Podczas igrzysk olimpijskich w Los Angeles marki będą mogły umieszczać swoje nazwy na stadionach

Po stadionie Wieży Eiffla , stadionie w Ogrodach Wersalskich i Grand Palais , przyszła kolej na Comcast Squash Center i Honda Center. Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w Los Angeles 2028 (LA28) ogłosił w czwartek, 14 sierpnia, otwarcie obiektów sportowych na kontrakty „nadawania nazw” , co jest pierwszym tego typu wydarzeniem w historii igrzysk olimpijskich.
„Te przełomowe partnerstwa [...] nie tylko wygenerują znaczne przychody dla LA28, ale także wprowadzą nową praktykę biznesową, która przyniesie korzyści całemu ruchowi olimpijskiemu” – powiedział w oświadczeniu prezes komitetu organizacyjnego Casey Wasserman, dodając, że decyzja została podjęta za zgodą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).
LA28 ogłosiło swoje pierwsze dwie umowy na nazewnictwo z gigantem audiowizualnym Comcast, który nada nazwę hali do squasha – gry w rakiety – znajdującej się w sercu Universal Studios, należącej do grupy, oraz z Hondą na arenę siatkówki w Anaheim, która już w tym roku będzie nosić nazwę japońskiej marki. Wartość tych umów nie została ujawniona.
Chociaż nadawanie nazw jest coraz powszechniejszą praktyką w świecie sportu – we Francji mamy „Groupama Stadium” w Lyonie i „Orange Vélodrome” w Marsylii – nazwy marek zniknęły na czas Igrzysk Olimpijskich. Na przykład w Paryżu Adidas Arena stała się „Arena Porte de la Chapelle” podczas igrzysk olimpijskich. Groupama Stadium stał się „Stade de Lyon”, a Orange Vélodrome „Stade de Marseille”. Ogłoszenie LA28 otwiera zatem drzwi firmom, które chciałyby zachować swoją nazwę, takim jak Honda, lub nowym zawodnikom.
Libération