Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Rok Partii Pracy: cierpliwość miasta słabnie, gdy rynek obligacji wydaje druzgocący werdykt

Rok Partii Pracy: cierpliwość miasta słabnie, gdy rynek obligacji wydaje druzgocący werdykt

Zaktualizowano:

Partia Pracy zdobyła władzę dokładnie rok temu, dysponując znaczną większością głosów i obiecując ożywienie coraz słabszej brytyjskiej gospodarki.

Premier Keir Starmer, kanclerz Rachel Reeves i koledzy z gabinetu natychmiast rozpoczęli ofensywę mającą na celu przyciągnięcie uwagi mieszkańców City po zwycięstwie w lipcu 2024 r., mając nadzieję, że uda im się przekonać przedsiębiorstwa i inwestorów do poparcia strategii gospodarczej Partii Pracy.

Choć wielu zachowywało ostrożny optymizm po kilku latach niepewności pod rządami wielu liderów Partii Konserwatywnej, cierpliwość szybko się wyczerpuje.

Wzrost gospodarczy pozostaje umiarkowany, zaufanie przedsiębiorstw i konsumentów jest coraz słabsze, a oczekiwania inflacyjne Wielkiej Brytanii nadal przewyższają oczekiwania globalnych konkurentów.

Osłabienie reformy opieki społecznej i zmiana stanowiska w sprawie dodatku na opał zimowy, choć przyjęte z zadowoleniem przez aktywistów, podważyły ​​pewność polityczną związaną ze znaczną większością parlamentarną i zniszczyły nadzieje Partii Pracy na opanowanie coraz bardziej kruchej sytuacji fiskalnej.

I choć Reeves na razie wydaje się mieć zaufanie premiera, reakcja rynku na dramatyczne pytania premiera w tym tygodniu pokazuje, że rynek jest zaniepokojony tym, czy Wielka Brytania zdoła uporządkować swoje sprawy.

Premier Keir Starmer i kanclerz Rachel Reeves rozpoczęli ofensywę City Charming po zwycięstwie w lipcu 2024 r.

Wyższe składki pracodawców na ubezpieczenia społeczne i wzrost płacy minimalnej od kwietnia jedynie pogłębiły ten dylemat. Jednocześnie wyższe koszty pracy obciążają produkcję gospodarczą i zwiększają ogólną inflację.

W rezultacie odnotowano dwucyfrowy wzrost rentowności długoterminowych obligacji skarbowych – odsetek od długu rządowego – przy czym rentowność 10- i 30-letnich obligacji wzrosła odpowiednio o 36 i 67 punktów bazowych w ciągu ostatniego roku.

Obecnie istnieje również ogromna różnica między rentownością obligacji rządowych Wielkiej Brytanii i innych światowych obligacji tego typu.

Weteran rynku Michael Browne, obecnie strateg inwestycyjny w Franklin Templeton, powiedział w wywiadzie dla This is Money: „Rynki mówią, że w Wielkiej Brytanii panuje nieustanna obawa przed inflacją, która jest około dwa do trzech razy wyższa niż w Niemczech.

„To świadczy o tym, że na rynku obligacji panuje obecnie brak zaufania do naszej pozycji inflacyjnej”.

Choć skargi Partii Pracy na „fiskalną dziurę” pozostawioną przez konserwatystów najwyraźniej spotkały się z umiarkowanym zrozumieniem mediów i wyborców, uczestnicy rynku zdają sobie sprawę, że problemy gospodarcze Wielkiej Brytanii nie są nowym zjawiskiem.

„[Partia Pracy odziedziczyła] stosunek długu do PKB wynoszący 95 procent, a rosnące koszty odsetek przypadły na okres, w którym wskaźniki wzrostu były wyjątkowo niskie i prawdopodobnie pozostaną raczej niskie” – powiedział Browne.

„Inflacja wynosiła od 3,5 do 4 procent, więc Bank Anglii nie miał zamiaru obniżać stóp procentowych, żeby nam pomóc”.

Zauważa, że ​​Partia Pracy nie zdołała jeszcze „zdezorganizować rynków” od czasu dojścia do władzy, „zwłaszcza w porównaniu z niektórymi swoimi niedawnymi poprzednikami”.

Browne pochwalił również „naprawdę rozsądne” wysiłki na rzecz oddzielenia wydatków bieżących od wydatków inwestycyjnych oraz zmiany w rządowych przepisach fiskalnych mające na celu umożliwienie zarezerwowania środków na wydatki związane z projektami inwestycyjnymi.

Podobnie, Simon French, główny ekonomista Panmure Liberum, stwierdził, że zarządzanie rozwiniętą gospodarką „ze starzejącym się społeczeństwem, niedoinwestowaną infrastrukturą, zobowiązaniami fiskalnymi zaprojektowanymi w oparciu o korzystniejsze warunki kosztu kapitału… i prawie 20 latami powolnego wzrostu produktywności nie jest łatwym zadaniem”.

„Nałóżmy na to pokoleniową zmianę w wydatkach na obronność i groźbę bezprecedensowych zakłóceń w handlu międzynarodowym, a zadanie to zaczyna wydawać się nie do pokonania” – dodał.

Wzrost gospodarczy pozostaje słaby, ale produkcja w Wielkiej Brytanii idzie w parze z produkcją na świecie, co pokazuje trudne globalne środowisko makroekonomiczne

French zauważył również, że PKB Wielkiej Brytanii nadal „ściśle podąża” za medianą G7 od czasu wyborów, wzrastając o 0,8 proc. w ujęciu złożonym w ciągu trzech kwartałów, dla których dostępne są dane, mimo że spowolnienie gospodarcze jest częstym objawem „wyborów zmian”.

Powiedział: „Spowolnienie aktywności w czasie, gdy sektor prywatny reaguje na nową sytuację regulacyjną i podatkową, a sektor publiczny dostosowuje swoją działalność do nowych priorytetów ministerialnych, jest doświadczeniem podobnym do tych z poprzednich wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii w 1979, 1997 i 2010 r.”

Nie pomogły ani pogorszenie się sytuacji geopolitycznej, ani wprowadzenie szkodliwych taryf handlowych.

Jednakże French ocenia osiągnięcia gospodarcze Partii Pracy jako „skromne sześć na 10 – wyraźne pole do poprawy”.

„Ten wynik odzwierciedla kontekst trudnych warunków krajowych i międzynarodowych, słabe trendy gospodarcze, które utrwaliły się przed wyborami, ale także pewne samobójcze gole” – powiedział.

Jednak inflacja w Wielkiej Brytanii oddzieliła się od inflacji w krajach G7, gdzie wzrost cen jest znacznie słabszy

Według najnowszych danych Urzędu Statystyk Narodowych wskaźnik cen konsumpcyjnych w okresie 12 miesięcy do maja wyniósł 3,4 procent.

Mimo że wskaźnik ten spadł o 3,5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, nie oczekuje się, że CPI spadnie do docelowego poziomu 2 proc. ustalonego przez BoE przez dłuższy czas.

Ekonomiści wskazują na wzrost płac w sektorze publicznym przekraczający poziom inflacji, a także podwyżki płacy minimalnej i składek na ubezpieczenie społeczne, które doprowadziły do ​​oderwania się wskaźnika CPI w Wielkiej Brytanii od wskaźników z grupy G7 i położyły kres trendowi parytetu, który utrzymywał się w okresie poprzedzającym ubiegłoroczne wybory.

Jednocześnie wyższe koszty pracy zaczęły już odbijać się na rynku pracy: stopa bezrobocia wzrosła z historycznie niskiego poziomu, a wskaźnik wakatów się zmniejszył.

Główna ekonomistka Instytutu Dyrektorów Anna Leach stwierdziła, że ​​podwyżki podatków dla przedsiębiorstw wprowadzone przez Partię Pracy „już podważyły” ambicje jej strategii przemysłowej, polegającej na „uczynieniu Wielkiej Brytanii najlepszym krajem do inwestowania na świecie”.

Dodała: „Prawda jest taka, że ​​rząd był o wiele bardziej radykalny w opodatkowaniu działalności gospodarczej niż w usuwaniu przeszkód hamujących wzrost.

„Musimy zobaczyć szybsze postępy i większe ambicje w kwestii deregulacji – szczególnie w zakresie reformy planowania – oraz ponowne rozważenie krajobrazu podatkowego dla przedsiębiorstw, jeśli chcemy odmienić losy gospodarcze Wielkiej Brytanii”.

Dynamika gospodarki zmaga się również z nadwątlonym zaufaniem konsumentów, którzy wolą oszczędzać pieniądze niż je wydawać.

