Rosa Icela Rodríguez spotyka się z przedstawicielami FIFA

Rosa Icela Rodríguez spotyka się z przedstawicielami FIFA
Od redakcji
Gazeta La Jornada, czwartek, 22 maja 2025 r., s. a10
W ramach przygotowań do przyszłorocznych Mistrzostw Świata, których gospodarzem będzie m.in. Meksyk, Sekretarz Spraw Wewnętrznych Rosa Icela Rodríguez spotkała się z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), w tym z Thomasem Peyerem, dyrektorem finansowym tej organizacji; Heimo Schirgi, szef operacji Mistrzostw Świata 2026 i Jurgen Mainka, dyrektor międzynarodowej organizacji zarządzającej piłką nożną w Meksyku.
Po spotkaniu, w którym wziął udział również Sekretarz Finansów Edgar Amador Zamora, przedstawiciel władz federalnych powiedział, że będziemy kontynuować koordynację działań, aby w 2026 r. zorganizować najlepsze Mistrzostwa Świata i zaprezentować piękno kulturowe Meksyku
.
Tymczasem Gabriela Cuevas, przedstawicielka rządu Meksyku ds. organizacji Mistrzostw Świata, oświadczyła, że działacze FIFA podzielają cel zorganizowania najlepszych Mistrzostw Świata w historii
.
Największy Puchar w historii
Cuevas wyjaśnił na swoich kontach w mediach społecznościowych: „Meksyk i FIFA rozpoczęły ten projekt w 2018 roku. W tym czasie cała Ameryka Północna zjednoczyła się, aby zorganizować największe Mistrzostwa Świata w historii: 48 drużyn, trzy kraje, 16 miast, 104 mecze… na 22 milionach kilometrów kwadratowych. Będziemy kontynuować współpracę nieco ponad rok przed inauguracją w naszym prawie trzykrotnym gospodarzu Mistrzostw Świata, mieście Meksyk”.
Obecni byli również podsekretarz spraw wewnętrznych César Yáñez i Grisel Galeano, federalny prokurator generalny.
Najważniejsza jest kolektyw
– mówi
Turco Mohamed, po rekordowych tytułach Trellesa i Vuceticha
Mógłby zostać trzecim trenerem z czterema tytułami.
Od redakcji
Gazeta La Jornada, czwartek, 22 maja 2025 r., s. a11
Antonio Turco Mohamed jest o krok od stania się historycznym trenerem. Argentyński trener będzie chciał przełamać 15-letnią posuchę w mistrzostwach z Tolucą. Jeśli mu się to uda, zostanie trzecim trenerem, który zdobędzie cztery tytuły z różnymi drużynami w Lidze MX, po Ignacio Trellesie i Víctorze Manuelu Vucetichu.
Oczywiście, że to coś pięknego i historycznego, ale mnie to niczego nie umniejsza. Dla mnie najważniejsza jest wspólnota. Kiedy przyjechałem do Toluca, wiedziałem, że sprowadzili nas tutaj po to, żeby zdobyć 11. gwiazdkę klubu
– powiedział Mohamed przed finałem przeciwko América.
Stare opowieści przypisują Trellesowi miano pierwszego trenera, który zdobył cztery tytuły w latach 50. i 60. z klubami Marte, Zacatepec, Toluca i Cruz Azul. W ostatnich latach Vucetich zyskał przydomek Król Midas, wygrywając mistrzostwa z drużynami León, Tecos, Pachuca i Monterrey. Teraz Mohamed mógłby napisać nową meksykańską epicką opowieść piłkarską.
El Turco przybył do Meksyku w latach 90. XX wieku jako wybitny Argentyńczyk, gdzie grał w klubach Independiente i Boca Juniors. To właśnie na boiskach Ligi MX osiągnął swoje wyczyny od czasów gry w piłkę w Toros Neza – gdzie również zwrócił na siebie uwagę swoim niemal platynowym kolorem włosów – a także za swoje osiągnięcia jako menedżer.

▲ Antonio Mohamed będzie walczył o koronę w różnych drużynach. Zdjęcie @TolucaFc
Tijuana była pierwszą drużyną, która zdobyła mistrzostwo Meksyku w 2012 r., a zaledwie dwa lata później powtórzyła ten wyczyn, tym razem z drużyną América, która odniosła tyle samo sukcesów, co była kontrowersyjna.
Trzecia gwiazdka była dla stratega czymś wyjątkowym, ponieważ zdobył ją w zespole Monterrey, który, jak twierdzi, nosi w sercu i z którym potwierdził swój potencjał, zdobywając tytuł w 2019 roku.
Teraz wyzwanie świętowania mistrzostwa z Tolucą wydaje się zarówno wykonalne, jak i skomplikowane. W swoim pierwszym turnieju pod wodzą Mohameda, Diablos zakończyli sezon zasadniczy jako superliderzy, natomiast Alexis Vega zdawał się być w najlepszej formie od czasu powrotu do szkarłatnej drużyny. Mają jednak za rywala trzykrotnego mistrza, drużynę Amerykę.
Cicho, ale zdecydowanie, Toluca jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów ligi, mającym na koncie 10 tytułów. Jednakże od piętnastu lat nie zdobyli mistrzostwa, a w tym czasie grali w trzech finałach.
Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko dotrzemy do finału, ale staraliśmy się grać konsekwentnie. Wystawiamy prawie ten sam skład, co w poprzednim turnieju. Wprowadziliśmy pewne zmiany pod względem sportowym i są one konsekwencją działań klubu. Teraz mówię kibicom, żeby dalej marzyli i mam nadzieję, że w niedzielę będziemy mogli świętować
– powiedział Turek .
W Ameryce, bez presji i z nogami na ziemi,
w obliczu ostatecznego
Karla Torrijos
Gazeta La Jornada, czwartek, 22 maja 2025 r., s. a11
Trener reprezentacji Ameryki, André Jardine, zapewnił, że pomimo tego, że drużyna jest o krok od osiągnięcia historycznego wyczynu, z potencjałem zdobycia czterokrotnego mistrzostwa Meksyku w piłce nożnej, jego zespół pozostaje twardo stąpający po ziemi
i „nie myśli o statystykach” przed finałem Liga MX Clausura 2025.
Ważną częścią jest zachowanie koncentracji i zachowanie wysokiego poziomu pokory, ciągłe trzymanie stóp na ziemi. Myślenie o liczbach i rekordach nie pomaga nam zbytnio, musimy być bardzo skoncentrowani, mieć pragnienie, głód zwycięstwa, tak jak wtedy, gdy graliśmy nasz pierwszy finał. Musimy być skoncentrowani. To, co zrobiliśmy w przeszłości, już się stało, a przyszłość może nas niepokoić, dlatego musimy skupić się na teraźniejszości, czyli na pierwszym meczu w najbliższy czwartek przeciwko Toluca
– powiedział wczoraj na konferencji prasowej podczas dnia dla mediów.
Zaznaczył, że wzloty i upadki, jakich jego drużyna doświadczyła w trakcie turnieju, nie wpłyną na jej skuteczność w walce o 17. tytuł.
Przyszliśmy do tego play-offu bardzo solidni, zmagaliśmy się z kontuzjami, ale to nas wzmocniło. Jesteśmy silną, solidną, spójną grupą i mamy duże szanse na ponowną walkę o tytuł
- stwierdził.
Z drugiej strony wyraził przekonanie, że sędziowie wywiążą się ze swoich obowiązków zarówno w pierwszym meczu, który odbędzie się dziś na stadionie Ciudad de los Deportes, jak i w meczu rewanżowym, który zostanie rozegrany w niedzielę na stadionie Nemesio Diez.
Kiedy wszyscy docierają do finału, drużyny i sędziowie chcą wypaść jak najlepiej. Są to mecze o bardzo dużej randze i to zawsze będzie decydującym czynnikiem. Będą chcieli być na bieżąco. Meksyk ma wielu świetnych sędziów i jestem pewien, że będą bardzo skupieni, żeby wykonywać swoją pracę jak najlepiej
- zauważył.
Napastnik Henry Martín ze swojej strony przyznał, że w drużynie nie ma presji związanej ze zdobyciem tytułu, ale jest za to ogromna motywacja.
Przed nami szansa na czterokrotne zdobycie mistrzostwa, a to jest warte o wiele więcej niż presja. Naszym celem jest nic innego, jak zwycięstwo, ponieważ dobrze sobie radziliśmy, nie ciąży na nas presja, to czysta motywacja, głód sukcesu, a to zostało udowodnione w ostatnim meczu (przeciwko Cruz Azul)
- zauważył napastnik.
Bramkarz Luis Ángel Malagón przyznał, że będzie to trudny
finał ze względu na ofensywne umiejętności Toluca, a także ich trenera, Antonio Turco Mohameda.
Pomiędzy nimi jest dwóch świetnych trenerów, z którymi współpracuję w reprezentacji (krajowej) i oni również są bardzo dobrzy. Trenerzy powiedzą nam, jak reagować, ale na boisku wiesz, że musisz podchodzić do tego inaczej, szczególnie ze względu na stawkę: tytuł
- skomentował.
Tottenham przełamuje suszę

▲ Posucha Tottenhamu w walce o tytuł mistrzowski dobiegła końca. Pokonali Manchester United 1:0, wygrywając finał Ligi Europejskiej i zdobywając pierwsze od ponad czterech dekad kontynentalne trofeum. Brennan Johnson zdobył zwycięską bramkę pod koniec pierwszej połowy i pomógł Spursom wyjść na prostą po nierównym sezonie, w którym zajmą ostatnie miejsce w tabeli angielskiej ligi. Kapitan Korei Południowej, Son Heung-min, również przerwał swoją passę zdobytych trofeów, wznosząc trofeum w obecności swoich kolegów z drużyny podczas ceremonii wręczenia nagród. Zdjęcie AFP
Gazeta La Jornada, czwartek, 22 maja 2025 r., s. a11
jornada