Schudłam 25 kg w ciągu trzech tygodni i moje życie uległo całkowitej zmianie... ale drastyczna utrata wagi ma też szokujące skutki uboczne, ujawnia DONAL MACINTYRE

Przez DONAL MACINTYRE
Opublikowano: | Zaktualizowano:
Jako dziennikarz śledczy telewizyjny, który pracował pod przykrywką, aby ujawniać najbardziej niepożądane elementy w społeczeństwie – od brytyjskich chuliganów piłkarskich po rosyjskich gangsterów – uważam się za osobę dość gruboskórną.
Dobrze się stało, że niektórzy czytelnicy Maila zamieścili zabawne komentarze na temat mojego dramatycznego postu, który niedawno podjęłam – nie jadłam nic i piłam tylko czarną kawę i wodę przez 23 dni.
Zakończyłam post w zeszłą środę i kiedy napisałam o tym w sobotniej gazecie, niektórzy kwestionowali, czy naprawdę mogłam tak szybko zrzucić 41 funtów (prawie 19 kg). Pojawiły się nawet sugestie, że różnice między zdjęciami „przed” i „po” wynikały z mojego oszukiwania.
„Kto by pomyślał, że można schudnąć 20 kg, wciągając brzuch?” – zażartował jeden dowcipniś, podczas gdy inny zażartował, że po prostu zastosowałam „dietę wdechową”.
Nie obwiniam ludzi za sceptycyzm. To ogromna ilość wagi do stracenia w tak krótkim czasie.
Przyjaciele robili podwójne ujęcia, a znajomi mnie nie rozpoznawali. I były chwile, kiedy sam prawie nie mogłem w to uwierzyć. Ale chociaż wiem, że nie jestem jeszcze umięśniony ani nic podobnego, wyglądam i czuję się jak mężczyzna, który się zmienił, tak bardzo, że moje ubrania już na mnie nie pasują.
Wbijam dodatkowe nacięcia w paski XXL, żeby podtrzymać moje źle dopasowane dżinsy, a te koszule, których guziki wisiały na nich z litości jeszcze trzy tygodnie temu, są teraz wygodnie luźne. Podobnie jak moje buty. Kto by pomyślał? Zawsze wiedziałam, że mam płaskostopie – ale grube stopy?
Wierni widzowie moich dokumentów „Killer Evidence” dla CBS Reality i True Crime Channel od lat nie zwracają uwagi na mój stale rosnący obwód w talii.
Odchudzanie: Donal Macintyre stracił łącznie 21 kg podczas 23-dniowego postu
Ale chociaż będą mile zaskoczeni widząc mnie w tak lekkiej formie, producenci mogą być nieco sfrustrowani problemami z ciągłością, biorąc pod uwagę, że nie nakręciłam jeszcze czterech ostatnich odcinków obecnego serialu i będę zauważalnie szczuplejsza niż w pierwszych sześciu.
Mimo wszystko będą zachwyceni, mając świeżo odświeżonego gospodarza, który wraca do akcji z nonszalancją. Pewność siebie jest tak bardzo częścią pracy gospodarza telewizyjnego i czuję, że moja powraca – tak jak opadła, gdy próbowałam ignorować przyrost wagi, okrywając się czarnymi koszulkami i marynarkami zaprojektowanymi dla kogoś o sylwetce Pavarottiego.
Jak wyjaśniłam w sobotę, to widok siebie w lustrze tuż po Bożym Narodzeniu sprawił, że podjęłam decyzję o poście – ekstremalnym wyzwaniu, ale takim, które uważałam za bardziej konieczne niż kiedykolwiek. Byłam GRUBA – i nie dało się tego zaprzeczyć.
Istnieje niewidzialność, która wiąże się z nadwagą w średnim wieku. Czujemy to samo, ale nie mylmy się, ludzie traktują nas inaczej lub, co gorsza, są wobec nas obojętni.
Jako osoba publiczna odczuwam to chyba bardziej niż większość. Przez większość mojej kariery częste występy w telewizji oznaczały, że nieznajomi podchodzili do mnie i spontanicznie nawiązywali rozmowy. Ale potem zauważyłem, że zdarza się to coraz rzadziej.
Być może mnie nie rozpoznali, a może wstydzili się mnie. Niezależnie od przyczyny, zauważyłem w ciągu ostatnich kilku tygodni, że znowu jestem rozpoznawany – i przypisuję to postowi.
Nie było łatwo, ale też nie było tak ciężko, jak się spodziewałam. W sumie wytrzymałam 540 godzin bez jedzenia – pomijając około 67 posiłków i kto wie, ile okazji do przekąszenia. Ale chociaż byłam rozdrażniona i czasami bolał mnie brzuch, nigdy nie czułam się chora.
W najgorszym przypadku porównałbym te ciężkie chwile do okresowego kaca – czegoś, przez co łatwo przejść, ale co nie przeszkadza w codziennym życiu.
