Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Koszty transakcyjne i prawo

Koszty transakcyjne i prawo

Pomimo licznych wkładów Ronalda Coase'a w ekonomię, jest on najbardziej znany ze współwystępującego twierdzenia Coase'a, które stanowi tylko małą część jego pracy Problem kosztów społecznych . Mówiąc prościej, w świecie wystarczająco niskich kosztów transakcyjnych prawa własności, instytucje i prawo nie mają znaczenia. Jeśli prawa są przydzielane losowo, wynik zawsze będzie zmierzał w kierunku efektywnego wyniku: odstraszanie od problemu spadnie na tego, kto unika niskich kosztów. Jednak gdy koszty transakcyjne są wysokie, przydział praw ma absolutnie znaczenie. Konflikty powstają z powodu interakcji między dwiema (lub więcej) stronami, a zatem nawet jeśli jedna strona jest „w błędzie”, może nie być najlepsza do przypisywania obowiązku reformy. Jak wyjaśnia sam Coase:

Wnioski, do których tego rodzaju analiza wydaje się prowadzić większość ekonomistów, to [sic], że pożądane byłoby uczynienie właściciela fabryki odpowiedzialnym za szkody wyrządzone osobom poszkodowanym przez dym, lub alternatywnie, nałożenie na właściciela fabryki podatku zmieniającego się w zależności od ilości wytworzonego dymu i równoważnego w kategoriach pieniężnych do szkód, jakie by spowodował, lub wreszcie, wykluczenie fabryki z dzielnic mieszkalnych (i przypuszczalnie z innych obszarów, w których emisja dymu miałaby szkodliwy wpływ na innych). Twierdzę, że sugerowane kierunki działania są niewłaściwe, ponieważ prowadzą do rezultatów, które niekoniecznie, a nawet zwykle, są pożądane.

Sędziowie zdają się być świadomi faktu, że przypisanie praw ma duże znaczenie w środowisku wysokich kosztów transakcyjnych, przynajmniej w sensie de facto . Kiedykolwiek powstaje konflikt między dwiema stronami, sędziowie często naciskają na ugodę: niech strony same ustalą, jakie jest pożądane rozwiązanie. Sędziowie wydają się nie chcieć być postawieni w sytuacji, w której muszą wymusić decyzję. (Oczywiście, można powiedzieć, że sędziowie po prostu chcą jak najbardziej zmniejszyć swoje obciążenie pracą i dlatego naciskają na ugodę. To prawdopodobnie główny powód; sędziowie są przepracowani. Ale sedno sprawy pozostaje: sędziowie działają tak, jakby cenili ekonomiczną wydajność).

Jednak czasami koszty transakcyjne (w tym koszty negocjacji) nie pozwalają na łatwe zawarcie ugody. Jednym z głównych powodów jest to, że obie strony sporu mogą być na siebie bardzo złe. Jak zauważyliśmy w naszym artykule z 2019 r. w Econlib, profesor John Schuler z George Mason University, w artykule Have Coase – Will Travel *, gniew, smutek, rozczarowanie itp. utrudniają negocjacje; są to w istocie koszty transakcyjne. Sędziowie mają ograniczone możliwości obniżenia tych kosztów transakcyjnych.

Jedną z metod, która pojawiła się w ciągu ostatnich kilku dekad w celu zmniejszenia kosztów transakcyjnych, jest mediacja. Mediacja jest prywatnym procesem, prowadzonym w cieniu prawa, w celu rozwiązania konfliktu. Sędziowie mogą sugerować mediację lub proces ten może być dobrowolnie poszukiwany przez strony. W każdym przypadku mediatorzy starają się stworzyć ugodę, ułatwiając negocjacje obu stronom.

Mediatorzy różnią się od sędziów tym, że niekoniecznie są ekspertami prawnymi. Nie mają uprawnień do wiązania stron. Nie mają uprawnień do nakładania sankcji ani wyników. Ponadto są aktywni w procesie negocjacji: mogą rozmawiać ze stronami, próbować przekazać uczucia innych, zachęcać strony do kreatywnego rozwiązywania problemów itd. W pewnym sensie są terapeutami tak samo jak wszystko inne.

Proces mediacji powstał jako sposób na obniżenie kosztów transakcyjnych i osiągnięcie korzystnych dla obu stron rozwiązań. W tym sensie są bardzo Coase’owskie. Podobnie jak inni pośrednicy, obniżają koszty transakcyjne i starają się uczynić proces prawny bardziej wydajnym.

Wielu uczonych zajmujących się prawem zwyczajowym, od Richarda Posnera do czasów współczesnych, twierdzi, że jedną z zalet prawa zwyczajowego jest to, że zmierza w kierunku efektywności ekonomicznej. Pojawienie się mediacji jako środka obniżającego koszty transakcyjne związane z negocjacjami jest dodatkowym dowodem na to.

*Aby zapoznać się z dyskusją na temat tego, jak wykorzystać to w klasie, zobacz Have Coase – Will Travel: New Ways to Teach Coase Using Old Media autorstwa Jona Murphy’ego, Johna Schulera i Jadriana Wootena (2020). Journal of Private Enterprise 25 (4), 71-86.

econlib

econlib

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow