Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Gwiazdor zwrócił się do polskiego ministerstwa. Tak go potraktowano

Gwiazdor zwrócił się do polskiego ministerstwa. Tak go potraktowano

Według informacji z Białorusi polski resort jednoznacznie odrzucił wniosek złożony przez pełnomocnika sportowca, wskazując, że przesłanki do objęcia sankcjami "pozostają aktualne". Jak informuje portal Reform News, decyzja została opublikowana 19 maja w Biuletynie Informacji Publicznej i podpisana przez wiceministra Czesława Mroczka. MSWiA podtrzymało wcześniejsze stanowisko, według którego Hleb "brał udział w wydarzeniach propagandowych mających na celu wsparcie reżimu Aleksandra Łukaszenki", a jego obecność w Polsce mogłaby "stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego".

Aliaksandr Hleb bez możliwości wjazdu do Polski

Prawnik byłego piłkarza już w marcu 2025 r. wystąpił o usunięcie go z listy sankcyjnej. W uzasadnieniu podkreślono, że Hleb nie angażuje się w politykę, nie wspiera rosyjskiej agresji na Ukrainę i skupia się wyłącznie na aktywności sportowej. Podano również, że od 2020 r. pełni funkcję ambasadora białoruskiego oddziału jednej z firm bukmacherskich i nie bierze udziału w działaniach o charakterze politycznym.

MSWiA jednak te zapewnienia odrzuciło. W decyzji wskazano m.in. na nowe dowody świadczące o politycznym zaangażowaniu Hleba – w szczególności jego udział w grudniowym "Maratonie Jedności" w Mozyrzu, który, zdaniem polskich służb, miał charakter propagandowego wsparcia dla reżimu Łukaszenki w trakcie kampanii wyborczej.

Inicjatorem objęcia Hleba sankcjami była Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według ABW, obecność sportowca w Polsce mogłaby zagrażać nie tylko krajowemu bezpieczeństwu, ale też międzynarodowemu wizerunkowi państwa. Ministerstwo zaznaczyło, że część materiałów, na których oparto decyzję, nie może zostać ujawniona z uwagi na ochronę informacji niejawnych i interes państwa.

Pełna Lista osób i podmiotów objętych sankcjami

Aliaksandr Hleb znajduje się na liście sankcyjnej wraz z innymi osobami i podmiotami powiązanymi z reżimami Białorusi i Rosji. Wśród objętych sankcjami są również osoby ze środowiska sportowego, m.in. białoruski minister sportu Siergiej Kowalczuk – oskarżany o represjonowanie zawodników za poglądy niezgodne z linią władzy.

Dla byłego piłkarza oznacza to dalszy zakaz wjazdu na terytorium Polski, zamrożenie aktywów oraz brak możliwości korzystania z jakiejkolwiek pomocy finansowej lub gospodarczej na terenie kraju.

przegladsportowy

przegladsportowy

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow