Merz wzywa Europę do odejścia od własnej siły obronnej bez wsparcia USA


- Christian Böhm
Redaktor internetowy FOCUS Christian Böhm
Friedrich Merz ostrzega w sposób surowy przed zagrożeniami dla społeczeństwa liberalnego i pokoju w Europie. Kanclerz polega na sile Europy i wzywa do zrobienia więcej dla bezpieczeństwa samej Europy – niezależnie od Stanów Zjednoczonych.
Na konferencji bankowej Volksbanken i Raiffeisenbanken (Banków Spółdzielczych) w Berlinie kanclerz Friedrich Merz (CDU) powtórzył pilną potrzebę znacznego zwiększenia wydatków na obronę. Powiedział, że czasy, gdy Niemcy były pasażerem na gapę w amerykańskiej polityce bezpieczeństwa, minęły. „My, Europejczycy, musimy i zrobimy o wiele więcej dla naszego własnego bezpieczeństwa”.
Nawiązał do decyzji NATO o zwiększeniu wydatków na obronę do pięciu procent PKB – „3,5 procent na wydatki czysto wojskowe i kolejne 1,5 procent na niezbędną infrastrukturę”. Merz podkreślił: „Kilka lat temu nie uwierzyłbym, że powiem coś takiego z tej pozycji, ale sytuacja międzynarodowa po prostu tego wymaga”.
W odniesieniu do wojny na Ukrainie Merz ostrzegał: „To nie jest tylko wojna przeciwko integralności terytorialnej jednego z największych krajów w Europie, to atak na naszą wolność, na nasz porządek polityczny”.
Zapewnił: „Nie pozostawiamy żadnych wątpliwości, że jesteśmy zdecydowani bronić naszej wolności, pokoju, naszego otwartego społeczeństwa, naszego liberalnego społeczeństwa przed wszystkimi wrogami, zewnętrznymi i wewnętrznymi”.
Merz przyznał również, że istnieją wątpliwości co do „tego, czy na przykład będziemy realizować wspólne interesy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w dłuższej perspektywie”. Niemniej jednak Kanclerz obiecał: „Zrobię wszystko, aby Stany Zjednoczone Ameryki pozostały po naszej stronie. Ale musimy również przygotować się na to, że zaangażowanie Ameryki w Europę i w Europie przynajmniej się zmniejszy”.
Dlatego nadszedł czas, aby „dorosnąć i pokazać swoje mocne strony” – zarówno na arenie krajowej i międzynarodowej, jak i gospodarczej.
Wyraźnie zaznaczył również, że większe bezpieczeństwo wymaga wysiłku i osobistej odpowiedzialności: „W polityce gospodarczej i społecznej oznacza to, że nie wystarczy po prostu domagać się większej roli rządu, większych dotacji tutaj lub większych świadczeń socjalnych tam. W nadchodzących latach należy ponownie skupić się na tym, jak wygenerować większy dobrobyt w naszym kraju poprzez nasze własne wysiłki i nasze własne wysiłki”.
FOCUS