Zandberg nikogo nie poparł, ale zaalarmował: potrzebna pilna nowelizacja budżetu ochrony zdrowia

Autor: Mariusz Polak • Źródło: Rynek Zdrowia • Dodano: 23 maja 2025 11:23 • Zaktualizowano: 23 maja 2025 11:38
Po tekście Rynku Zdrowia lider Partii Razem Adrian Zandberg apeluje o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu, jeszcze przed II turą wyborów prezydenckich. - Potrzebna jest pilna nowelizacja budżetu ochrony zdrowia - podkreśla Zandberg.
- Mamy, proszę państwa, duży problem do rozwiązania. Budżet Narodowego Funduszu Zdrowia jest w dużo większych opałach, niż się dotąd wydawało - podkreślał na konferencji prasowej Adrian Zandberg
- Lider Partii Razem zaapelował o zwołanie w przyszłym tygodniu dodatkowego posiedzenia Sejmu
- Z tym nie można czekać, bo za chwilę cenę za to nieróbstwo rządu zapłacą ludzie. To jest sprawa, którą trzeba załatwić pilnie - tłumaczył
Podczas piątkowej konferencji prasowej lider Partii Razem Adrian Zandberg, który startował w wyborach prezydenckich, odniósł się do wczorajszego tekstu Rynku Zdrowia, w którym informowaliśmy, że ponad 80 proc. pierwotnie zaplanowanej dotacji z budżetu państwa zostało już wykorzystane.
- Mamy, proszę państwa, duży problem do rozwiązania. Budżet Narodowego Funduszu Zdrowia jest w dużo większych opałach, niż się dotąd wydawało. W bardzo szybkiej perspektywie możemy mieć potężne problemy, jeżeli chodzi o świadczenia zdrowotne dla ludzi - zwracał uwagę Zandberg.
Podkreślał, że jest potrzebna pilna nowelizacja budżetu ochrony zdrowia.
- Z tym nie można czekać, bo za chwilę cenę za to nieróbstwo rządu zapłacą ludzie. To jest sprawa, którą trzeba załatwić pilnie. Zasypanie tej dziury, która w tym momencie grozi stabilności, to jest sprawa, którą można przeprowadzić szybko przez Sejm - tłumaczył.
Lider Razem zaapelował o zwołanie w przyszłym tygodniu, przed II turą wyborów prezydenckich, dodatkowe posiedzenie Sejmu.
- Przyjmijmy zmiany w budżecie ochrony zdrowia, które są konieczne, żeby zasypać tą dwudziestomiliardową dziurę grożącą stabilności funkcjonowania szpitali. Przyjmijmy ustawę mieszkaniową z sensowniejszym niż dotąd budżetem, tak żeby coś realnie się stało. Od pustego rozmawiania i pustej deklaracji niewiele się zmienia - powiedział Zandberg.
Jednocześnie odkreślił, że nie poprze żadnego kandydata i nie przekaże głosów wyborców Razem.
- Wyborcy to są rozsądni, racjonalni ludzie, którzy mają swoje poglądy i mają swoje wartości. I w tej drugiej turze to oni będą podejmować decyzje o tym, czy pójść, czy nie pójść na wybory i jak zagłosować przy urnie - oświadczył.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia