Złodzieje obierają sobie za cel konkretny luksusowy samochód marki Mercedes, aby ukraść wyjątkowo wrażliwą część

Zaktualizowano:
Złodzieje w Londynie obrali sobie za cel konkretny luksusowy model Mercedesa w ramach nowej serii przestępstw, w których główną rolę gra niezwykle delikatna i cenna część.
W mediach społecznościowych opublikowano nagrania przedstawiające sześć wartych ponad 100 000 funtów SUV-ów Mercedes-Benz klasy G – powszechnie znanych jako „G-Wagony” – zaparkowanych na ulicy w stolicy. Wszystkie one padły ofiarą tej fali przestępstw.
Drogie samochody 4X4, które cieszą się ogromną popularnością wśród celebrytów i zawodowych piłkarzy, tradycyjnie mają jeden bardzo widoczny element.
Jego wartość może wynieść tysiące funtów, jeśli przestępcom uda się go wyciągnąć z samochodu.
Chodzi o koło zapasowe. Ale bezczelni złodzieje nie tylko szukają drogiej felgi aluminiowej – opony i kołpaki również są warte setki funtów.
Jak jednak pokazuje nagranie wideo, z sześciu zaatakowanych G-Wagonów udało się usunąć tylko jedno koło. To dlatego, że Mercedes montuje teraz w swoich najnowszych modelach element, który zabezpiecza część.
Na początku tego miesiąca w mediach społecznościowych pojawił się popularny film, w którym pokazano, jak złodzieje-kanibale samochodowi obierają sobie za cel koła zapasowe drogich Mercedesów G-Wagon
Na początku tego miesiąca film został opublikowany na koncie Instagram supercarseurope , zdobywając prawie 17 000 polubień od widzów.
Klip udostępniono także na różnych innych platformach, gromadząc setki tysięcy wyświetleń i komentarzy.
Na nagraniu widać szereg drogich, prywatnych SUV-ów marki Mercedes klasy G, które najprawdopodobniej są zaparkowane w zamożnych dzielnicach stolicy.
Na każdym z nich wyraźnie widać, że zostali zaatakowani przez złodziei, którzy próbowali usunąć koło zapasowe.
Właściciel konta na Instagramie zaapelował do właścicieli G-Wagonów, aby „mieli świadomość” nowej fali przestępczości, która ma wpływ na ich motoryzację.
Klasa G to jeden z najdroższych samochodów 4X4 na rynku, jego ceny zaczynają się od 140 000 funtów, a sięgają nawet 200 000 funtów za najbardziej ekskluzywne i najmocniejsze wersje.
Te wysokie ceny tłumaczą, dlaczego stały się celem ataków. To najnowszy przypadek kradzieży określanych mianem „szarańczy”, „kanibala” lub „sępa”.
Dotyczy to sytuacji, gdy złodzieje rabują z samochodów najcenniejsze i najłatwiejsze do usunięcia części. Zazwyczaj ataki na pojazdy mają miejsce nocą, gdy są zaparkowane przy drodze przed domami właścicieli, a nawet na ich podjazdach.
Złodzieje „szarańczy” polujący na drogie części samochodowe atakują koła zapasowe do samochodów klasy G, ponieważ łączna wartość felgi, opony i osłony na koło wynosi tysiące funtów
Zamienna 22-calowa felga aluminiowa do topowego modelu G63 może kosztować ponad 2000 funtów. Nieużywana opona do niej przymocowana to również kosztowny przedmiot, którego wartość rynkowa przekracza 300 funtów. Nawet kołpaki są niezwykle drogie i kosztują prawie 1000 funtów.
Nie są one rejestrowane w statystykach kradzieży samochodów w momencie ich kradzieży, lecz wliczane do danych „kradzież z”. Oznacza to, że są one rejestrowane razem z przypadkami kradzieży telefonów komórkowych, laptopów i torebek, które zostały skradzione, gdy właściciele pozostawili je w swoich samochodach.
Według AA w ciągu 12 miesięcy do września 2024 r. zgłoszono około 218 431 kradzieży tego rodzaju.
Do innych przypadków kradzieży zaliczają się samochody Porsche, których światła zostały zidentyfikowane i oznaczone jako mocne.
W ostatnich latach właściciele drogich samochodów sportowych często odkrywali, że cenne reflektory zostały wyrwane i wyrwane z karoserii. Złodzieje sprzedawali je jako części zamienne lub – jak sugerują niektóre doniesienia – wykorzystywali do oświetlenia samochodowego na plantacjach konopi .
Dzieje się tak, ponieważ uważa się, że intensywność wytwarzanej przez nie wiązki przyspiesza wzrost roślin.
To sprawia, że stanowią one główny cel dla osób powiązanych z szerszą działalnością przestępczą.
Stary Land Rover Defender również stał się obiektem zainteresowania miłośników motoryzacji , a jego panele cieszą się dużym popytem od stycznia 2015 r., kiedy zakończyła się produkcja tego modelu 4X4.
Ze względu na prostą konstrukcję starego brytyjskiego terenowego pojazdu rolniczego, jego nadwozie jest stosunkowo łatwe do odkręcenia, oderwania i kradzieży bez podnoszenia alarmu.
W ostatnich latach Porsche stało się celem ataków ze względu na swoje mocne reflektory
Policyjny Land Rover Defender sfotografowany w 2016 r. po tym, jak stał się celem „kanibali samochodowych”, którzy rozebrali go z części
Wygląda na to, że Mercedes klasy G będzie kolejnym lukratywnym łupem złodziei szarańczy.
