Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Pytania i odpowiedzi: Pediatra dzieli się wnioskami wyciągniętymi z epidemii odry, która mocno dotknęła południowo-zachodni Ontario

Pytania i odpowiedzi: Pediatra dzieli się wnioskami wyciągniętymi z epidemii odry, która mocno dotknęła południowo-zachodni Ontario

Epidemia odry w Ontario, która rozpoczęła się w październiku i doprowadziła do ponad 2200 zakażeń, w tym śmierci jednego niemowlęcia , wydaje się wyhamowywać.

W szczytowym momencie epidemii, w kwietniu i maju, ta wysoce zakaźna choroba generowała ponad 200 nowych przypadków tygodniowo. Liczba zachorowań gwałtownie spadła w ciągu ostatnich kilku tygodni.

10 lipca Southwestern Public Health odnotowało tylko jeden nowy przypadek.

Epidemia szczególnie dotknęła południowo-zachodni Ontario, gdzie 33% wszystkich przypadków w prowincji zgłoszono na obszarze objętym opieką Southwestern Public Health. Obszar działania jednostki obejmuje hrabstwa Oxford i Elgin oraz miejscowości Woodstock, Tillsonburg i St. Thomas. Spośród osób zakażonych podczas epidemii 89% nie było zaszczepionych przeciwko odrze, a 73% wszystkich przypadków dotyczyło osób w wieku poniżej 19 lat.

W związku z wybuchem epidemii hospitalizowano ponad 150 osób.

Doktor Asmaa Hussain, pediatra ze szpitala St. Thomas Elgin General Hospital, rozmawiała w tym tygodniu z gospodarzem programu London Morning stacji CBC, Andrewem Brownem, o wnioskach wyciągniętych z wybuchu epidemii choroby, którą w Ameryce Północnej uważano za niemal całkowicie wyeliminowaną.

Poniższy wywiad został zredagowany pod kątem przejrzystości i długości.

Andrew Brown: Liczby wskazują na spadek zachorowań na odrę. Czy pokrywa się to z tym, co obserwujesz na pierwszej linii frontu?

SH: Tak, w szpitalu nie przyjęliśmy żadnego pacjenta z odrą przez ostatnie kilka tygodni, co jest naprawdę dobrym znakiem. Większość pacjentów w mojej okolicy przeszła odrę, jeśli nie byli zaszczepieni. Nie widziałem żadnych nowych przypadków w ciągu ostatnich kilku tygodni.

AB: Czy głównym powodem łagodzenia sytuacji jest to, że choroba przedostała się do niezaszczepionej populacji?

SH: Tak, najprawdopodobniej dokładnie tak się stało. To po prostu dotknęło wszystkich narażonych i niezaszczepionych. Oczywiście żyjemy w [społeczności], w której jest więcej niezaszczepionych osób, więc ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji w szczytowym momencie było większe.

AB: Zastanawiam się, czy z powodu epidemii zaszczepiono więcej osób. Czy zaobserwowałeś coś takiego?

SH: Nie, wolałbym. Myślę, że cztery dodatkowe rodziny zdecydowały się na szczepienie, ale to zdecydowanie za mało, żeby zaszczepić się tak, jakbyśmy tego potrzebowali.

AB: Co zatem mówi Pani rodzicom i rodzinom na temat obecnej sytuacji związanej z odrą?

SH: Problem z takimi sytuacjami polega na tym, że ludzie przechodzą przez to doświadczenie i robią z niego, co chcą. Wiele rodzin, które zdecydowały się nie szczepić, wychodzi z tego z myślą: „No cóż, nasze dzieci miały odrę i nic im nie jest, przeżyły, więc nie sądzę, żeby szczepionki były ważne”. Nie jest tak łatwo zmienić zdanie tych ludzi, jak mogłoby się wydawać. Wiele osób już podjęło decyzję.

AB: Jeśli ktoś przeszedł tę epidemię, chorował na odrę i wyzdrowiał, jaką ochronę ma teraz?

SH: Jeśli ktoś przeszedł odrę, to jest chroniony, chyba że ma jakieś schorzenia układu odpornościowego.

AB: Czy martwisz się o dzieci, które jadą na obóz lub inne letnie zajęcia?

SH: W większości przypadków osoby, które przestrzegają waszych zaleceń, to osoby, które szczepią swoje dzieci. Myślę, że to osoby chronione. Nie zaobserwowaliśmy żadnego poważnego przypadku zakażenia wśród zaszczepionej populacji. Najważniejszym środkiem ostrożności jest szczepienie dzieci.

AB: Czego się z tego nauczyłeś?

SH: Że nie jesteśmy niezwyciężeni. Złe infekcje znów do nas wrócą... jeśli nadal będziemy wahać się przed szczepieniami, w przyszłości będzie więcej epidemii.

POSŁUCHAJ: Wnioski z epidemii odry

cbc.ca

cbc.ca

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow