Wnikliwe komentarze Andy'ego Morana sugerują dużą zmianę w ramach nowego systemu Mayo

Andy Moran został oficjalnie zaprezentowany jako menadżer Mayo, co oznacza nową erę w historii hrabstwa.
Po brutalnym odsunięciu od władzy Kevina McStaya na początku tego lata, Westerners zostali powiązani z działaniami mężczyzn zarówno z kraju, jak i z zagranicy, mającymi na celu powstrzymanie spadku popularności, który nastąpił w ostatnich latach.
Ostatecznie imponująca praca Morana z młodzieżowymi drużynami piłkarskimi hrabstwa, Leitrim i Monaghan, zapewniła mu tę pracę.
Ulubieniec kibiców z czasów swojej kariery sportowej, Moran będzie musiał ciężko pracować, aby odwrócić losy swojego rodzinnego hrabstwa, któremu w 2025 roku po raz pierwszy od siedmiu lat nie udało się awansować do fazy pucharowej All-Ireland.
Sądząc po jego pierwszym wywiadzie w roli menedżera Mayo, Moran nie będzie bał się podejmować okrutnych decyzji.
PRZECZYTAJ TUTAJ: Pat Spillane krytykuje „niedopuszczalny” trend w nowych przepisach futbolu gaelickiego
PRZECZYTAJ TUTAJ: James McCarthy przyznaje, że twarda miłość ojca odegrała dziwną rolę w jego karierze w Dublinie
Andy Moran dzieli się konkretną wiadomością, obejmując stanowisko menedżera MayoAndy Moran rozmawiał z Martym Morrisseyem po tym, jak w czwartek ogłoszono, że zostanie on menadżerem Mayo.
Legendarny były napastnik miał jasny przekaz, mówiąc, że jego misją będzie wystawienie na boisko „najlepszych zawodników” w barwach hrabstwa, co, jak przyznał, nie zawsze miało miejsce w ostatnich latach.
W rozmowie z RTÉ Moran powiedział:
Kluczem jest to, aby najlepsi zawodnicy z Mayo grali dla Mayo, co – co jest dość nietypowe w ciągu ostatnich kilku lat – nie zawsze się udawało. Musimy mieć najlepszych zawodników do gry.
Jeśli chodzi o młode talenty, jest tam grupa zawodników do lat 20, którzy w tym roku minimalnie przegrali z Louth (w półfinale All-Ireland). Jest też grupa młodych, naprawdę utalentowanych zawodników, którzy przegrali z Armagh w zeszłorocznym półfinale All-Ireland.
W ciągu ostatnich kilku lat zdobyliśmy kilka tytułów Connacht (w kategorii juniorów) i kilka obiecujących momentów, co cieszy. Chodzi o to, jak utrzymać konkurencyjność, mając do dyspozycji silnych zawodników i jak włączyć do niej tych młodych.
Będzie to najważniejsza rola zespołu zarządzającego w ciągu najbliższych kilku lat.
Wydaje się, że w Mayo potrzebny jest reset, skoro w 2021 roku hrabstwo dotarło do finału All-Ireland, a w zeszłym sezonie nie udało mu się wyjść z grupy każdy z każdym.
Co więcej, wygląda na to, że Andy Moran nie będzie bał się podejmować ważnych decyzji, niezbędnych do wprowadzenia tej zmiany, nawet jeśli oznacza to zdenerwowanie niektórych bardziej doświadczonych graczy w drużynie.
Moran z pewnością zna część zawodników drużyny, gdyż zakończył karierę dopiero w 2019 roku.
Pozostaje pytanie, czy wprowadzenie nowych, młodych talentów odbędzie się kosztem byłych kolegów z drużyny.
„Wracamy do podstaw” – kontynuował Moran, opisując, co musi się zmienić w obozie Mayo.
Jak wiemy, Galway zdobyło cztery tytuły Connacht z rzędu. Zanim przejdziemy do All-Irelands, '51 i całej tej sprawy, najważniejsze jest to, że musimy wrócić do pracy. Wrócić do podstaw.
Musimy kontynuować dobrą pracę, którą Kevin (McStay) i Stephen (Rochford) wykonali w zeszłym roku. I musimy poprawić się w każdym aspekcie, który chcemy osiągnąć.
Moran przyznał również, że zarządzanie rodzinnym hrabstwem było jego „marzeniem” i że przez całą swoją karierę menedżerską miał nadzieję, że ten dzień nadejdzie.
Jeśli jako menedżer Mayo przeżyje tyle samo dobrych dni, ile miał jako piłkarz, dla hrabstwa mogą nadejść lepsze czasy.
ZOBACZ TAKŻE: Zarząd Limerick broni niepopularnego głosowania w sprawie Munster po krytyce ze strony własnego menedżera