Biuro Odpowiedzialności Budżetowej obniżyło w marcu całoroczne prognozy wzrostu PKB z 2 do 1 procent na rok 2025, przewidując, że w ciągu najbliższych pięciu lat gospodarka wzrośnie o około 1,5 procent.

Ale BoE jest niechętny, aby przyjść z pomocą rządowi, aby zapobiec dalszemu pogorszeniu sytuacji gospodarczej poprzez drastyczne obniżki stóp procentowych. Bank centralny konsekwentnie sygnalizował powolne i stałe podejście, aby utrzymać inflację pod kontrolą.

Oczekuje się, że BoE obniży stopy procentowe jeszcze dwa razy w tym roku, zwiększając stopę bazową z 4,25 do 3,75 procent. Podczas gdy amerykańska Rezerwa Federalna również obniża stopy powoli, Europejski Bank Centralny już obniżył swoją główną stopę procentową do 2 procent.

Browne z Franklin Templeton powiedział: „Jeśli mamy do czynienia z nierównowagą – jeśli polityka pieniężna i polityka fiskalna nie są ze sobą zsynchronizowane – to taka sytuacja będzie się utrzymywała przez długi czas”.

Oczekuje się, że wyższe koszty pracy będą miały dalszy wpływ na zatrudnienie w nadchodzących miesiącach

Powolne, ale konsekwentne obniżanie stóp procentowych w obliczu wyższej inflacji prawdopodobnie utrzyma długoterminowe stopy procentowe pożyczek rządowych na i tak już bolesnym poziomie, nawet jeśli Wielka Brytania wyemituje jeszcze więcej obligacji skarbowych.

„Stopy procentowe na rynku obligacji skarbowych wskazują na obawy związane z pogorszeniem się zarówno bieżącego salda budżetowego, jak i łącznych długów rządowych” – stwierdził francuski wydawca Panmure Liberum.

Przyjęcie reformy systemu opieki społecznej przez rząd miało przynieść oszczędności rzędu 5 miliardów funtów, ale jej osłabienie nadal powoduje, że kanclerz skarbu musi załatać dziurę w wysokości wielu miliardów funtów, jeśli chce utrzymać swoje zasady fiskalne.

Reeves miała nadzieję, że szybszy wzrost gospodarczy uwolni ją od konieczności dalszych bolesnych cięć wydatków lub pozwoli jej złamać rządową obietnicę niepodnoszenia podatków dla osób fizycznych.

W obliczu braku jakiegokolwiek wzrostu materialnego tej jesieni pojawią się trudne wybory.

Browne powiedział: „Jej opcje są teraz [są]; jedna, więcej podatków, bez wątpienia skupionych na firmach i bogactwie. Druga, nie przejmować się, udając, że to nie problem i stracić całą wiarygodność, [lub] trzecia, znaleźć cięcia gdzie indziej.

'Opcja pierwsza popycha gospodarkę w stronę pętli zagłady podatków i wydatków. Opcja druga straszy rynek obligacji, tak jak Truss podczas jej 44-dniowej Premiership, [a] opcja trzecia, jak wiemy, nie zostanie zrealizowana.

Darius McDermott, dyrektor zarządzający Chelsea Financial Services, dodał: „Choć polityka Reevesa może być wadliwa, prawdziwym zmartwieniem inwestorów jest to, że potencjalny następca mógłby przesunąć partię jeszcze bardziej w lewo w momencie, gdy rynki rozpaczliwie oczekują oznak wiarygodnego przywództwa fiskalnego.

„Jeśli nie nastąpi wyraźny zwrot w stronę trudnych decyzji, istnieje ryzyko, że ten dyskomfort może przerodzić się w szerszy kryzys zaufania do brytyjskiego długu”.

Duża różnica między rentownością długoterminowego długu rządowego Wielkiej Brytanii a rentownością długu państw G7 świadczy o obawach inwestorów w obligacje dotyczących inflacji

PLATFORMY INWESTYCYJNE DIY

Linki partnerskie: Jeśli kupisz produkt This is Money może zarobić prowizję. Te oferty są wybierane przez nasz zespół redakcyjny, ponieważ uważamy, że warto je wyróżnić. Nie wpływa to na naszą niezależność redakcyjną.

Porównaj najlepsze konto inwestycyjne dla siebie
This İs Money

This İs Money

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow