Igrzyska Dopingowe mają szansę stać się rzeczywistością: Premiera Ulepszonych Igrzysk odbędzie się w przyszłym roku w Las Vegas


Sportsmenki, działaczki i polityczki miały nadzieję, że ten pomysł pozostanie mrzonką. Że to wszystko był zły sen. Ale teraz jest coraz więcej oznak, że fantazja, koszmar, staje się rzeczywistością: pierwsze Enhanced Games mają się odbyć w Las Vegas pod koniec maja 2026 roku. Są to zawody sportowe, w których doping jest dozwolony.
NZZ.ch wymaga JavaScript do prawidłowego działania ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub program blokujący reklamy obecnie to uniemożliwia.
Proszę zmienić ustawienia.
Zawody odbywają się w pływaniu, konkurencjach sprinterskich i podnoszeniu ciężarów. Organizatorzy ogłosili, że w zawodach weźmie udział około 100 sportowców. Rozszerzone Igrzyska odbywają się w weekend związany ze Dniem Pamięci , kiedy Amerykanie mają dodatkowy dzień wolny i mogą cieszyć się podróżami. Miejscem wydarzenia będzie hotel-kasyno położony tuż przy Strip . Powstaje tam tymczasowy basen olimpijski i bieżnia lekkoatletyczna – istny pokaz dziwolągów w Sin City.
Pomysłodawcą był australijski milioner Aron D'Souza. Powiedział podczas premiery w Las Vegas: „Nadszedł czas, aby w pełni wykorzystać potencjał ludzkości. Zaczyna się to od przejrzystości, nauki i wolności osobistej”. 40-latek studiował prawo w Oksfordzie, później uzyskał doktorat i zarobił sporo pieniędzy jako przedsiębiorca.
Gdy w 2023 r. wprowadził Ulepszone Gry, spotkał się z ostrą krytyką. Szef Amerykańskiej Agencji Antydopingowej nazwał zawody „niebezpiecznym pokazem klaunów”, a prezydent World Athletics Lord Sebastian Coe powiedział: „Bzdura”. Lekarze ostrzegali przed zagrożeniami dla zdrowia, a ówczesny prezydent USA Joe Biden również przyłączył się do dyskusji i potępił ulepszone gry.
Częścią prawdy jest to, że przez długi czas wielu krytyków uważało ten pomysł za chwyt marketingowy, odrzucając możliwość, że takie gry kiedykolwiek będą możliwe. Istniały przesłanki wskazujące na to, że mogą się mylić. D'Souza nie przejął się krytyką i znalazł znaczących inwestorów. Miliarder Peter Thiel zainwestował pieniądze w Enhanced Games. Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja , że Donald Trump Jr., syn prezydenta, również wspiera finansowo zawody.
Przez długi czas nikt nie wierzył, że znajdzie się miasto-gospodarz – poza państwem zbójeckim lub wyjątkowo nikczemną dyktaturą. Fakt, że Enhanced Games odbywają się teraz w USA, można wytłumaczyć wyłącznie dużą dawką sarkazmu, uznając to za radykalną interpretację pojęcia wolności. Producenci opierają swoją argumentację na tym: każdy sportowiec może sam decydować, co dostarcza swojemu organizmowi. Nie tylko w tym punkcie reprezentują oni radykalnie wolnościowe stanowisko.
Według organizatorów Ulepszone Igrzyska nie są niebezpiecznym pokazem dziwolągów, lecz „demonstracją ludzkiego potencjału”. Aby to wykorzystać, dozwolone jest wszystko, łącznie z dopingiem. Ludzie stojący za grami są przekonanymi transhumanistami. Wierzą, że dzięki technologii można przesunąć ograniczenia fizyczne i psychiczne ludzkiego ciała.
„Rekord świata” zostanie nagrodzony milionem dolarówTak więc w swej istocie chodzi o wydłużenie życia. Są gotowi zaakceptować wiele w zamian. W zeszłym roku D'Souza powiedział podczas medialnego spotkania przy okrągłym stole, w którym uczestniczyła NZZ, że powstrzymuje się od kofeiny i alkoholu: „Moje ciało jest moją świątynią”. D'Souza nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, czy takie podejście można pogodzić z dopingiem.
D'Souza i jego współpracownicy ogłosili, że będą walczyć o uczciwe wynagrodzenie dla sportowców. Narzekają, że wielu uczestników igrzysk olimpijskich nie jest w stanie utrzymać się ze sportu i nie angażuje się w wystarczającym stopniu w sukces finansowy igrzysk i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Jest to uzasadniony zarzut, ale przyćmiewa go kwestia „uzasadnionego dopingu”.
W ramach Enhanced Games zwycięzca otrzymuje 250 000 dolarów, a pula nagród w każdej dyscyplinie wynosi 500 000 dolarów. Dla porównania: Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna World Athletics po raz pierwszy przyznała nagrody pieniężne w Paryżu w 2024 r . Za olimpijskie złoto przyznano 50 000 dolarów. Natomiast w ramach Enhanced Games każdy, kto ustanowi „rekord świata”, naprawdę zarabia pieniądze. Za to zadanie przewidziano nagrodę w wysokości miliona dolarów.
To, w jaki sposób Gkolomeev stosował doping, pozostaje tajemnicąPływak Kristian Gkolomeev już zebrał tę kwotę. 31-letni Grek po raz czwarty wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. W zeszłym roku został mistrzem Europy na 50 metrów stylem dowolnym, a w 2019 roku był drugi na Mistrzostwach Świata w tej dyscyplinie. Organizatorzy Enhanced Games ogłosili, że Gkolomeev pobił 16-letni rekord świata należący do Brazylijczyka Cesara Cielo podczas zawodów zamkniętych w lutym w stanie Karolina Południowa: potrzebował 20,89 sekundy, aby pokonać całą długość toru.
Gkolomeev miał na sobie kostium zakrywający całe ciało, który został zakazany przez Światową Federację Pływacką World Aquatics po ustanowieniu rekordu przez Cielo. Mówi się, że przepłynął dystans w czasie 21,03 sekundy w stroju kąpielowym, który obecnie jest dopuszczony do użytku; o jedną setną sekundy szybciej niż Caleb Dressel , który ma najlepszy czas w tym materiale. World Aquatics, oczywiście, nie uznaje znaku towarowego Gkolomeeva i stwierdza: „Rozszerzone Igrzyska nie są zawodami, lecz cyrkiem”.
Gkolomeev podjął decyzję o wzięciu udziału w Igrzyskach Rozszerzonych w styczniu ubiegłego roku i zaczął stosować doping. On i organizatorzy nie zdradzają, jakie substancje przyjmował – ironicznie rzecz biorąc, powołują się na obawy dotyczące prywatności. Były to jednak „legalne substancje medyczne”. Po prostu pokaz dziwactw.
nzz.ch