Amerykańscy strażacy pod ostrzałem po przybyciu na miejsce pożaru lasu, dwie osoby nie żyją

Kiedy strażacy przybyli na miejsce pożaru, zostali ostrzelani z lasu przez nieznaną liczbę uzbrojonych mężczyzn. Oprócz zabitych, kilka osób zostało rannych, podała policja. Tymczasem pożar nadal szaleje na zboczu góry w popularnym parku i rejonie turystycznym.

Władze badają, czy pożar został wzniecony, aby przyciągnąć strażaków na miejsce zdarzenia, według ABC News. Szeryf hrabstwa Kootenai, Robert Norris, do którego należy Coeur d'Alene, powiedział w niedzielne popołudnie, że nie jest jasne, czy był jeden, czy więcej strzelców.

„Są teraz dwie osoby zabite i nieznana liczba ofiar. Cywile wciąż schodzą z góry... Nadal jesteśmy pod ostrzałem snajperów” — powiedział Norris podczas konferencji prasowej. Ponadto pracownicy pomocy humanitarnej, którzy pospieszyli na miejsce zdarzenia, również zostali rzekomo zaatakowani przez strzelca(ów). „Jeśli te osoby nie zostaną szybko zabrane, może to przerodzić się w wielodniową operację” — powiedział Norris.

Strzelec nie wykazywał „żadnych oznak poddania się” – kontynuował, dodając, że strzelcy byli „dobrze przygotowani”.

Zastępca dyrektora FBI Dan Bongino opisał to jako „aktywną scenę” i powiedział, że FBI wysyła personel „w celu zapewnienia wsparcia taktycznego i operacyjnego”.

Szef straży pożarnej Pat Riley powiedział lokalnej stacji telewizyjnej KHQ, że martwi się rozprzestrzenianiem się pożaru, ponieważ w tej chwili nie może wysłać tam strażaków.

Gubernator Idaho Brad Little nazywa strzelaninę w X „straszliwym atakiem na naszych dzielnych strażaków”. Ponieważ sprawca lub sprawcy nie zostali jeszcze zidentyfikowani, prosi mieszkańców regionu o unikanie tego obszaru.