JKS Jarosław i KS Wiązownica o awans, Polonia Przemyśl o utrzymanie

Autor: MŁ, MG
Jarosławscy piłkarze rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu, a w piątek, 11 lipca br., rozegrali pierwszy sparing. Na stadionie w Tuczempach pokonali jednego z beniaminków IV ligi ŁKS Łowisko. W szeregach ekipy Walerija Sokolenki, który zastąpił na trenerskim stołku Bogdana Zająca, pojawiło się sporo nowych graczy. Największą niespodzianką transferową jest bez wątpienia sprowadzenie do zespołu Serba z polskim paszportem Andreji Prokicia, któremu w maju wygasł kontrakt w Stali Rzeszów. 36-letni pomocnik ma za sobą wiele sezonów w barwach rzeszowskiego pierwszoligowca. Zagrał także 49 razy w ekstraklasie jako piłkarz GKS Bełchatów oraz Stali Mielec. W ataku jarosławskiej drużyny będzie mu partnerował Dżaba Pchakadze. Gruziński napastnik to król strzelców IV ligi z minionego sezonu. Do grodu nad Sanem trafił z Cosmosu Nowotaniec.
Kompletnie od nowa budowana będzie formacja obronna. JKS opuścili bowiem: Sebastian Kocój, Mateusz Zając i Stanisław Mykycej. Ten ostatni zdecydował się na powrót do Cosmosu Nowotaniec. Dołączy do nich prawdopodobnie Artem Płoszczynskyj, testowany aktualnie w Pogoni-Sokole Lubaczów. W piątkowym sparingu w linii obrony wystąpili: Roman Mirosznyk (Podhale Nowy Targ), Mateusz Podstolak (Podlasie Biała Podlaska) oraz Kacper Drelich (Sokół Kolbuszowa Dolna). Ciekawą postacią jest pierwszy z nich. 31-letni Ukrainiec w 2023 roku zdobył mistrzostwo Litwy z FK Poniewież. Zagrał również cztery razy w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Oprócz wyżej wspomnianych graczy w jarosławskim zespole pojawił się także Grzegorz Janiczak (KS Wiązownica), a także zawodnicy wypożyczeni wiosną do innych klubów: Michał Stankiewicz, Radosław Roga i Oliwier Pilch. Drużynę z ulicy Bandurskiego opuszczą z kolei: Rafał Dusiło, Nicholas Pechenyi, Szymon Płocica, Andrij Jakowlew oraz Kamil Bała.
JKS-owi w awansie do III ligi ma pomóc Andreja Prokić. Mimo 36 lat, zrobi w tej lidze ogromną różnicę. Fot. Stal Rzeszów
Ekipa z Wiązownicy to spadkowicz z III ligi. A w takich wypadkach najczęściej dochodzi do kadrowych rewolucji. I tak się stało w przypadku ekipy, której prezesuje Ernest Kasia. Z zespołem pożegnało się aż 10 zawodników: Wiktor Nowak (bramkarz), Ihor Hatala, Rusłan Hrabowskyj, Maciej Kasia, Szymon Jopek, Arkadiusz Kasia, Grzegorz Janiczak, Jakub Jaroch, Przemysław Zieliński i Ołeksandr Baranjuk. Trenerem przestał być Szymon Szydełko.
W ich miejsce władzom klubu udało się na razie pozyskać: Kamila Mazka (skrzydłowy; poprzednio Resovia Rzeszów), Rafała Michalika (skrzydłowy; poprzednio Orzeł Przeworsk), Kacpa Ropa (pomocnik; poprzednio Polonia Przemyśl) i Kolumbijczyka Cristhiana Menę (pomocnik). Trenerem zespołu został Hubert Kasia, który w poprzednim sezonie prowadził drugi zespół KS w V lidze okręgowej, i z którym te zmagania wygrał. Nie mógł jednak ze swoimi podopiecznymi zagrać w IV lidze podkarpackiej, gdyż do tej klasy z III ligi spadł pierwszy zespół, a – zgodnie z regulaminem PZPN – pierwszy i rezerwowy zespół jednego klubu nie może występować w tej samej klasie rozgrywkowej.
Mimo tych ubytków, kadra KS Wiązownica prezentuje się ciekawie i z całą pewnością walczyć będzie o szybki powrót w szeregi III-ligowców. W drużynie pozostali: Jakub Osobiński (bramkarz), Przemysław Maj, Patryk Kapuściński (rolę zawodnik łączyć będzie z byciem asystentem trenera), Kornel Kordas, Piotr Mazur, Bartosz Buńko, Grzegorz Płatek, Michał Kitliński, Michał Łazor, Wesley Omuru i Maciej Tonia. Z pewnością także wspomniana trójka „nowych twarzy” to nie koniec wzmocnień. W pierwszym sparingu KS Wiązownica, który rozegrany został w Arłamowie, a rywalem był I-ligowy Znicz Pruszków, testowanych było pięciu zawodników. KS przegrał ten pojedynek 0:2, ale zaprezentował się bardzo dobrze, tracąc dwie bramki w samej końcówce meczu.
Entuzjazm po awansie Polonii Przemyśl w szeregi IV-ligowców szybko musiał ustąpić przygotowaniom do wielkiego wyzwania, jakim są występy w tej klasie rozgrywkowej. Głównym zadaniem było zachowanie stanu posiadania, czyli utrzymanie zawodników, którzy promocję wywalczyli. Niestety, od razu przyszły dwa potężne ciosy. Z zespołem pożegnali się Grzegorz Gawle (przeszedł do ligowego rywala – Błękitnych Ropczyce) i Kacper Rop (przeszedł do ligowego rywala – KS Wiązownica), którzy na IV-ligowych murawach z całą pewnością zrobiliby różnicę. Z całą pewnością obaj byliby liderami tego zespołu. Klub na razie ogłosił dwa transfery: bramkarza Pawła Palki (ostatnio Głogovia Głogów Małopolski) i obrońcy Marcina Sobola (ostatnio Ekoball Stal Sanok). Patrząc na ruchu kadrowe w innych zespołach, aż strach pomyśleć w kontekście ekipy z ul. Sanockiej o zbliżającej się bardzo szybkimi krokami inauguracji IV-ligowych rozgrywek...
- Bramki: 1:0 Pchakadze 8. min, 2:0 Triuchan 48. min, 3:0 Triuchan 69. min.
- JKS: Guridow (46. Lisowski) – Ptasznik (46. Pilch), Mirosznyk (46. Roga), Podstolak (46. Drelich), Stankiewicz (46. Sochacki) – Muliński (46. Magdziak), Budniak (30. Pakuła, 75. Hołub), Janiczak (46. Pindak), Reiman (46. Wiśniowski), Prokić (46. Surmiak) – Pchakadze (46. Triuchan).
Aktualizacja: 16/07/2025 11:24
Zycie Warszawy