Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Trybunał Konstytucyjny jest gotowy poprzeć amnestię w obliczu kryzysu politycznego.

Trybunał Konstytucyjny jest gotowy poprzeć amnestię w obliczu kryzysu politycznego.

Trybunał Konstytucyjny (TS) jest skłonny poprzeć, mimo silnych podziałów, zgodność ustawy o amnestii z konstytucją, pomimo burzy politycznej zagrażającej rządowi i bezpośrednio dotykającej Santosa Cerdána, jednego z negocjatorów ustawy mającej na celu zniesienie spraw sądowych, administracyjnych i księgowych związanych z procés .

Organ gwarancyjny pod przewodnictwem Cándido Conde-Pumpido rozpoczyna dziś debatę nad raportem sporządzonym przez wiceprezesa organu, Inmaculada Montalbán, który rozpatruje apelację złożoną przez Partię Ludową (PP) przeciwko ustawie. Projekt uznaje praktycznie cały tekst za zgodny z konstytucją, zasadniczo stwierdzając, że Trybunał Konstytucyjny nie powinien oceniać motywów politycznych, które doprowadziły do ​​jego zatwierdzenia w parlamencie, ale jedynie to, czy ustawa jest niezgodna z konstytucją. „Konkretny cel polityczny, który ustawodawca zamierza osiągnąć za pomocą ustawy, nie jest sprawą tego sądu” — stwierdza projekt Montalbána. W odpowiedzi na PP, która przypisuje amnestię „transakcji politycznej mającej na celu zabezpieczenie inwestytury”, wskazuje on, że wszystkie ustawy odpowiadają „kryteriom politycznej celowości”.

Jeśli chodzi o konstytucyjność amnestii, raport stwierdza, że ​​„ustawodawca może zrobić wszystko, czego Konstytucja wyraźnie lub domyślnie nie zabrania. W ramach tego ograniczenia żadna treść nie może być uznana za wyłączoną z możliwości jej zastosowania przez Parlament”.

Conde-Pumpido zarezerwował cały tydzień od 23 do 27 czerwca, od poniedziałku do piątku, na obrady i głosowanie nad wyrokiem, aby zapewnić wystarczająco dużo czasu oraz zachować ciągłość obrad i jedność działań z głosowaniem.

Według prezydenta przepis ten jest konieczny, aby móc rozpocząć we wrześniu rozpatrywanie pozostałych nierozstrzygniętych spraw w tej sprawie (30 odwołań, w tym odwołań od wspólnot autonomicznych, kwestii zgodności z konstytucją i odwołań dotyczących ochrony konstytucyjnej).

Conde-Pumpido uważa, że ​​przydzielony czas jest wystarczający na zapoznanie się ze sprawozdaniem, ponieważ został on rozdzielony pomiędzy dziesięciu sędziów, którzy mogli się z nim zapoznać z ponad trzytygodniowym wyprzedzeniem, zgodnie z ich prośbą.

Raport Montalbána wskazuje, że sąd nie jest zainteresowany politycznymi motywami tej decyzji.

Dwa tygodnie temu odbyło się pierwsze spotkanie, na którym Montalbán przedstawił główne punkty raportu. Dziś rozpoczyna się specjalna sesja plenarna, podczas której mogą odbyć się wszelkie pożądane i konieczne obrady. Celem prezydenta jest przeprowadzenie głosowania między czwartkiem a piątkiem, a przy większości postępowej (6-4) tekst zostanie zatwierdzony. Jego pomysłem jest wydanie orzeczenia, w tym głosów sprzeciwu sędziów, przed początkiem lata.

Źródła sądowe zapewniają, że postępowa większość w sądzie podtrzymuje zamiar głosowania za projektem Montalbána, nieświadoma tego, co wydarzyło się na ulicy Ferraz (siedzibie PSOE), gdzie negocjowano amnestię.

