Salah strzelił gola i rozpłakał się

Liverpool, aktualny mistrz angielskiej Premier League, podjął Bournemouth w swoim pierwszym meczu sezonu. The Reds pokonali przeciwnika 4:2.
Chwile, w których Mohamed Salah nie mógł powstrzymać łez po strzelonej bramce, odcisnęły swoje piętno na meczu.
JOTA SPRAWIŁ, ŻE DŹWIĘKI SĄ SMUTNELiverpool prowadził 1:0 do przerwy po golu Ekitike w 37. minucie, ale Gakpo podwoił prowadzenie w 49. minucie. Goście z Bournemouth wyrównali po golach Semenyo w 64. i 76. minucie, ale gole Chiesy w 88. minucie i Mohmeda Salaha w 90. i 4. minucie dały Liverpoolowi prowadzenie 4:2, a mecz zakończył się takim samym wynikiem.
Po golu Salaha zabrzmiał gwizdek końcowy. W tym momencie kibice Liverpoolu zaczęli skandować hasła ku pamięci Diego Joty, który zginął w wypadku samochodowym w zeszłym miesiącu. Słysząc odgłosy dochodzące z trybun, egipski piłkarz Salah nie mógł powstrzymać łez. Płakał rzewnie nad swoim kolegą z drużyny, który zginął na środku boiska.
SÖZCÜ