Skarbiec pustoszeje z powodu braku dochodów z ropy naftowej i gazu

Jest deficyt, ale nie ma pieniędzy: rosyjski budżet przechodzi przez trudne czasy. Skąd Ministerstwo Finansów weźmie pieniądze na łatanie dziur, które pojawiły się z powodu spadku dochodów z ropy naftowej i gazu?
Pieniędzy nie ma, ale trzymaj się: to zdanie jest znów aktualne, tylko teraz nadszedł czas, aby zwrócić się z nim do ministra finansów Antona Siluanowa . Na początku lata deficyt budżetu federalnego wzrósł do 3,225 bln rubli, podczas gdy zgodnie z planem do końca roku powinien wynieść 1,173 bln rubli.
Anton Siluanov: Rosyjski budżet przeżywa „doskonałą burzę”. Zdjęcie: Roscongress
Sam Siluanow krótko i jasno opisał sytuację w SPIEF.
— Mamy burzę i to samo dzieje się w budżecie, wszystko jest w poważnych tarapatach.
I ta burza wyraźnie nie zamierza się zatrzymać. W czerwcu 2025 r. dochody z ropy naftowej i gazu wyniosły zaledwie 425,5 mld rubli, co stanowi 33,7% mniej niż w roku ubiegłym. Nawet według standardów bieżącego roku wpływy były wyjątkowo słabe. Na przykład w marcu i kwietniu 2025 r. dochody z ropy naftowej i gazu wyniosły 1,08 bln rubli. W rezultacie w maju, według Ministerstwa Finansów, skarb państwa otrzymał o 12,3 mld rubli mniej , w czerwcu - 40,3 mld rubli, a prognoza na maj to opóźnienie o 25,8 mld rubli od planowanych wartości.
W maju-lipcu Federacja Rosyjska straci 78,4 mld rubli. Zdjęcie: Nikolay Maksimovich / Wikimedia
Nic nie da się zrobić: rosyjska ropa jest obecnie tania. Kraje zachodnie stale rozszerzają sankcje przeciwko flocie cieni, nabywcy i firmy transportowe muszą podejmować coraz większe ryzyko. W rezultacie baryłka ropy Urals kosztuje 58,6–58,9 USD w zależności od portu wysyłki, a budżet obejmuje cenę 69,7 USD za baryłkę. A kurs dolara jest stale poniżej 80 rubli.
W rezultacie problemy Ministerstwa Finansów mogą stać się problemem każdego: badanie przeprowadzone przez NI wykazało , że w taki czy inny sposób każdy region w Rosji otrzymuje pomoc finansową z budżetu federalnego. Dochodzi do tego, że staje się to śmieszne: często okazuje się, że kwota wsparcia dla regionów-darczyńców jest większa niż dla biednych dotowanych regionów i republik.
Sankcje przeciwko rosyjskiej flocie cieni spowodowały spadek cen ropy poniżej 60 dolarów. Zdjęcie: Quintin Soloviev / Wikimedia
Z powodu niedoborów ropy i gazu Ministerstwo Finansów sprzeda w lipcu waluty obce o wartości 18,8 mld rubli. Ale to nie może trwać długo: większość środków Narodowego Funduszu Dobrobytu jest inwestowana w papiery wartościowe - są one wykorzystywane do finansowania dużych projektów, takich jak budowa dróg i zakup samolotów. A tylko 153 mld rubli jest w walucie obcej.
Pierwszy zastępca przewodniczącego VTB Dmitrij Pianow uważa , że obecnie największym zagrożeniem dla budżetu jest silny rubel.
— Jeśli rubel utrzyma się na tym samym poziomie do końca roku, to przy założeniu niezmienności innych czynników Ministerstwo Finansów może stracić kolejny bilion rubli dochodów, a ostateczny deficyt budżetowy może zbliżyć się do 5 bilionów rubli.
Od początku 2025 r. rubel umocnił się o 30%. Zdjęcie: investing.com
Silny rubel rzeczywiście jest niewygodny dla budżetu. Dochody obliczono na podstawie faktu, że średni kurs dolara w 2025 r. wyniesie 96,5 rubla. Ministerstwo Finansów liczyło, że baryłka ropy będzie kosztować 6726 rubli, ale teraz jest to 4612 rubli. Władze nie mogą podnieść cen ropy, ale mogą pomóc obniżyć kurs rubla.
Były minister pracy Siergiej Kałasznikow uważa , że deficyt środków w budżecie federalnym może prowadzić do opóźnień w płatnościach socjalnych i innych. Wyjściem z tej sytuacji, według byłego urzędnika, może być podniesienie podatków.
— Budżet wymaga wykonania, praktyka pokazuje, że podatki są szybkim i skutecznym sposobem na wypełnienie tego deficytu. Dlatego możliwe jest pewne zwiększenie podatków, grzywny, podatek od niektórych działań... Podatek to składka państwa na jakąś działalność.
Podniesienie podatków pomoże uratować budżet federalny. Zdjęcie: 1MI
Jednocześnie szef Ministerstwa Finansów Anton Siłuanow odrzuca pomysł podwyższenia podatków.
— Rozmawialiśmy o podatkach w zeszłym roku i zgodziliśmy się, że w zasadzie nie będziemy ich ruszać, i to jest słuszne, ponieważ są one narzędziem, instytucją służącą przewidywalności naszej polityki.
Gdzie możemy go zwiększyć? Od 2025 r. obowiązuje progresywna skala podatku dochodowego od osób fizycznych (obecnie stawka może osiągnąć 22%), stawka podatku od zysków wzrosła z 20% do 25%, a indywidualni przedsiębiorcy na uproszczonym systemie podatkowym z obrotem 60 mln rubli muszą płacić VAT.
Ale nikt nie zabrania władzom nazywać nowych opłat nie podatkami, a czymś innym. Tak powstała opłata recyklingowa za samochody. A ponieważ nie jest to podatek, można ją podnieść bez żadnych problemów. A teraz nowa inicjatywa Ministerstwa Przemysłu i Handlu, aby anulować preferencyjny recykling przy imporcie samochodów o mocy powyżej 160 KM przez osoby fizyczne na własny użytek, powinna przynieść w tym roku dodatkowe 40-60 miliardów rubli.
Podniesienie opłaty recyklingowej już w 2025 r. powinno przynieść dodatkowe 40–60 mld rubli. Zdjęcie: newizv.ru
Sam Siluanov mówi wprost, że rząd ma inne sposoby na zdobycie pieniędzy poza podnoszeniem podatków. Na przykład może anulować świadczenia.
— Świadczenia stanowią te same koszty podatkowe, ale widzimy, że nie zawsze są one ukierunkowane i skuteczne.
Zbliża się ponura przyszłość: dolar znów rzuci się do co najmniej 100 rubli, a rząd obniży dotacje dla regionów za świadczenia i będzie pilnie pompował pieniądze z ludności, zwiększając różne opłaty i płatności. Władze nie zaproponowały jeszcze innego wyjścia. Dochody państwa mogłyby wzrosnąć dzięki wzrostowi gospodarczemu, ale jak niedawno powiedział Siluanov , „nie mamy recesji, zapewniam was. Mamy zaplanowane ochłodzenie gospodarki”. Ochładzamy się i płacimy.
newizv.ru