Raport PCE pokazuje, że inflacja w USA wzrosła w zeszłym miesiącu w związku z podwyżkami taryf

Preferowany przez Rezerwę Federalną wskaźnik inflacji — wydatki konsumpcyjne osobiste, w skrócie PCE — nieznacznie wzrósł w zeszłym miesiącu, co wskazuje, że cła prezydenta Trumpa powodują wzrost niektórych cen.
Ceny wzrosły w czerwcu o 2,6% w porównaniu z rokiem poprzednim, poinformował w czwartek Departament Handlu, w porównaniu z rocznym tempem wzrostu na poziomie 2,4% w maju. Z wyłączeniem zmiennych kategorii żywności i energii, ceny wzrosły w ciągu roku o 2,8%, tyle samo co w poprzednim miesiącu, który został zrewidowany w górę.
Dane te ilustrują powody, dla których bank centralny podjął w środę decyzję o utrzymaniu stopy procentowej na niezmienionym poziomie . Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell podkreślił, że inflacja nadal utrzymuje się powyżej celu Fed, jakim jest 2% roczna stopa procentowa. Powell zasugerował, że bank centralny może potrzebować miesięcy, aby ustalić, czy nowe cła importowe wprowadzone przez prezydenta spowodują jedynie jednorazowy wzrost cen, czy też bardziej trwały wzrost inflacji.
„Dziś rano Fed potwierdził swoje przypuszczenia, wskazując na nieco wyższą niż oczekiwano inflację” – zauważył Scott Helfstein, dyrektor ds. strategii inwestycyjnej w Global X w komentarzu przesłanym e-mailem. „W danych o inflacji widać pewne oznaki wpływu ceł, ale pozostają one niewielkie. Opieka zdrowotna, mieszkalnictwo i media nadal stanowią kluczowe źródła napędzające inflację”.
W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,3% od maja do czerwca, a ceny bazowe również wzrosły o 0,3%. Obie wartości są wyższe niż te, które byłyby zgodne z celem 2%.
W środę Fed utrzymał referencyjną stopę procentową bez zmian, powołując się na podwyższoną niepewność dotyczącą perspektyw gospodarczych kraju i inflację, która utrzymuje się powyżej rocznego celu na poziomie 2%. Ostatnia obniżka stóp procentowych nastąpiła w grudniu 2024 roku, przed inauguracją Trumpa w styczniu.
Pan Trump naciskał na Powella, aby obniżył stopy procentowe, argumentując, że niższe stopy są uzasadnione, ponieważ inflacja pozostaje umiarkowana, a inne kraje obniżają w tym roku swoje stopy referencyjne. Niemniej jednak większość 12-osobowego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), 12-osobowego gremium banku centralnego ustalającego stopy procentowe, zagłosowała w środę za utrzymaniem stóp procentowych w przedziale od 4,25% do 4,5%, chociaż dwa głosy sprzeciwu były za obniżką.
Harry Chambers, asystent ekonomisty w firmie prognostycznej Capital Economics, powiedział, że wzrost danych inflacyjnych PCE może zmniejszyć prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
„Powyższy od zakładanego wzrost cen bazowych w czerwcu, podwyższenie danych z poprzednich miesięcy i gwałtowny wzrost inflacji cen towarów bazowych nie przyczynią się do złagodzenia obaw Fed dotyczących inflacji wywołanej cłami” – powiedział Chambers.
Wyższe ceny artykułów spożywczych i benzynyRządowy wskaźnik cen benzyny wzrósł o 0,9% od maja do czerwca, a ceny artykułów spożywczych o 0,3%. Wiele towarów o dłuższym terminie przydatności, w dużej mierze importowanych, odnotowało wyraźne wzrosty cen – ceny mebli wzrosły o 1,3% w zeszłym miesiącu, sprzętu AGD o 1,9%, a komputerów o 1,4%.
Koszty niektórych usług drastycznie spadły w zeszłym miesiącu, kompensując część presji cenowej ze strony towarów. Ceny biletów lotniczych spadły o 0,7% od maja do czerwca, a ceny pokoi hotelowych spadły o 3,6% w ciągu zaledwie jednego miesiąca.
Czwartkowy raport pokazał również, że wydatki konsumpcyjne wzrosły o 0,3% od maja do czerwca, co jest niewielkim wzrostem sugerującym, że Amerykanie nadal ostrożnie wydają pieniądze. Po uwzględnieniu inflacji wzrost wyniósł zaledwie 0,1%, podał rząd.
Dochody Amerykanów również odnotowały niewielki wzrost, rosnąc w zeszłym miesiącu o 0,3%, co stanowi odbicie po spadku o 0,4% w maju. Jednak po uwzględnieniu inflacji i podatków dochody w czerwcu pozostały na niezmienionym poziomie.
Konsumenci byli ostrożni przez cały rok. W środę rząd ogłosił, że gospodarka w drugim kwartale rosła w tempie 3% w ujęciu rocznym , co jest dobrym wynikiem, ale maskuje pewne sygnały ostrzegawcze.
Na przykład wydatki konsumpcyjne wzrosły w miernym tempie 1,4%, po jeszcze mniejszym wzroście o 0,5% w pierwszych trzech miesiącach roku. Gwałtowny spadek importu w kwartale kwiecień-czerwiec, po gwałtownym wzroście w pierwszym kwartale, znacząco wpłynął na rządowe wyliczenia amerykańskiego produktu krajowego brutto.
Na początku tego miesiąca rząd poinformował, że uważnie obserwowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, będący głównym wskaźnikiem inflacji, również wzrósł w czerwcu, ponieważ wzrosły koszty importowanych dóbr, takich jak sprzęt AGD, meble i zabawki.
Cbs News