Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Kradzież wzorów: Prada kopiuje tradycyjne indyjskie sandały

Kradzież wzorów: Prada kopiuje tradycyjne indyjskie sandały

Płaskie sandały męskie Prady , zaprezentowane w zeszłym tygodniu na Milan Fashion Week , zostały nazwane po prostu „skórzanymi sandałami”. Jednak te pozornie niegroźne letnie kapcie są pełne kontrowersji. Oskarżenia zostały wysunięte, szczególnie ze strony indyjskiego przemysłu modowego, sektora sztuki i rzemiosła oraz polityków: Projekt jest kopią tradycyjnych chappali Kolhapuri, nazwanych na cześć miasta Kolhapur w zachodnim indyjskim stanie Maharasztra .

Zbliżenie stopy mężczyzny w skórzanym sandale.
Sandał z palcami z kolekcji Prada Wiosna/Lato 2026 nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży w Prada . Zdjęcie: Alessandro Garofalo/REUTERS

Ręcznie robione sandały z ich misternie splecionym wzorem można prześledzić aż do XII wieku. Prada jeszcze nie wprowadziła ich na rynek. Jednak gdyby zostały wydane jako model luksusowy, cena mogłaby przekroczyć 1000 euro (około 1200 dolarów amerykańskich) za parę. Dla porównania, autentyczne sandały Kolhapuri kosztują równowartość około 10 euro na lokalnych rynkach.

Prada ustępuje

W odpowiedzi na protesty w mediach społecznościowych Izba Handlowa Maharasztry zaapelowała do włoskiego domu mody o uznanie indyjskiego pochodzenia projektu.

Skórzane buty indyjskie leżą obok siebie na stojaku.
Oryginalne sandały Kolhapuri na straganie targowym w Indiach. Zdjęcie: Abhishek Mittal/Depositphotos/IMAGO

I rzeczywiście, Lorenzo Bertelli, kierownik ds. zrównoważonego rozwoju Prady i syn założycieli firmy, odpowiedział w liście do Izby. Według agencji prasowej Reuters, w liście napisano: „Uznajemy, że sandały są inspirowane tradycyjnym indyjskim rękodziełem, które niesie ze sobą bogatą historię kulturową”.

Bertelli dodał, że dzieło jest nadal w fazie projektowania i może nigdy nie trafić do sprzedaży. Jednak Prada jest „zobowiązana do odpowiedzialnego tworzenia, promowania wymiany kulturowej i angażowania się w dialog z lokalnymi społecznościami rzemieślników”, aby właściwie docenić ich pracę, tak jak zrobiła to w przypadku poprzednich kolekcji.

Nie pierwszy przypadek zawłaszczenia kulturowego

Kradzież wzorów i kulturowa apropacja regularnie wywołują debaty w branży modowej . Brytyjski projektant Paul Smith był już pod ostrzałem krytyki w 2014 r.: jego lśniące czarne sandały, nazwane „Robert”, bardzo przypominały tradycyjne peszawarskie chappale z Pakistanu — ale były około 20 razy droższe od oryginału.

Po fali krytyki w mediach społecznościowych i petycji internetowej, Smith w końcu dodał notatkę, że jego model jest inspirowany sandałami Peshawari.

Należy chronić indyjskie rękodzieło

W odpowiedzi na obecną sprawę Izba Handlowa Maharasztry ogłosiła, że ​​w przyszłości będzie ubiegać się o międzynarodowy patent na sandały Kolhapuri.

Tradycyjne sandały Kolhapuri na wystawie w sklepie, pary w różnych kolorach przymocowane do ściany.
Sandały Kolhapuri są znane na całym świecie . Zdjęcie: Adnan Abidi/REUTERS

W Indiach korzystają już z tzw. GI tag, wraz z ponad 600 innymi produktami: geograficzna ochrona produktów, które faktycznie pochodzą z określonego regionu i są tam produkowane tradycyjnymi metodami. W Europie dotyczy to francuskiego szampana z Szampanii lub, w Niemczech, szynki szwarcwaldzkiej. Wybitnym przykładem z Indii jest herbata Darjeeling z regionu w Bengalu Zachodnim.

Wsparcie dla producentów wyrobów krajowych ma również źródło w polityce: poseł Dhananjay Mahadik, reprezentujący okręg wyborczy Kolhapur i należący do rządzącej partii BJP, wspiera lokalne przedsiębiorstwa rzemieślnicze, które wniosły pozew do Sądu Najwyższego w Mumbaju.

Przeszkody w rzemiośle: napięcia religijne

Mimo poparcia ze strony polityków, przemoc na tle religijnym zagraża obecnie tradycyjnemu rzemiosłu, zwłaszcza wyrobom skórzanym.

Od czasu, gdy hinduska nacjonalistyczna partia BJP pod przywództwem premiera Narendry Modiego doszła do władzy w 2014 r., grupy ekstremistyczne poczuły się coraz bardziej upoważnione do rozprawienia się z handlem krowami, które w hinduizmie uważane są za święte. Samozwańczy obrońcy krów wielokrotnie atakują osoby transportujące lub dokonujące uboju bydła.

Ataki skierowane są przede wszystkim przeciwko muzułmanom, oskarżanym o ubój bydła i handel wołowiną, a zwłaszcza przeciwko Dalitom, którzy należą do najniższych kast w tradycyjnym społeczeństwie indyjskim, są uważani za „nietykalnych” i szczególnie narażeni na dyskryminację.

Jednak wielu rzemieślników, którzy przekazali techniki wytwarzania sandałów Kolhapuri – a więc także skóry bydlęcej – pochodzi ze społeczności Dalitów. Grupa „Dalit Voice”, która prowadzi kampanię przeciwko dyskryminacji ze względu na kastę, pochodzenie lub zawód, opublikowała na Instagramie: Sandały to coś więcej niż tylko przedmiot mody – reprezentują „historię, tożsamość i opór”. Ich apel: „Szanuj korzenie”.

Zaadaptowane z języka angielskiego przez Silke Wünsch

dw

dw

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow