Mieszkaniec Moskwy traci dostęp do kart po transferze kryptowaluty

Banki powołały się na ustawę „O Krajowym Systemie Płatniczym” i dostępność informacji z Banku Centralnego o możliwych działaniach niezgodnych z prawem. Według prawników, nawet jeśli użytkownik nie naruszył prawa, musi przesłać do Banku Centralnego wyjaśnienia i dokumenty dotyczące transakcji.
Mieszkanka Moskwy skontaktowała się z redakcją radia Business FM, która otrzymała pieniądze na swoją kartę od nabywcy kryptowalut. Po tym zdarzeniu słuchaczka radia straciła dostęp do swoich kart i kont we wszystkich bankach, których jest klientką.
Według Moskwinki Eleny, postanowiła sprzedać kryptowalutę za stosunkowo niewielką kwotę – około 240 tysięcy rubli. W samą sprzedaż zaangażował się jej syn. Zamieścił ogłoszenie na jednym z portali internetowych, na które odpowiedziała osoba, która chciała wymienić ruble na kryptowaluty. Szczegóły techniczne prawdopodobnie nie są tu aż tak istotne. Ważne jest to, co wydarzyło się później, gdy Elena otrzymała pieniądze na kartę. Sama Elena kontynuuje:
Zgodnie z paragrafem 11.7 artykułu 9 ustawy federalnej nr 161 „O krajowym systemie płatniczym”, operator (czyli bank) jest zobowiązany do wstrzymania korzystania przez klienta z elektronicznego środka płatniczego w przypadku otrzymania od Banku Centralnego informacji o popełnieniu czynów niezgodnych z prawem. Banki wymieniają informacje o podejrzanych transakcjach nie tylko z regulatorem, ale także między sobą. To wyjaśnia, dlaczego dostęp Eleny do wszystkich kont i kont osobistych został zablokowany.
Fedor Trusov, wspólnik zarządzający kancelarii prawnej Sokolov, Trusov i Partnerzy, omawia, co mogło się wydarzyć i dlaczego słuchaczowi pozwolono na wypłatę gotówki:
Fedor Trusov, Partner Zarządzający Kancelarii Prawnej „Sokolov, Trusov i Wspólnicy”
Elena twierdzi, że nie dopuściła się żadnych czynów niezgodnych z prawem.
Czy warto inwestować w kryptowaluty, biorąc pod uwagę wzrost cen Bitcoina? Weź udział w ankiecie na kanale BFM Telegram .
Jednak, zdaniem prawników, nadal lepiej będzie, jeśli prześle wyjaśnienia dotyczące transakcji do banku, do którego wpłynęły pieniądze ze sprzedaży kryptowaluty. Wyjaśnienia te zostaną zbadane przez specjalistów, w tym przez regulatora. Dmitrij Kiriłow, partner w kancelarii prawnej Lidings i konsultant ds. projektów blockchain, uważa, że może to przyspieszyć zniesienie bloku:
Dmitrij Kirillov, partner w kancelarii prawnej Lidings, konsultant ds. projektów blockchain
Przypadek Eleny nie jest odosobniony. Na przykład, w mediach społecznościowych można znaleźć film przedstawiający dziewczynę, która sprzedała kryptowalutę nieznanemu nabywcy, a następnie została oskarżona w dwóch sprawach karnych jednocześnie. Dlatego warto się dwa razy zastanowić, zanim zdecydujesz się na sprzedaż kryptowaluty za pomocą schematu „przelewu na kartę”. To tak zwany handel peer-to-peer, czyli bez pośredników. Zdecydowanie nie należy tego robić, jeśli nabywca jest nieznany.
bfm.ru