Robert Lewandowski zwolnił Michała Probierza? Wszystko jest już jasne

Przypomnijmy, że na kilkanaście godzin przed meczem Finlandia – Polska ówczesny selekcjoner podjął decyzję o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu. O swojej decyzji miał poinformować piłkarza… przez telefon. Reakcja „Lewego” była dosyć szybka, bo kilkadziesiąt minut później napastnik oświadczył, że dopóki trenerem reprezentacji będzie Probierz, on w niej nie zagra, bo stracił do niego zaufanie.
Sekwencja późniejszych zdarzeń jest zapewne większości czytelniczek i czytelników znana. Probierz mianował do roli kapitana Piotra Zielińskiego, który był jednak kontuzjowany, więc opaskę od „Lewego”, a następnie „Zielka” przejął Jan Bednarek.
Polacy przegrali za to w Helsinkach 1:2. To był wtorek, a w czwartek (tj. 12 czerwca) Probierz podjął decyzję o rezygnacji z funkcji trenera reprezentacji.
Cezary Kulesza o kulisach zwolnienia Michała Probierza. Jaka rola „Lewego”?Nie jest zatem wykluczone, że Lewandowski wkrótce wróci do drużyny narodowej. Najpierw jednak dojdzie zapewne do wyboru nowego selekcjonera. Szef PZPN przyznawał, że może się to wydarzyć w ostatnim tygodniu czerwca, który… właśnie dobiega końca.
W czwartkowe (tj. 26 czerwca) przedpołudnie ukazała się za to wywiad, którego Cezary Kuleszy porozmawiał z Dawidem Górą, szefem redakcji WP/SportoweFakty.
– Michał Probierz sam złożył rezygnację. Nie wiem, jak wyglądała rozmowa między Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem. Nie znam jej przebiegu, więc nie chcę jej komentować […] po rezygnacji trenera Probierza rozmawiałem z nim samym. Udało mi się porozmawiać też z Robertem […] Nie będę o tym mówił. Umówiliśmy się, że nie będę przekazywać ich treści dalej – powiedział w rozmowie z WP/SportoweFakty prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Wygląda zatem na to, że o niektórych wątkach całego zamieszania wokół tzw. afery opaskowej oraz późniejszych konsekwencjach, na czele z rozstaniem z Probierzem, nie prędko się dowiemy. Choć nie jest wykluczone, że kiedyś wypłyną one na jaw.
Trudne wybory Cezarego Kuleszy. Piąty selekcjoner PolakówCezary Kulesza jest prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej od sierpnia 2021 roku. Wcześniej, w latach 2016-21 pełnił funkcję wiceprezesa federacji ds. piłkarstwa profesjonalnego.
Kulesza w okresie trwania swojej kadencji prezesa PZPN już kilkukrotnie dokonywał wyboru nowego selekcjonera seniorskiej reprezentacji Polski. Rozpoczęło się od burzliwego rozstania z Paulo Sousą, Portugalczyka zatrudnionego jeszcze przez poprzednika Kuleszy, Zbigniewa Bońka. Portugalski trener wyjechał do ligi brazylijskiej, a w jego miejsce szef PZPN postawił na Czesława Michniewicza.
Po mundialu w 2022 roku i tzw. aferze premiowej PZPN nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z selekcjonerem. Michniewicz został wówczas zamieniony na Fernando Santosa. Mistrz Europy z 2016 roku z kadrą Portugalii okazał się być już… po drugiej stronie rzeki, osiągając kompromitująco słabe wyniki z reprezentacją Polski. To sprawiło, że szef PZPN dokonał kolejnej roszady, stawiając we wrześniu 2023 roku na Michała Probierza – dobrze znanego m.in. z czasów pracy w Jagiellonii Białystok.
Jak się okazało, lato 2025 roku przyniosło kolejną, czwartą już zmianę na stanowisku trenera kadry Polaków. Kogo tym razem wybierze Kulesza? Jedno jest pewne, sam prezes PZPN nie ma konkurentów w kraju w kontekście kolejnej kadencji na stanowisku szefa federacji. Opozycja miała wystawić swojego kandydata, mówiono m.in. o Andrzeju Padewskim, Wojciechu Cyganię czy Pawle Wojtali. Stanęło jednak na niczym.
Czytaj też:Szczególne słowa dla kibiców reprezentacji Polski. „To jest coś niesamowitego”Czytaj też:Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny zaliczą głośny powrót. Podano termin!
Wprost