Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Media: Barcelona zdecydowała. Idą po supergwiazdę do ataku! Jest kwota

Media: Barcelona zdecydowała. Idą po supergwiazdę do ataku! Jest kwota

Już w zeszłym roku Blaugrana podejmowała działania, mające na celu zachęcić gwiazdę po Euro 2024 do zmiany barw klubowych. Nico Williams został jednak w Bilbao i w zeszłym sezonie strzelił 11 bramek, a do tego siedem razy asystował.

Wtedy Deco przekonywał, że przybycie Daniego Olmo daje Barcelonie więcej korzyści, niż pozyskanie skrzydłowego. Tak naprawdę klub z Katalonii czekał do tego lata, by sięgnąć po jednego z kluczowych zawodników na tej pozycji.

FC Barcelona wraca do hitowego planu. A teraz taka wiadomość w sprawie Nico Williamsa

Przez długi czas pierwszym wyborem pozostawał Luis Diaz z Liverpoolu. Kolumbijczyk był gotowy opuścić klub z Premier League, ale miałby kosztować około 80 mln euro. Hiszpanie informują, że Blaugrana maksymalnie mogłaby zaoferować na ten moment 60 mln euro.

A jeszcze mniej kosztuje Nico Williams. Joan Laporta według medialnych doniesień rozważał już warianty związane z finansami, czy pozyskanie Hiszpana będzie wykonalne. Kluczowa pozostaje kwestia zarejestrowania go przez LaLigę.

Zdeterminowany do pozyskania 22-latka ma być także Hansi Flick. Z ważnymi szczegółami przychodzi Fabrizio Romano.

"Barcelona zdecydowała się na aktywację wariantu możliwego transferu Nico Williamsa po uzyskaniu całkowitego priorytetu co do pozyskania zawodnika. Barcelona będzie potrzebowała więcej rozmów z jego agentem, ponieważ muszą omówić warunki klauzuli odstępnego wynoszącej 58 mln euro z Athletiku. Wciąż nie jest to zaawansowany poziom rozmów, ale Barca już się stara" – tak sprawę przedstawia włoski dziennikarz.

Jak dodaje kataloński "Sport", otoczenie gwiazdora wciąż bierze pod uwagę dwa warianty i skupia się na przybliżeniu się do obu z nich. Chodzi o transfer do Barcelony lub przedłużenie umowy z Athletikiem. Na ten moment Nico nie ma innych opcji, a wysłanie klubowi Laporty sygnału o chęci dołączenia do zespołu Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego sprawiło, że działania klubu zostały zintensyfikowane.

Przypomnijmy, że przyjście 22-latka nie oznacza końca gry Raphinhi. "El Nacional" podawał wcześniej, że Hansi Flick chce, by Nico grał na lewej stronie, a Brazylijczyk został przesunięty do linii pomocy. To ma sprawić, że jeszcze lepiej będzie dogadywać się z polskim snajperem i Lamine'em Yamalem.

przegladsportowy

przegladsportowy

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow