Mistrzowie Anglii i waleczni Włosi walczą o finał

Reprezentacja Anglii kobiet zmierzy się we wtorek (godz. 21:00) z Włochami w pierwszym półfinale Euro 2025, który odbędzie się w Szwajcarii. Pojedynek ten będzie sprawdzianem głodu zwycięstwa i ambicji aktualnego mistrza kontynentu, który jest groźniejszy po tym, jak w ćwierćfinale był o krok od zwycięstwa. W starciu z silną włoską drużyną jest ona o krok od awansu do finału po raz pierwszy od 1997 roku.
Turniej w Szwajcarii dobiega końca i wkracza w decydujący tydzień. Pierwszy półfinał pomiędzy Anglią a Włochami będzie meczem, który zapewni pierwszy bilet do upragnionego finału na St. Jakob-Park w Bazylei. Na papierze drużyna Sariny Wiegman jest faworytem, jako obrońcy tytułu i ze względu na wysoką jakość zawodniczek.
Jednak występ Lwic budził wątpliwości, ze względu na porażkę 2:1 w debiucie turniejowym z Francją oraz zacięty ćwierćfinał ze Szwecją, w którym potrzebowały rzutów karnych, aby awansować do czołowej czwórki. Anglia znalazła się na krawędzi porażki, przegrywając 2:0 w 79. minucie, ale wyrównała już po dwóch minutach i świętowała zwycięstwo w końcówce meczu.
- Anglia: Hampton; Bronze, Morgan, Carter, Greenwood; Toone, Walsh, Stanway; James, Russo i Hemp.
- Włochy: Giulianiego; Oliviero, Di Guglielmo, Salvai, Linari, Bonansea; Caruso, Giugliano, Severini; Cantore i Girelli.
- Sędzia: Ivana Martincic (Croatia).
- Stadion: Stade de Genève (Geneva).
- Harmonogram: 21,00
Aktualni mistrzowie przybywają zatem pod presją i z pilną potrzebą udowodnienia, że ich ambicja i głód finału oraz szansa na utrzymanie tytułu pozostają realne. Jednak oprócz doświadczenia drużyny, talizman na ławce rezerwowych w postaci Wiegmana również ma ogromny wpływ. Jeśli wygrają, będzie to trzeci z rzędu finał Mistrzostw Europy dla trenerki, po tych z 2017 roku z reprezentacją Holandii i w 2022 roku, a także piąty w klasyfikacji generalnej w latach 2017-2025, po tym jak dotarła do finałów Mistrzostw Świata w 2019 roku z reprezentacją Holandii i w 2023 roku.
Pod względem sportowym Anglia potrzebuje najlepszej wersji Lauren James, która opuściła mecz ze Szwecją, w którym polegała na umiejętnościach Chloe Kelly i młodej utalentowanej Michelle Agyemang, obie wchodzące z ławki rezerwowych. Kapitan Leah Williamson może nie zagrać z powodu kontuzji, więc Wiegman musi dokonać gruntownej przebudowy składu.
Naprzeciwko nich staną Włochy, które spełniły już swoje marzenie o ponownej rywalizacji z najlepszymi drużynami kontynentu i teraz, 28 lat później, ponownie walczą o finał EURO. Po cichu i małymi krokami, drużyna Andrei Soncina chce marzyć o jeszcze większych sukcesach, ale musi kontynuować swoją passę po wyeliminowaniu Norwegii (1:2) w ćwierćfinale.
I pokonali Skandynawów w końcówce, a kapitan Cristiana Girelli strzeliła dwa gole, stając się w wieku 35 lat filarem reprezentacji. Napastniczka Juventusu jest gwiazdą ofensywy drużyny, która dobrze się broni dzięki dobrze zorganizowanej pomocy i zwartej formacji, z wielką dyscypliną w obronie i dużą pewnością siebie w swoim planie: odzyskiwaniu i szybkim wprowadzaniu zawodniczek, takich jak Sofia Cantore i Arianna Caruso.
Choć we Włoszech zdają sobie sprawę, że są czarnym koniem w pozostałej części turnieju, a faworytami są Hiszpania, mistrz świata, Anglia, mistrz Europy, i Niemcy, najbardziej utytułowana drużyna (8) w Europie. „Zgadzam się z tymi, którzy widzą w nas czarnego konia. Ale piłka nożna rozstrzyga się na boisku, a nie na papierze. Będziemy gotowi dać z siebie wszystko. A kiedy Włochy dają z siebie wszystko, zawsze jest trudniej innym” – powiedział wcześniej Girelli.
Ostatnim precedensem między Anglią a Włochami był mecz towarzyski w lutym ubiegłego roku, który zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Lwic 5:1. Jednak ostatnie bezpośrednie spotkanie obu drużyn na Mistrzostwach Europy zakończyło się porażką 1:2 z Włochami w fazie grupowej w 2009 roku. Teraz drużyna Soncina stoi przed wyzwaniem pokonania angielskiej drużyny, która od 2017 roku przegrała w fazie pucharowej tylko finały Mistrzostw Świata w 2019 i 2023 roku.
abc