Zaskakujący zwrot akcji. Chiny obawiają się korzystać z chipów Nvidii

- Jeśli dany typ układu scalonego nie jest ani przyjazny dla środowiska, ani zaawansowany, ani bezpieczny, jako konsumenci, z pewnością mamy możliwość, aby go nie kupić – podsumowano w artykule, opublikowanym na WeChat, cytowanym przez agencję Reuters.
W lipcu Trump cofnął zakaz sprzedaży chipów H20 ChinomUkłady scalone H20 ze sztuczną inteligencją zostały opracowane przez firmę Nvidia na rynek chiński po tym, jak Stany Zjednoczone nałożyły pod koniec 2023 roku ograniczenia eksportowe na zaawansowane układy AI. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zakazała ich sprzedaży w kwietniu w związku z narastającymi napięciami handlowymi z Chinami, ale w lipcu cofnęła ten zakaz.
Chiński organ nadzoru cyberprzestrzeni poinformował 31 lipca, że wezwał przedstawicieli firmy Nvidia na spotkanie, prosząc amerykańskiego producenta chipów o wyjaśnienie, czy jej chipy H20 zawierają jakiekolwiek zagrożenia bezpieczeństwa typu backdoor – ukrytą metodę omijania standardowego uwierzytelniania lub kontroli bezpieczeństwa.
Nvidia później stwierdziła, że jej produkty nie posiadają "backdoorów", które umożliwiałyby zdalny dostęp lub kontrolę.
Komentarz Yuyuana Tantiana nastąpił po krytyce Nvidii ze strony „Dziennika Ludowego”, innego chińskiego państwowego medium.W komentarzu opublikowanym na początku tego miesiąca „Dziennik Ludowy” stwierdził, że Nvidia musi przedstawić "przekonujące dowody bezpieczeństwa", aby rozwiać obawy chińskich użytkowników dotyczące zagrożeń bezpieczeństwa swoich chipów i odzyskać zaufanie rynku.
Producenci układów scalonych będą płacić rządowi USA za możliwość eksportu do ChinKoncerny Nvidia i AMD będą płacić rządowi federalnemu 15 proc. przychodów z eksportu chipów stosowanych do budowy systemów AI do Chin - podał w niedzielę "Financial Times" i inne media. "New York Times" nazywa układ "wysoce nieortodoksyjnym".
Jak podał brytyjski dziennik, dwie firmy zgodziły się płacić państwu 15 proc. przychodów ze sprzedaży chipów do Chin w zamian za licencje na ich eksport. Chodzi o dwa rodzaje chipów, H20 Nvidii oraz MI308. Są to zaawansowane układy stosowane do budowy systemów AI, lecz nie należą do tych najbardziej zaawansowanych produktów tych firm.
Układ stanowi zwrot w polityce administracji Trumpa, która pierwotnie zakazała eksportu H20 do Chin, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. Po negocjacjach z Chinami administracja ogłosiła, że pozwoli na eksport chipów, lecz nie wydała dotąd żadnej licencji eksportowej.
Do przełomu miało dojść po środowym spotkaniu prezydenta Donalda Trumpa z szefem Nvidii Jensenem Huangiem. Huang miał powiedzieć Trumpowi, że kontrole eksportu tylko oddają chiński rynek chińskim firmom. Trump zgodził się na wydanie licencji, lecz jeśli firmy będą płacić państwu 15 proc. z przychodów z eksportu.
Jak szacuje "New York Times", układ może przynieść budżetowi ok. 2 mld dolarów.
wnp.pl