3 natychmiastowe rozwiązania, 7 do obserwowania: Których bohaterów U21 potrzebujemy, aby zdobyć tytuł mistrza świata

Reprezentacja U21 radzi sobie imponująco na Mistrzostwach Europy i dotarła do finału. W składzie jest wielu utalentowanych graczy, których Julian Nagelsmann potrzebuje do swojej misji wygrania Mistrzostw Świata 2026. Trzy gwiazdy natychmiast pomagają trenerowi narodowemu.
W sobotę w Bratysławie zespół Antonia Di Salvo będzie miał szansę po raz czwarty, po 2009, 2017 i 2021 roku, ukoronować się tytułem królów Europy.
A może raczej książęta? W końcu ci młodzi ludzie są następcami tronu seniorskiej drużyny narodowej, która postawiła sobie za cel zdobycie Mistrzostwa Świata w Ameryce Północnej w 2026 roku. Królowie świata, piąta gwiazda, wzywają.
Jednak brak przygotowania zespołu Juliana Nagelsmanna był widoczny w Final Four Ligi Narodów na początku czerwca. Tam ponieśli dwie porażki z Portugalią i Francją. Kilku kluczowych zawodników reprezentacji narodowej nie mogło grać z powodu kontuzji, a drużyna rezerw nie była w stanie wypełnić tych luk.
Ale rozwiązanie problemów Nagelsmanna rozgrywa się obecnie na Słowacji. Kadra U21 jest pełna wybitnych talentów, które będą kluczowe dla misji trenera narodowego, mającej na celu zdobycie tytułu.
Już jednego z nich zna bardzo dobrze. Nick Woltemade miał już okazję poznać skład seniorskiej drużyny w Final Four – i zrobił na nim wrażenie: napastnik udowodnił, że w przyszłości będzie integralną częścią drużyny. Choć wciąż miał problemy pod bramką, imponująco pokazał swoją celność, strzelając sześć goli (z siedmiu prób) na Mistrzostwach Europy. Nawet FC Bayern Monachium rozważa już zakontraktowanie napastnika.
Oprócz Woltemade, dwaj inni młodzi piłkarze powinni być poważnymi kandydatami na pierwsze mecze eliminacji do Mistrzostw Świata we wrześniu przeciwko Słowacji i Irlandii Północnej.

Dwaj specjaliści od defensywy Frankfurtu, Nnamdi Collins i Nathaniel Brown, to dwa największe odkrycia Eintrachtu z ostatniego sezonu. Duet ten mógłby rozwiązać niemal chroniczny problem drużyny narodowej z bocznymi obrońcami.
Brown jest niekwestionowanym starterem Eintrachtu, co czyni 22-letniego lewego obrońcę bardzo dobrą alternatywą dla Maxiego Mittelstädta i Davida Rauma. Collins jest wszechstronny i może grać wewnątrz i na prawej obronie. Jeśli naprawdę uda mu się ugruntować swoją pozycję jako prawy obrońca, trener reprezentacji mógłby w końcu przenieść kapitana Joshuę Kimmicha z powrotem do pomocy.
DFB musi być czujny wobec obu graczy. Brown jest również zabiegany przez USA, a Collins mógłby nawet grać w reprezentacjach Nigerii i Polski.
Łącznie jedenastu reprezentantów U-21 ma inną opcję niż DFB.
- Noah Atubolu (23 lata/Nigeria)
- Nahuel Noll (22/Hiszpania)
- Bright Arrey-Mbi (22/Kamerun)
- Nnamdi Collins (21/Nigeria lub Polska)
- Nathaniel Brown (22 lata/USA)
- Paul Wanner (19/Austria)
- Paul Nebel (22/Irlandia)
- Brajan Gruda (21/Albania)
- Ansgar Knauff (23 lata/Ghana)
- Nicolò Tresoldi (20/Włochy)
- Nelson Weiper (20/Albania)
Wszyscy są już na rozszerzonej liście kadry na Mistrzostwa Świata 2026. Bramkarz Noah Atubolu zastąpił Manuela Neuera jako rekordzistę niemieckiej drużyny U21 dzięki swojemu wybitnemu występowi przeciwko Francji.
Urodzony we Freiburgu zawodnik jest również uważany za człowieka przyszłości w seniorskiej drużynie. W wieku 33 lat Marc-André ter Stegen wkracza w jesień swojej kariery i staje w obliczu niepewnej przyszłości w FC Barcelona. Atubolu będzie rywalizował z Alexandrem Nübelem (28/VfB Stuttgart) i Jonasem Urbigiem (21/FC Bayern) o miejsce numer jeden. Mając znakomity sezon w Breisgau, byłby integralną częścią drużyny narodowej do przyszłego lata.
W obronie, obok Collinsa i Browna, Max Rosenfelder jest również człowiekiem przyszłości. SC Freiburg po raz kolejny wystawił ekscytującego kandydata. Rosenfelder grał w znakomitym turnieju aż do dramatycznej kontuzji w półfinale, ale teraz niestety opuści finał. Niemieccy kibice piłki nożnej nadal będą musieli pamiętać jego nazwisko, zwłaszcza jeśli problemy z obroną będą się utrzymywać pod wodzą Nagelsmanna.
Ktoś, kto mógłby grać przed linią defensywną i czyścić boisko, to Rocco Reitz z Gladbach. Dzięki swojemu pełnemu pasji stylowi gry 23-latek staje się ulubieńcem publiczności na Mistrzostwach Europy. Od dawna jest nim w Borussii.
Ekspert Sat.1 Babbel zawsze zachwyca się Reitzem podczas transmisji. Jego przebiegnięty dystans, wytrzymałość w pojedynkach, zaangażowanie – Reitz pokazuje wszystko, czego potrzebuje defensywny pomocnik. Nagelsmann również potrzebuje takiego wojownika.

Ale krajowi nie brakuje również utalentowanych graczy ofensywnych. Paul Nebel ma znakomity turniej, Merlin Röhl był zwycięzcą meczu z Włochami, a Paul Wanner, w wieku 19 lat, jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących graczy. Ale Nelson Weiper, w szczególności, wystrzelił w światło reflektorów.
Duet Woltemade/Weiper idealnie współgra z przodu. Weiper to prawdziwy środkowy napastnik, dokładnie taki, jakiego Woltemade potrzebuje jako wiszącego napastnika. W niemieckiej drużynie narodowej wciąż pojawiają się znaki zapytania co do przyszłości Niclasa Füllkruga i Tima Kleindiensta. Jeśli pojawi się młody napastnik, może szybko stać się silną alternatywą dla Nagelsmanna.
Z 25 milionami euro Brajan Gruda ma najwyższą wartość rynkową według transfermarkt.de, po Woltemade (30 milionów euro). Po przeprowadzce do Brighton & Hove Albion skrzydłowy nie dokonał jeszcze przełomu. Mając zaledwie 21 lat, były piłkarz Mainz wciąż ma duży potencjał. Jeśli będzie miał dobry rok w Anglii, Nagelsmann nie będzie miał innego wyjścia, jak go podpisać.
FOCUS