Donal powiedział, że chce zapracować na swoje nowe ciało, więc rozpoczął 21-dniową głodówkę, podczas której nie jadł nic
Donal, mimo że miał zaledwie 175 cm wzrostu, ważył 17,5 kamienia i miał BMI wynoszące 36, co czyniło go otyłym pod względem medycznym
Po tym, jak w środę przerwałam post dużą filiżanką klarownego bulionu z kurczaka, zaczęłam jeść duże sałatki, próbując w bezpieczny sposób dostosować swoje ciało do szerszego podniebienia.
Ponieważ od ponad trzech tygodni żywię się wyłącznie czarną kawą i wodą, nie potrafię jeszcze poradzić sobie z żadnymi ciężkimi posiłkami. Może to wręcz zagrażać mojemu życiu, jeśli nie będę ostrożna z ponownym wprowadzaniem do diety stałych pokarmów.
Powrót do normalnego jedzenia zajmie mi prawie tyle samo czasu, ile zajęło mi poszczenie na samym początku. Po zupach i zmiksowanych warzywach przejdę do miękkich serów, a potem wędzonego łososia i kurczaka.
Minie jeszcze około dwóch tygodni, zanim będę mógł bezpiecznie zjeść mój upragniony stek T-bone. Ale nie żałuję mojego postu.
Wszystko zaczęło się w moje 59. urodziny i teraz uznaję, że był to najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek mogłam sobie dać. Był darmowy, nie było żadnych skutków ubocznych, a moje spojrzenie na życie jest bardziej pozytywne i budujące.
Oczywiście, pozostawałem pod opieką lekarzy, bez których taka dieta mogłaby wiązać się z poważnymi zagrożeniami dla zdrowia.
Wśród korzyści było ponowne ustawienie mikrobiomu jelitowego. Bez niczego przez 23 dni, jest on gotowy na ponowne zasiedlenie zdrowymi bakteriami, a ja biorę probiotyki.
Wrażliwe dusze mogą chcieć pominąć ten akapit, ale... Zwracam też uwagę na moje wypróżnienia. Przez ostatnie 14 dni postu ich nie było, ale teraz wróciły – i nie mam żadnych skarg.
Zakończyłam post w ostatnią środę i kiedy napisałam o tym w sobotniej gazecie, niektórzy zaczęli wątpić, czy naprawdę mogłam tak szybko schudnąć 41 funtów (prawie 19 kg)
Co dziwne, moje paznokcie i włosy rosły zauważalnie szybciej. Dr Ash Kapoor, mój opiekun medyczny podczas mojego postu, wyjaśnił, że po poście produkujemy około trzy razy więcej ludzkiego hormonu wzrostu niż zwykle, aby móc odbudować mięśnie i zrewitalizować ciało po tygodniach deprywacji.
Inne korzyści to więcej energii i skupienia. Zadania, o których się wykręcałem, są wykonywane, a ja uporządkowałem swoje miejsce pracy, aby przygotować się na więcej dawno zapomnianych zadań. Być może kontrola, jaką udało mi się sprawować nad najbardziej podstawowymi i pierwotnymi codziennymi nawykami – jedzeniem śniadania, obiadu i kolacji – dała mi siłę moralną, aby powstrzymać inne słabości w moich nieproduktywnych nawykach przed postem.
Teraz moim celem jest osiągnięcie celu 13 i pół kamienia – wagi, którą uważam za zdrową dla mnie i zrównoważoną. Daję sobie trzy miesiące na osiągnięcie tego celu.
W tym celu ograniczę węglowodany do minimum i wypróbuję przerywany post, może nawet jeden posiłek dziennie, znany jako „OMAD”.
Dziwne, ale wydaje mi się to bardziej przerażające niż myśl o 23-dniowym poście. Podczas gdy podejmowanie drastycznych działań w celu poradzenia sobie z kryzysem związanym z przybieraniem na wadze miało swój własny dramatyczny urok, dostosowanie moich długoterminowych nawyków żywieniowych wydaje się w porównaniu z tym nieco nudne. Ale wiem, że będę musiała to uczynić nawykiem, jeśli chcę utrzymać wagę.
Tymczasem muszę kupić nową garderobę, aby dopasować ją do mojej szczuplejszej talii. Z rozmiaru XXL przeszłam do L, a M jest tuż za horyzontem. Zajęłoby mi to co najmniej pięć miesięcy, aby osiągnąć takie same efekty stosując Ozempic lub podobny środek – ryzykując wystąpieniem skutków ubocznych, w tym nudności, wymiotów i biegunki.
Mam nadzieję, że podróż, która była dla mnie tak transformacyjna, zainspiruje innych do zrozumienia, że zmiana to nastawienie. Możesz odnowić siebie, swoje zdrowie i dobre samopoczucie w ciągu kilku tygodni, ale zaczyna się to od zaakceptowania tego, kim jesteś i swojego punktu wyjścia. Nie denerwuj się ani nie frustruj – stwórz plan i staraj się go trzymać.
Nie każdy jest w stanie wytrwać w 23-dniowym poście, ale każdy z nas może wyznaczyć sobie własne cele i osiągnąć niezwykłe rezultaty przy odrobinie determinacji i samokontroli.
Musisz też popracować nad opóźnioną gratyfikacją. W moim przypadku oznacza to, że wciąż czekam na stek, ale za dwa tygodnie możesz być pewien, że będę go smakował – ze smakiem!
Daily Mail