Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Antoś walczy o szczęśliwe dzieciństwo

Antoś walczy o szczęśliwe dzieciństwo

Antoś ma niespełna 9 miesięcy i mieszka w Rudzie Żmigrodzkiej. Już przed jego urodzeniem rodzice wiedzieli, że będzie wymagał szczególnej troski, bo badania prenatalne wykazały trisomię 21, czyli zespół Downa. Kilkanaście tygodni po narodzinach zaczęły się problemy ze zdrowiem. Diagnoza - rzadkie schorzenie. Chłopiec wymaga kosztownego leczenia i rehabilitacji. To jedyna szansa na szczęśliwą przyszłość.

Antoś przyszedł na świat w wyniku cesarskiego cięcia. Dzieci z trisomią 21 mają wiele wad wrodzonych - serca, układu pokarmowego, wzroku, słuchu. Występuje u nich również niskie napięcie mięśniowe i obniżona sprawność intelektualna. Jakaż była więc radość rodziców, kiedy okazało się, że pomimo zaburzenia genetycznego ma zdrowe serduszko, a słuch i wzrok również nie budzą niepokoju. Po trzech tygodniach maluszek i jego mama wrócili do domu pełni nadziei na spokojną przyszłość.

Fot. Materiały rodziny

Niestety, dwa miesiące później zaczęło dziać się coś niedobrego. Antoś przestał jeść i schudł pół kilograma (co przy jego wadze stanowiło drastyczny spadek masy ciała). Trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano biegunkę i zapalenie żołądkowo-jelitowe. Po leczeniu wrócił do domu, ale tylko na chwilę.

Kolejne dni, kolejne tygodnie - i kolejne powroty do szpitala. Dziecko gasło, a badania nie pokazały na co jest chory. Wciąż brakowało diagnozy. W końcu pojawiło się podejrzenie choroby metabolicznej.

- Zabrano nas karetką do Wrocławia, potem na intensywną terapię. Siedem dni, które pamiętam jak przez mgłę. Towarzyszył nam strach, bezradność, modlitwy, byle tylko go nie stracić. I wtedy pojawiła się lekarka, która postawiła trafną diagnozę i odmieniła los naszego synka - wspomina Iwona, mama Antosia.

Okazało się, że Antoś cierpi na niezwykle rzadką i ciężką alergię pokarmową oraz FPIES, czyli zespół zapalenia jelit wywołany przez białka pokarmowe. Ta diagnoza odmieniła wszystko i, praktycznie, uratowała chłopcu życie.

Jedynym lekarstwem na chorobę Antosia jest ścisła specjalistyczna dieta. Antoś może przyjmować tylko ściśle dobrane mieszanki zawierające wolne aminokwasy. Odpowiednie odżywianie pozwoli chłopcu w miarę normalnie rosnąć i rozwijać się. Tylko, że to nie jest jedyny problem. Pozostaje jeszcze zespół Downa. I aby Antoś mógł normalnie żyć potrzebna jest stała rehabilitacja, terapia logopedyczna, integracja sensoryczna, wsparcie psychologiczne.

- W naszej miejscowości nie ma odpowiednich specjalistów. Musimy podróżować, szukać pomocy, być zawsze w gotowości, by dać mu to, czego potrzebuje. I choć robimy wszystko, co w naszej mocy, zaczyna brakować sił… i środków - tłumaczy pani Iwona.

Wszystkie koszty - leczenia, żywienia, podróży, terapii - przekraczają możliwości rodziny. Są tak wysokie, że polskie pensje nie mogą ich udźwignąć. Dlatego rodzice, chociaż z dużymi oporami, muszą prosić o pomoc. Proszą nie dla siebie, lecz dla swojego dziecka. W przypadku dziecka z trisomią 21 konieczna jest rehabilitacja, wizyty u wielu specjalistów. A w przypadku Antosia wszystkie działania przynoszą efekty, co potwierdził neurolog podczas ostatniej wizyty. Chłopiec każdego dnia walczy o lepszą przyszłość dla siebie, a wraz z nim walczą jego rodzice.

Fot. Materiały rodziny

- Antoś każdego dnia walczy z uśmiechem na twarzy. To dziecko o niesamowitej sile ducha. Choć tyle już przeszedł, śmieje się, przytula, walczy. Dlatego dziś prosimy Was o pomoc dla niego. Dla chłopca, który już w pierwszych miesiącach życia udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych. Każda forma wsparcia to cegiełka, która daje Antosiowi szansę na lepsze jutro. Na normalne dzieciństwo, na zdrowie, na rozwój. Na to, by mógł rosnąć i cieszyć się życiem, jak inne dzieci. Z całego serca dziękujemy. Bo dzięki Wam - możemy walczyć dalej - mówi mama.

Rodzice są wdzięczni wszystkim dobrym ludziom, których pomoc dała Antosiowi szansę na dobre życie. Bo, jak mówi pani Iwona, czasem wystarczy, że ktoś zadzwoni, zapyta w czym trzeba pomóc. To daje siłę rodzicom do dalszej walki.

Jeżeli ktoś chciałby pomóc Antosiowi, może to zrobić wpłacając każdą, nawet niewielką kwotę, na konto na Siepomaga: https://www.siepomaga.pl/antoni-olejniczak

Aktualizacja: 16/07/2025 16:20

nowagazeta

nowagazeta

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow