Dzikie, partycypacyjne, szczekające… Jak zatrzymać się na kempingu, nie rujnując budżetu

Kiedy dziś mówimy o kempingach , spotykamy się z różnymi cenami. Jednak wciąż pozostaje to najbardziej ekonomiczny sposób na spędzenie wakacji. Może być nawet darmowy, jeśli zdecydujesz się na „dziki kemping”. Uważaj więc, bo nazwa „dziki” nie oznacza, że możesz robić, co chcesz; jest on nawet ściśle regulowany. Nie możesz po prostu rozbić namiotu gdziekolwiek, bo grozi Ci grzywna do 1500 euro.
Na przykład, zabronione jest biwakowanie na plaży, w chronionym obszarze przyrodniczym, na drodze lub w odległości mniejszej niż 200 metrów od ujęć wody pitnej. To już jest spore ograniczenie.
Ale na stronie lecampingsauvage znajdziesz listę miejsc, w których możesz rozbić namiot. Można też rozbić namiot na terenie należącym do osoby prywatnej, oczywiście za jej zgodą. Może ona udostępnić teren za darmo lub zażądać niewielkiej rekompensaty.
Dzięki kempingowi partycypacyjnemu możliwe jest zatrzymanie się w bungalowie przy bardzo niskim budżecie. Idea polega na tym, że wczasowicze utrzymują kemping, poświęcając mu trochę swojego czasu. Może to być praca w recepcji przez dwie godziny dziennie, sprzątanie toalet, majsterkowanie lub drobne prace w ogrodzie…
Harmonogram jest zazwyczaj ustalany co tydzień, a wszyscy zmieniają pozycje, które mogą zająć między pływaniami. Oczywiście chodzi o oszczędność, ale wszyscy wczasowicze mówią też o prostej i bardzo przyjaznej stronie tych wyjątkowych kempingów.
Aby uniknąć wydawania ani grosza, istnieje również Woofing: odbywa się on na farmie ekologicznej. Zasada: zakwaterowanie i wyżywienie są bezpłatne, a w zamian trzeba uczestniczyć w pracach farmy. Nie ma znaczenia, jeśli nic o tym nie wiesz, ponieważ zasada jest taka, że gospodarz dzieli się swoją wiedzą. Nie powinno być mowy o pieniądzach; wszystko opiera się wyłącznie na wymianie.
Zazwyczaj pracujesz pół dnia, a resztę czasu możesz poświęcić na zwiedzanie okolicy, relaks lub imprezę. Wwoof France oferuje możliwości w wielu regionach, w tym na wyspie Reunion, a nawet na Tahiti. To świetny sposób na podróżowanie, nawet przy ograniczonym budżecie, i naukę nowych umiejętności.
RMC