Piłka nożna: Liverpool rozpoczyna sezon porażką w rzutach karnych z Crystal Palace w meczu o Tarczę Wspólnoty, mimo gola Hugo Ekitike

Mimo dokonania kilku kluczowych transferów, mistrzowie Anglii stracili szansę na zdobycie trofeum przeciwko zwycięzcy ostatniego Pucharu w niedzielę, w meczu otwierającym sezon 2025-26 na stadionie Wembley.
/2023/07/23/64bcfa33e5011_gabriel-rond.png)
Niepowodzenie na początku sezonu dla The Reds . W meczu z Crystal Palace Liverpool rozpoczął nowy sezon porażką w rzutach karnych w meczu o Tarczę Wspólnoty (2:2, 2:3 w rzutach karnych), tradycyjnym meczu otwierającym sezon na Wembley pomiędzy obrońcami tytułu a zwycięzcami Pucharu w niedzielę 10 sierpnia. Po zdobyciu Premier League w zeszłym roku bez większego zaangażowania od czasu odejścia Jürgena Kloppa , klub znad Mersey został jednak niesiony przez tych, którzy przybyli latem przed przerwą. Tylko po to, by zostać wyprzedzonym na tablicy wyników i ostatecznie przegrać pod koniec sesji, szczególnie po niecelnym strzale Mohameda Salaha.
Na początku meczu były napastnik PSG i Frankfurtu, Hugo Ekitike, potrzebował zaledwie czterech minut gry, aby trafić do siatki z krawędzi pola karnego po podaniu Niemca Floriana Wirtza, który przybył z Leverkusen. Zanim Jeremie Frimpong, również z Bayeru, zdobył drugiego gola w emocjonującej chwili.
Podczas gdy The Kop trawiło wyrównującego gola kolejnego Francuza, Jeana-Philippe'a Matety (17.), oddając hołd Diogo Jocie, który zginął w wypadku samochodowym na początku lipca , nowy "Title" strzelił idealnego gola, gdy zegar wskazywał 20'20", podobnie jak numer koszulki portugalskiego skrzydłowego. To był genialny gest losu, by uczcić jego pamięć, podczas gdy chwila zadumy nad jego pamięcią przed meczem nie została w pełni uszanowana na trybunach.
Jednak koledzy z drużyny Ibrahimy Konaté opuścili chorągiewkę po przerwie, jak Hugo Ekitike, który zmarnował dwie dogodne okazje do wyrzucenia z boiska w 70. minucie. Kropla gola nadeszła, gdy Ismaïla Sarr przywrócił Orłom prowadzenie (77. minuta), wykorzystując złe ustawienie Virgila van Dijka, który wykorzystał już rzut karny, ustalając wynik na 1:1.
Dzięki temu zwycięstwu Crystal Palace zapewniło sobie pierwszy tytuł w tych rozgrywkach. Tymczasem Liverpool rozpocznie obronę tytułu mistrzowskiego od meczu u siebie z Bournemouth na Anfield w piątek. Podopieczni Arne'a Slota mogą jednak pocieszać się faktem, że taka porażka niekoniecznie dobrze wróży na przyszłość: zdobywcy Tarczy Wspólnoty tylko raz od 2011 roku wygrali Premier League na koniec sezonu.
Aktywuj powiadomienia franceinfo i nie przegap żadnych nowości
Możesz zmienić zdanie w dowolnym momencie w ustawieniach swojej przeglądarki.
Francetvinfo