Bobby Sherman, aktor i piosenkarz, który stał się idolem nastolatek w latach 60. i 70., zmarł w wieku 81 lat.

Bobby Sherman , którego czarujący uśmiech i modna, rozczochrana fryzura uczyniły z niego idola nastolatków w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, dzięki takim hitom jak „Little Woman” i „Julie, Do Ya Love Me”, zmarł w wieku 81 lat.
Sherman był stałym bywalcem okładek magazynów Tiger Beat i Sixteen , często z włosami opadającymi na oczy i chokerem na szyi. Jego twarz była drukowana na pudełkach na lunch, pudełkach z płatkami śniadaniowymi i plakatach, które wisiały na ścianach sypialni jego fanów. Jego wpływ był tak duży, że zajął 8. miejsce na liście „25 największych idoli nastolatków w telewizji” magazynu TV Guide.
Należał do grupy idoli nastolatek, która pojawiła się wraz z rozwojem popularnych, młodzieżowych magazynów i telewizji, łącząc eleganckiego Ricky'ego Nelsona w latach 50. z Davidem Cassidym w latach 60., aż do Justina Biebera w latach 2000.
Sherman miał cztery hity w pierwszej dziesiątce listy Billboard Hot 100: „Little Woman”, „Julie, Do Ya Love Me”, „Easy Come, Easy Go” i „La La La (If I Had You)”. Sześć jego albumów znalazło się na liście Billboard 200, w tym „Here Comes Bobby”, który spędził 48 tygodni na liście albumów, osiągając szczyt na 10. miejscu. Jego kariera nabrała rozpędu, gdy w połowie lat 60. został obsadzony w rock 'n' rollowym show ABC „Shindig!”. Później zagrał w dwóch serialach telewizyjnych: „Here Come the Brides” (1968-70) i „Getting Together” (1971).
Wiele lat później Sherman uzyskał certyfikat technika ratownictwa medycznego i został instruktorem w Departamencie Policji w Los Angeles, gdzie uczył nowych policjantów pierwszej pomocy i resuscytacji krążeniowo-oddechowej, a także przekazywał na ten cel swoją pensję.
„Często ludzie mówią: 'Cóż, gdybyś mógł cofnąć się w czasie i zmienić pewne rzeczy, co byś zrobił?'” powiedział w wywiadzie dla The Tulsa World w 1997 r. „I nie sądzę, żebym zmienił cokolwiek, poza tym, że mógłbym być tego trochę bardziej świadomy, ponieważ prawdopodobnie mógłbym się tym trochę bardziej cieszyć. To była ciężka praca. To było mnóstwo potu, krwi i łez. Ale to były najlepsze czasy”.
Sherman dorastał w San Fernando Valley, śpiewając piosenki Ricky'ego Nelsona i występując z zespołem rockowym w szkole średniej. „Dorastałem w dość surowej rodzinie” – powiedział Sunday News w Lancaster w Pensylwanii w 1998 r. „Prawo i porządek były ważne”.
Studiował psychologię dziecięcą w college'u społecznościowym w 1964 roku, gdy jego dziewczyna zabrała go na imprezę w Hollywood, która miała zmienić jego życie. Wyszedł na scenę i zaśpiewał z zespołem. Później goście Jane Fonda, Natalie Wood i Sal Mineo zapytali go, kim jest jego agent. Wzięli jego numer, a kilka dni później agent zadzwonił i połączył go z „Shindig!”
Sherman zyskał status prawdziwego idola nastolatków w 1968 r., kiedy pojawił się w „Here Come the Brides”, komedio-przygodowej komedii rozgrywającej się w rozwijającym się mieście Seattle w latach 70. XIX wieku. Śpiewał piosenkę przewodnią serialu, „Seattle”, i grał młodego drwala Jeremy'ego Bolta, często skłóconego ze swoim bratem, granego przez Davida Soula. Serial trwał dwa sezony.
Po serialu Sherman zagrał w „Getting Together”, spin-offie „The Partridge Family”, o autorze piosenek walczącym o sukces w branży muzycznej. Został pierwszym artystą, który zagrał w trzech serialach telewizyjnych przed ukończeniem 30. roku życia. Ta telewizyjna ekspozycja wkrótce przełożyła się na udaną karierę nagraniową: jego pierwszy singiel „Little Woman” uzyskał status złotej płyty w 1969 roku.
„Podczas gdy reszta świata wydawała się zdezorganizowana i groźna, uśmiechnięty wizerunek Shermana lśnił na ścianach sypialni setek tysięcy nastolatków, niczym uspokajający symbol przeciwstawiający się zamieszkom, narkotykom, protestom antywojennym i wolnej miłości szalejącej na zewnątrz” – napisał w 1997 r. dziennik The Tulsa World.
elmundo