Zegarmistrzowskie cudeńko dedykowane zodiakom. Vacheron Constantin oddaje hołd nocnemu niebu

Vacheron Constantin prezentuje kolekcję Métiers d'Art Tribute to The Celestial, czyli wyjątkową serię 12 modeli inspirowanych znakami zodiaku.
Od zarania dziejów ludzkość fascynowała się nocnym niebem, a dziś Vacheron Constantin nawiązuje do niego w swojej najnowszej kolekcji zegarków Métiers d'Art Tribute to The Celestial.
Każda z 12 tarcz przedstawia ręcznie giloszowany znak zodiaku. Przy ich tworzeniu korzystano z opracowanej przez markę techniki gilszowania figuratywnego, które wymaga od zegarmistrza niezwykle dużej precyzji.
Aby uwydatnić błękit tarczy na lunecie, koronce, uszach koperty i klamrze osadzono łącznie 96 niebieskich szafirów w szlifie bagietkowym. Precyzyjne osadzanie kamieni trwało 27 godzin. Z geometryczną liniowością szafirów współgrają nakładane indeksy z białego złota, ozdobione żłobieniami. Kłaniam się w pas.

Specjaliści z Vacheron Constantin zdecydowanie się wykazali. Proces tworzenia każdej tarczy składał się z kilku trudnych etapów. Na początku cienki dysk z 18-karatowego złota jest oznaczany konturami konstelacji i znaków zodiaku. Następnie nałożono promieniste wykończenie. Kolejnymi krokami są m.in. ręczne giloszowanie znaku zodiaku, wycięcie otworu na mechanizm zegarkowy, aplikacja niebieskiego koloru, nadruk minut i sekund, a na samym końcu osadzenie diamentów w miejscach głównych gwiazd konstelacji.
Zegarek uzbrojony jest w mechanizm Calibre 2160 z tourbillonem, który składa się ze 188 elementów i mierzy zaledwie 5,65 mm grubości, co potwierdza, że zespół Vacheron Constantin osiągnął w konstruowaniu ultracienkich komplikacji. Nakładka oscylacyjna z 22-karatowego złota zapewnia rezerwę chodu na poziomie 80 godzin, przy okazji umożliwiając pełny widok na kunsztownie wykończony mechanizm.

Zegarmistrzowie z Vacheron Constantin ozdobili płytę główną z pomocą techniki zwanej perłowaniem. Mostki są ręcznie fazowane i udekorowane pasami genewskimi, koła są ziarniste, a śrubki fazowane i polerowane. Cudeńko, nie ma co!
Każdy zegarek z kolekcji Métiers d’Art Tribute to The Celestial posiada pieczęć Poinçon de Genève, która gwarantuje jego pochodzenie, precyzję chodu oraz najwyższy poziom wykończenia wszystkich elementów mechanizmu.

well.pl