Dzieje się tak, ponieważ 22-calowe felgi aluminiowe do najbogatszej wersji modelu G63 mogą kosztować ponad 2000 funtów.
Dołączona do niego nieużywana opona jest również drogim przedmiotem, którego wartość rynkowa przekracza 300 funtów.
Nawet osłony na koła są niesamowicie drogie. Nowa osłona jest dostępna na stronie internetowej Mercedesa za 850 funtów w pakiecie akcesoriów.
Dr Ken German, były szef działu technologii w wydziale policji metropolitalnej zajmującym się kradzieżą samochodów, a obecnie konsultant ds. przestępczości samochodowej, powiedział w wywiadzie dla Daily Mail i This is Money: „Złodzieje szarańczy mogą po prostu ukraść lusterka boczne, osłony chłodnicy, reflektory, a nawet emblematy z samochodów, chociaż ich ataki zawsze powodują pewne szkody.
Zbyt często jednak pojazdy są rozbierane do gołej karoserii na podjeździe właściciela.
„Co gorsza dla ofiar, ataki te nie są rejestrowane jako kradzież pojazdów, ponieważ zabierane są tylko części, choć często ofiarom zostaje tylko połowa samochodu”.
Tylko w jednym przypadku kradzieży Mercedesa Klasy G – spośród sześciu zarejestrowanych na nagraniu – przestępcom udało się usunąć koło zapasowe z drogiego samochodu 4X4
Pan German powiedział nam, że za tego typu kradzieże odpowiadają dzieci w wieku zaledwie 11 lat, a dowody wskazują, że zlecają im to starsi, bardziej doświadczeni złodzieje, którzy każą im okradać takie części, jak elektryczne lusterka boczne z kamerami i światła przednie, których wartość rynkowa wynosi odpowiednio 500 i 1200 funtów.
Dr Ken German, były szef działu technologii w wydziale policji metropolitalnej zajmującym się kradzieżami samochodów
„Podczas gdy wielu młodych ludzi faktycznie kradnie samochody, łatwość, z jaką można obecnie zdemontować niektóre drogie elementy z luksusowych modeli, spowodowała wzrost liczby zgłoszeń kradzieży układów wydechowych, szyb przednich, masek, pokryw bagażnika i kół zapasowych montowanych w bagażniku” – wyjaśnia pan German.
Dzienniki Daily Mail i This is Money skontaktowały się z firmą Mercedes-Benz w sprawie niedawnej fali kradzieży kół zapasowych do samochodów klasy G w Londynie.
Rzeczniczka powiedziała nam, że niemiecki gigant motoryzacyjny jest świadomy tej działalności.
„Mercedes-Benz stanowczo potępia wszelkie formy zachowań przestępczych” – oświadczyli.
„Chociaż nasze pojazdy są wyposażone w szeroką gamę środków bezpieczeństwa, nie można całkowicie wykluczyć ryzyka celowej działalności przestępczej.
„Klientom, którzy padli ofiarą jakiegokolwiek przestępstwa samochodowego, zalecamy kontakt z policją i swoim ubezpieczycielem.”
Jak wyraźnie widać na zdjęciach wykonanych w Londynie, Mercedes wyposażył teraz klasę G w nakrętkę zabezpieczającą i mechanizm blokujący koła, aby odeprzeć złodziei szarańczy
Niemiecki producent luksusowych samochodów ma już rozwiązanie pozwalające uchronić felgi i opony przed samochodowymi kanibalami - choć niekoniecznie są to pokrowce.
Dzieje się tak, ponieważ wszystkie nowe wersje Klasy G są wyposażone w nakrętkę blokującą mocującą koło zapasowe.
Jest to specjalistyczna śruba przeznaczona do konkretnego modelu, dzięki której klienci mogą zdemontować koło, gdy jest to konieczne.
Stało się to standardowym wyposażeniem wszystkich nowych samochodów z kołem zapasowym montowanym w bagażniku, np. Land Rover Defender. Stanowi to część wzmożonych wysiłków producentów samochodów mających na celu ochronę swoich silników.
Nowe samochody sprzedawane obecnie w Wielkiej Brytanii z kołem zapasowym zamontowanym z tyłu muszą mieć mechanizm blokujący certyfikowany przez Thatcham – firmę nadzorującą standaryzację bezpieczeństwa pojazdów w Wielkiej Brytanii, finansowaną przez ubezpieczycieli.
Ian Curtis, specjalista ds. oceny ryzyka pojazdów w Thatcham Research, powiedział nam, że brak nakrętki zabezpieczającej lub śruby może „skutkować wyższą oceną ryzyka pojazdu ze względu na zwiększone ryzyko kradzieży”. Ostatecznie zwiększa to grupę ubezpieczeniową samochodu, co przekłada się na wyższe koszty jego eksploatacji dla potencjalnych właścicieli.
Curtis powiedział nam również, że właściciele starszych pojazdów z kołami zapasowymi zamontowanymi na klapie bagażnika powinni „zamontować dodatkowe śruby blokujące, aby je zabezpieczyć” i „parkować w sposób, który ograniczy dostęp do tylnej części samochodu”.
Dodał: „Te proste kroki mogą pomóc zapobiec przypadkowym kradzieżom i ochronić cenne podzespoły”.
This İs Money