Głośne ruchy mistrzów Polski. Kibice siatkówki już zacierają ręce!

Można się z tym zgadzać lub nie, ale wcześniejsze ustalenia warunków przedłużenia kontraktów z kluczowymi graczami zwycięskiego składu, to często największa wartość w transferowym okresie. W przypadku realiów siatkarskich, nie brakuje sporej rotacji personalnej z sezonu na sezon. Kto bywa na czele stawki np. w PlusLidze? Drużyny, które posiadają dłużej niż przez rok, zachowując trzon, kręgosłup zespołu.
PlusLiga: Bogdanka LUK Lublin utrzymuje skład z mistrzowskiego sezonuMistrzowie Polski z Lublina postanowili obrać właśnie taką ścieżkę, którą w niedalekiej przeszłości preferowały m.in. JSW Jastrzębski Węgiel czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Długoletnie kontrakty to również dobra karta w szeregach Aluronu CMC Warty Zawiercie. Ci ostatni przedłużyli na kilka lat do przodu umowy m.in. z kapitanem Mateuszem Bieńkiem czy trenerem Michałem Winiarskim. Dodajmy, że w przypadku klubu z Zawiercia, mowa o wicemistrzu Polski oraz srebrnym medaliście Ligi Mistrzów.
Bogdanka LUK w siatkarskiej Champions League dopiero zadebiutuje, w sezonie 2025/26. Na razie okres, w którym mistrzowie kraju mogą pochwalić się przedłużonymi umowami. Co istotne, podano już cztery newsy w tej kwestii (stan na piątek, tj. 23 maja) i w każdym przypadku mowa o zawodniku z wyjściowego składu.
Umowy na kolejne lata przedłużyli: rozgrywający i kapitan Marcin Komenda, libero Thales Hoss, środkowy Alex Grozdanow oraz atakujący Kewin Sasak. Ten ostatni był jedną z najważniejszych postaci drużyny w play-off, czym otworzył sobie szeroko drzwi w kontekście walki o miejsce w reprezentacji Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że Sasak, jeśli utrzyma tempo z końcówki sezonu w PlusLidze, może nawet zostać następcą Bartosza Kurka. Choć pewnie i „Kuraś” łatwo swojego miejsca na boisku nie odda.
Na liście po stronie przedłużanych kontraktów wkrótce powinien pojawić się jeszcze kolejny, jakże ważny gracz Bogdanki LUK. Kto wie, może i najważniejszy, patrząc na dodatkowy argument „za” walką o najwyższe cele. To oczywiście Wilfredo Leon. Przyjmujący lubelskiej drużyny oraz reprezentacji Polski bardzo dobrze czuje się w Lublinie. W barwach Bogdanki LUK wkrótce oficjalnie powinien się pojawić również inny wielki mistrz, z wyczekanym, złotem Tauron Ligi z sezonu 2024/25.
Nowym trenerem mistrzów – tylko PlusLigi – ma zostać Stephane Antiga. Francuz to wybitny gracz sprzed lat, ale też np. mistrz świata, już w roli selekcjonera, z reprezentacją Polski mężczyzn. Doświadczenie w trenowaniu męskiej drużyny Antiga zbierał również w szeregach Onico Warszawa, dzisiaj znanego pod nazwą PGE Projekt. Francuz zdobył z warszawianami srebrny medal PlusLigi, mając w składzie m.in. wspomnianego Kurka.
Niezależnie od tego, jakie kolejne ruchy poczyni Bogdanka LUK, widać jak na dłoni, że w Lublinie jest pomysł na siatkówkę. Są też pieniądze, ale je trzeba umieć odpowiednio inwestować. Lubelski klub, jak na razie, robi wszystko tak, jak należy. Choć z pewnością kolejne wyzwanie – obrony mistrzowskiego tytułu w PlusLidze – będzie wyzwaniem. Kto wie, czy nawet nie trudniejszym, aniżeli pierwsze sięgnięcie po złoto.
Czytaj też:Finał dla Huberta Hurkacza! Polak zachwyca formą przed Roland GarrosCzytaj też:Sławomir Mentzen doczekał się reakcji kibiców. „Wybór może być tylko jeden”
Wprost