Verena Hubertz w ZDF: Minister budownictwa chce znieść „standardy i bajery”

Federalna minister budownictwa Verena Hubertz chce „dać budownictwu impuls”. We wtorek 37-latka przedstawiła swój plan szybszego budownictwa w Niemczech w porannym programie ZDF.
Nowa federalna minister budownictwa, Verena Hubertz, we wtorek rano w ZDF poszła na całość ze swoimi retorycznymi narzędziami. Hubertz mówiła o „łomach”, „kreatywnych środkach” i „skoncentrowanych guzikach”.
Minister SPD chce budować „szybko, ale nie lekkomyślnie”. Nie zamierza już trzymać się celu poprzedniego rządu, jakim było 400 000 domów rocznie. Zapytana dlaczego, wyjaśniła: „Świat porusza się szybciej, niż możemy zobaczyć”. Nie jest właściwe wyznaczanie celu, a następnie „gonienie” za nim przez cztery lata.
Kiedy moderatorka Eva-Maria Lemke chce usłyszeć od Hubertza konkretne przykłady „kreatywnych działań”, minister zwraca się w stronę wygłuszenia.
„Istnieje tzw. TA Lärm, rozporządzenie w sprawie izolacji akustycznej”. Obejmuje ono pomiary dźwięku poza ścianami. Hubertz uśmiecha się: „Ale mieszkasz w swoim mieszkaniu. Więc za ścianą”. Dlatego chce stworzyć bardziej elastyczne opcje pomiarów izolacji akustycznej w budownictwie.
Ogólnie rzecz biorąc, „turbo budowlane” Hubertza powinno zapewnić szybszą budowę w Niemczech. Hubertz kontynuował: „Chcę skrócić pięć lat do dwóch miesięcy. Są miasta, które planują budowę nowego budynku w ciągu dziesięciu lat. To nie jest możliwe”. Budowa seryjna mogłaby przynieść oszczędność czasu rzędu 30 do 40 procent. Jeśli wyeliminuje się również „standardy i bajery”, jak to ujmuje Hubertz , to nawet więcej.
Krytyka pochodziła przede wszystkim od grup ekologicznych i opozycji, które obawiały się, że „wzrost budownictwa” odbędzie się kosztem zrównoważonego rozwoju i zepchnie przyjazne dla środowiska budownictwo na dalszy plan.
FOCUS