Pociąg 2025" zapewnia w jednym z postów, że nie interesuje ich sława, pieniądze, a dotarcie do prawdy historycznej, będą mogli po wszystkim zgłosić się po nagrodę.

Pojawia się jednak pytanie, czy o swój zaginiony skarb będą mogły upomnieć się władze Niemiec? W rozmowie z "Rzeczpospolitą" profesor z Uniwersytetu Opolskiego, Rafał Adamus przyznał, że przedmioty, które znajdują się w słynnym pociągu, jeśli zostały zrabowane podczas wojny, należą do państwa niemieckiego.
– Złoty pociąg może zawierać rzeczy niepochodzące z wojennego rabunku, stanowiące własność państwa niemieckiego lub niemieckich osób prywatnych, które mogły być legalnie ewakuowane na zachód – tłumaczył.
well.pl