Gaz: Jaki jest zakres zmiany prawa o strefie zimnej w Mendozie?

Nation zmieniło rezolucję, która oznacza, że niektórzy użytkownicy stracą część dofinansowania z tytułu zamieszkania w regionie o niskiej temperaturze. Konsekwencje.
Krajowy Sekretariat Energii opublikował dwie rezolucje dotyczące taryf gazowych obowiązujących użytkowników w Mendozie . Są to rozporządzenia nr 218 i 219/2025, przy czym to drugie modyfikuje stosowanie ustawy nr 27637 o strefie zimnej . Zasada ta z jednej strony łączy sytuacje, które przebiegają różnymi ścieżkami, takie jak: dopłaty do stawek z budżetu państwa oraz składka solidarnościowa prowincji dla mieszkańców terenów o niskich temperaturach. Z drugiej strony istnieje obawa, że jest to sposób na rozpoczęcie zmiany prawa, które opiera się na zasadzie równości.
Ogólnie rzecz biorąc, artykuł 218 Krajowego Sekretariatu Energii zatwierdził „procedurę przeglądu kategoryzacji przypisanej w rejestrze dostępu do dotacji energetycznych (RASE)”. Romina Ríos ze Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów (Protecta) wyjaśniła, że zarówno wniosek, jak i modyfikacja mająca na celu utrzymanie dopłat do stawek za gaz zostały ujednolicone na platformie Remote Procedures (TAD), która będzie miała zastosowanie także do wszystkich innych usług.
Tymczasem artykuł 219 nakazał Podsekretariatowi ds. Transformacji Energetycznej i Planowania zastosowanie innego kryterium niż to, które zostało wcześniej zastosowane przy tworzeniu Jednolitego Rejestru Specjalnych Beneficjentów Systemu Strefy Zimnej . I sprecyzował: „Użytkownicy, którzy posiadają lub rejestrują więcej niż jeden licznik, będą mogli uzyskać dostęp wyłącznie do ogólnych tabel taryf różnicowych zgodnie z wytycznymi określonymi w ustawie nr 27637, bez stosowania wyjątków wynikających z kryteriów kwalifikowalności wymienionych w artykule 4 ww. ustawy”. „Oznacza to, że Sekretariat Planowania będzie musiał dokonać przeglądu beneficjentów systemu strefy zimnej ” – wyjaśnił Ríos.
Warto przypomnieć, że w 2021 roku zasada ta została rozszerzona, a Mendoza weszła do kategorii „zimnej”, do której należały już Malargüe i argentyńska Patagonia. Ustawa ta stanowi, że użytkownicy gazu mieszkający na obszarach o niskich temperaturach otrzymują dotację solidarnościową, do której przyczyniają się wszyscy użytkownicy, co oznacza zniżkę na gaz w wysokości od 30% do 50%. Pieniądze te nie pochodzą więc z kas państwowych, lecz od konsumentów, gdyż nie mają oni takich samych potrzeb w zakresie ogrzewania jak mieszkańcy zimnych i ciepłych miejsc.
Ecogas oświadczył, że na chwilę obecną firma nie posiada żadnych konkretnych informacji i że listę klientów przedstawi Ministerstwo Energii. „Tylko ci, którzy mają na swoim koncie co najmniej dwa liczniki, nie będą już otrzymywać świadczenia w wysokości 50%, lecz zamiast tego otrzymają 30%” – doprecyzowali. Mario Vadillo, prawnik specjalizujący się w sprawach konsumenckich , podkreślił, że ustawa miesza dwa pojęcia i próbuje powiązać posiadanie dwóch liczników gazowych z posiadaniem co najmniej dwóch domów. Zgodnie ze zmianami wprowadzanymi przez państwo, wiązałoby się to z usunięciem dotacji dla osób o wysokiej sile nabywczej.
Jednakże reżim Strefy Zimnej dofinansowuje zwiększoną konsumpcję spowodowaną niskimi temperaturami, a nie dochodami rodziny. W związku z tym prawdopodobne jest, że wiele osób, które mają dom wybudowany z tyłu lub na piętrze dla swoich dzieci, rodziców lub wynajmowanych przez siebie mieszkań, może mieć dwa metry i nadal nie być pozbawionym potrzeby pomocy. „Prawo o strefie zimnej nie jest regulowane przez siłę nabywczą użytkownika, ale przez temperaturę obszaru, w którym mieszka” – wyjaśnił Vadillo. W Mendozie z programu korzysta 419 000 osób i wciąż nie wiadomo, ilu z nich może zostać pominiętych. Ríos wyjaśnił jednak, że użytkownicy będą mogli składać odpowiednie roszczenia, jeśli ucierpią na skutek tej sytuacji.
Moisés Solorza, były minister energetyki tej prowincji i specjalista ds. ropy naftowej i energetyki, z Ziemi Ognistej podkreślił, że rząd próbuje twierdzić, że każdy, kto posiada dwa liczniki, jest bogaty i powinien płacić więcej. „Z jednej strony niekoniecznie tak jest, z drugiej zaś ustawa o strefie zimnej dotuje wszystkich w równym stopniu ze względu na większe zapotrzebowanie na ogrzewanie” – podkreślił specjalista. Z jego perspektywy jest to pierwszy krok w kierunku zniesienia regulacji, które nie mają nic wspólnego z koniecznością używania pił łańcuchowych, i zastanawiał się, co zrobią gubernatorzy w tej sprawie, która dotyczy użytkowników indywidualnych. Vadillo dodał, że większa konsumpcja użytkowników w chłodniejszych regionach ma związek z temperaturą, a nie siłą nabywczą.
Ríos wyjaśnił z Protectora, że na razie prawo nie ulegnie zmianie, lecz istniejące wymogi zostaną dostosowane do przypadków, które wcześniej nie były objęte. W każdym razie specjalista wyjaśnił, że istnieje możliwość, iż rozwiązanie zaproponowane przez Ministerstwo Energii zostanie skierowane do sądu i że stowarzyszenie weźmie udział w spotkaniu z innymi grupami zajmującymi się ochroną konsumentów w środę, aby ocenić sytuację. „Ustawa sama w sobie daje organowi wdrażającemu uprawnienia do modyfikowania lub dostosowywania parametrów” – podkreślił Ríos.
W tym kontekście zmiana ta budzi niepokój, ponieważ może dotknąć osoby o niskich dochodach. „To komodyfikacja usługi, która traktuje ją jak towar, a nie jak prawo człowieka” – ostrzegał Solorza. Vadillo ze swojej strony zauważył, że rezolucja dotyczy prawa uchwalonego przez Kongres. W związku z tym taryfa celna powinna zostać zmieniona, a nie modyfikowana przy użyciu mieszanych kryteriów.
losandes