W rzeczywistości to Santos Cerdán — który dwa tygodnie temu zrezygnował ze stanowiska sekretarza organizacyjnego PSOE, zamieszanego w domniemaną sprawę korupcyjną — został wyznaczony przez premiera i sekretarza generalnego PSOE, Pedro Sáncheza, do negocjacji tekstu ustawy z liderem Junts, Carlesem Puigdemontem. Były prezydent był jednym z głównych beneficjentów ustawy o przestępczym zapominaniu.

Sánchez osiągnął porozumienie z separatystami, w tym Esquerrą (w tym przypadku głównym negocjatorem był minister Félix Bolaños), w sprawie zatwierdzenia amnestii za pośrednictwem projektu ustawy przedstawionego przez PSOE w Kongresie. W zamian za ich poparcie dla uzyskania wystarczającej liczby głosów, aby zostać zaangażowanym i ponownie wybranym na stanowisko szefa władzy wykonawczej po wyborach w lipcu 2023 r.

Prezydent wybrał Cerdána na jednego z negocjatorów i to on udał się do Waterloo, aby spotkać się z byłym prezydentem Generalitat.

To nie jest ułaskawienie ogólne

Jednym z argumentów przeciwko amnestii jest to, że Konstytucja wyraźnie zabrania ogólnych ułaskawień, a zatem amnestia powinna być jeszcze bardziej zakazana. Raport przed Sądem Konstytucyjnym nie podziela tego poglądu i wskazuje, że Konstytucja nie zabrania wyraźnie amnestii. Tekst wyjaśnia, że ​​chociaż ułaskawienia i amnestia mogą mieć wspólne punkty, „system prawny, który je definiuje, i ich skutki prawne są bardzo różne”. Zatem wskazuje, że podczas gdy ułaskawienie jest aktem rządu i może podlegać kontroli przez jurysdykcję administracyjno-sporną, amnestia może zostać przyjęta wyłącznie przez ustawodawcę, ponieważ tylko ustawodawca może wprowadzać wyjątki od prawa. Ponadto tekst wyjaśnia, że ​​„amnestia nie jest zapominaniem faktów”, ale raczej wymazywaniem ich „represyjnych” konsekwencji prawnych. „Fakty albo istnieją, albo nie istnieją. Żadne prawo amnestii nie może ich wymazać”.

Jednym z najtrudniejszych punktów do przeforsowania było włączenie przestępstw terrorystycznych do amnestii, co zbiegło się z dochodzeniem prowadzonym przez emerytowanego sędziego Sądu Krajowego Manuela Garcíę Castellóna, który bezpośrednio wymierzył w Puigdemonta i Martę Rovirę (ERC) w sprawie Tsunami Democràtic za to przestępstwo. W końcu osiągnął pożądane porozumienie, a ustawa została uchwalona w maju ubiegłego roku.

Śledztwo w sprawie defraudacji, które uniemożliwia zastosowanie tego prawa wobec Puigdemonta i innych, będzie musiało poczekać.

Pomimo wejścia w życie ustawy, Sąd Najwyższy odmówił jej zastosowania wobec Puigdemonta i głównych liderów ruchu niepodległościowego, orzekając, że przestępstwo defraudacji, za które są oni odpowiedzialni za wykorzystanie funduszy publicznych na zorganizowanie referendum 1 października 2017 r., nie kwalifikuje się do amnestii. Wysoki Trybunał rozumie, że ci liderzy czerpali zyski, ponieważ gdyby nie wykorzystali pieniędzy z kas Generalitat, musieliby użyć własnych pieniędzy, a zatem, jego zdaniem, istnieje osobista korzyść, wyjątek ustanowiony w ustawie, który wyklucza ich z amnestii. To pierwsze orzeczenie nie oceni tej doktryny Sądu Najwyższego, więc Puigdemont będzie musiał jeszcze poczekać kilka miesięcy, aż zostanie wyjaśnione, czy zostanie objęty amnestią.

lavanguardia

lavanguardia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow