Nowojorska finansjera i biznes łączą siły przeciwko Mamdaniemu. Zbiorą miliony, aby wspomóc rywali socjalisty

Czołowi nowojorscy finansiści i inwestorzy planują zorganizować sieć niezależnych komitetów, których celem jest pokonanie w listopadowych wyborach powszechnych Zohrana Mamdaniego – zwycięzcy prawyborów Partii Demokratycznej na burmistrza Nowego Jorku. Wśród darczyńców nie ma zgodności w kwestii poparcia jednego kandydata, ale wszyscy są zgodni co do tego, że konieczne jest powstrzymanie marszu socjalisty.
Grupa pod nazwą New Yorkers for a Better Future Mayor 25 rozpoczęła działania mające na celu zdyskredytowanie Mamdaniego. Zgodnie z dokumentacją złożoną w stanowej komisji wyborczej, organizacja planuje wydać co najmniej 20 mln dolarów na kampanię przeciwko kandydatowi. To tylko jedna z kilku tego typu inicjatyw finansowanych przez prominentnych darczyńców, w tym Billa Ackmana z Pershing Square oraz byłego burmistrza NYC Rudy’ego Giulianiego.
Guiliani razem z Bo Dietlem – aktorem, byłym detektywem NYPD i doradcą Donalda Trumpa – zamierzają zebrać na ten cel 10 mln dolarów.
Choć nie ma jeszcze jasnej strategii ani wspólnego kandydata, darczyńcy z sektora nieruchomości, mediów i biznesu szukają sposobu, aby zjednoczyć siły przeciwko kandydatowi, którego poglądy określają jako skrajnie lewicowe. Jamie Dimon, szef JPMorgan Chase, nazwał Mamdaniego „bardziej marksistą niż socjalistą”.
Mamdani nie patrzy na to pospolite ruszenie z obojętnością. Chociaż jego poglądy są raczej dalekie przedstawicielom biznesu i finansjery, kandydat Demokratów zamierza z nimi rozmawiać. Planuje spotkanie z grupą Partnership for New York City, do której należą m.in. JPMorgan, Citigroup i Morgan Stanley.
Niewykluczone, że tworząca się przeciwko Mamdaniemu opozycja ze środowisk biznesu i finansów poprze któregoś z kandydatów obecnych już na listach wyborczych. Największe szanse w starciu z Mamdanim mają urzędujący burmistrz Eric Adams oraz były gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który został pokonany przez socjalistę w prawyborach Demokratów. Jeszcze jednym liczącym się jakkolwiek kandydatem jest Curtis Sliwa, kandydat GOP, jednak w bastionie Partii Demokratycznej, jakim niewątpliwie jest Wielkie Jabłko, już na starcie może dyskwalifikować go republikański rodowód.
Red. JŁ
Czołowi nowojorscy finansiści i inwestorzy planują zorganizować sieć niezależnych komitetów, których celem jest pokonanie w listopadowych wyborach powszechnych Zohrana Mamdaniego – zwycięzcy prawyborów Partii Demokratycznej na burmistrza Nowego Jorku. Wśród darczyńców nie ma zgodności w kwestii poparcia jednego kandydata, ale wszyscy są zgodni co do tego, że konieczne jest powstrzymanie marszu socjalisty.
Grupa pod nazwą New Yorkers for a Better Future Mayor 25 rozpoczęła działania mające na celu zdyskredytowanie Mamdaniego. Zgodnie z dokumentacją złożoną w stanowej komisji wyborczej, organizacja planuje wydać co najmniej 20 mln dolarów na kampanię przeciwko kandydatowi. To tylko jedna z kilku tego typu inicjatyw finansowanych przez prominentnych darczyńców, w tym Billa Ackmana z Pershing Square oraz byłego burmistrza NYC Rudy’ego Giulianiego.
Guiliani razem z Bo Dietlem – aktorem, byłym detektywem NYPD i doradcą Donalda Trumpa – zamierzają zebrać na ten cel 10 mln dolarów.
Choć nie ma jeszcze jasnej strategii ani wspólnego kandydata, darczyńcy z sektora nieruchomości, mediów i biznesu szukają sposobu, aby zjednoczyć siły przeciwko kandydatowi, którego poglądy określają jako skrajnie lewicowe. Jamie Dimon, szef JPMorgan Chase, nazwał Mamdaniego „bardziej marksistą niż socjalistą”.
Mamdani nie patrzy na to pospolite ruszenie z obojętnością. Chociaż jego poglądy są raczej dalekie przedstawicielom biznesu i finansjery, kandydat Demokratów zamierza z nimi rozmawiać. Planuje spotkanie z grupą Partnership for New York City, do której należą m.in. JPMorgan, Citigroup i Morgan Stanley.
Niewykluczone, że tworząca się przeciwko Mamdaniemu opozycja ze środowisk biznesu i finansów poprze któregoś z kandydatów obecnych już na listach wyborczych. Największe szanse w starciu z Mamdanim mają urzędujący burmistrz Eric Adams oraz były gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który został pokonany przez socjalistę w prawyborach Demokratów. Jeszcze jednym liczącym się jakkolwiek kandydatem jest Curtis Sliwa, kandydat GOP, jednak w bastionie Partii Demokratycznej, jakim niewątpliwie jest Wielkie Jabłko, już na starcie może dyskwalifikować go republikański rodowód.
Red. JŁ
Czołowi nowojorscy finansiści i inwestorzy planują zorganizować sieć niezależnych komitetów, których celem jest pokonanie w listopadowych wyborach powszechnych Zohrana Mamdaniego – zwycięzcy prawyborów Partii Demokratycznej na burmistrza Nowego Jorku. Wśród darczyńców nie ma zgodności w kwestii poparcia jednego kandydata, ale wszyscy są zgodni co do tego, że konieczne jest powstrzymanie marszu socjalisty.
Grupa pod nazwą New Yorkers for a Better Future Mayor 25 rozpoczęła działania mające na celu zdyskredytowanie Mamdaniego. Zgodnie z dokumentacją złożoną w stanowej komisji wyborczej, organizacja planuje wydać co najmniej 20 mln dolarów na kampanię przeciwko kandydatowi. To tylko jedna z kilku tego typu inicjatyw finansowanych przez prominentnych darczyńców, w tym Billa Ackmana z Pershing Square oraz byłego burmistrza NYC Rudy’ego Giulianiego.
Guiliani razem z Bo Dietlem – aktorem, byłym detektywem NYPD i doradcą Donalda Trumpa – zamierzają zebrać na ten cel 10 mln dolarów.
Choć nie ma jeszcze jasnej strategii ani wspólnego kandydata, darczyńcy z sektora nieruchomości, mediów i biznesu szukają sposobu, aby zjednoczyć siły przeciwko kandydatowi, którego poglądy określają jako skrajnie lewicowe. Jamie Dimon, szef JPMorgan Chase, nazwał Mamdaniego „bardziej marksistą niż socjalistą”.
Mamdani nie patrzy na to pospolite ruszenie z obojętnością. Chociaż jego poglądy są raczej dalekie przedstawicielom biznesu i finansjery, kandydat Demokratów zamierza z nimi rozmawiać. Planuje spotkanie z grupą Partnership for New York City, do której należą m.in. JPMorgan, Citigroup i Morgan Stanley.
Niewykluczone, że tworząca się przeciwko Mamdaniemu opozycja ze środowisk biznesu i finansów poprze któregoś z kandydatów obecnych już na listach wyborczych. Największe szanse w starciu z Mamdanim mają urzędujący burmistrz Eric Adams oraz były gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który został pokonany przez socjalistę w prawyborach Demokratów. Jeszcze jednym liczącym się jakkolwiek kandydatem jest Curtis Sliwa, kandydat GOP, jednak w bastionie Partii Demokratycznej, jakim niewątpliwie jest Wielkie Jabłko, już na starcie może dyskwalifikować go republikański rodowód.
Red. JŁ
Czołowi nowojorscy finansiści i inwestorzy planują zorganizować sieć niezależnych komitetów, których celem jest pokonanie w listopadowych wyborach powszechnych Zohrana Mamdaniego – zwycięzcy prawyborów Partii Demokratycznej na burmistrza Nowego Jorku. Wśród darczyńców nie ma zgodności w kwestii poparcia jednego kandydata, ale wszyscy są zgodni co do tego, że konieczne jest powstrzymanie marszu socjalisty.
Grupa pod nazwą New Yorkers for a Better Future Mayor 25 rozpoczęła działania mające na celu zdyskredytowanie Mamdaniego. Zgodnie z dokumentacją złożoną w stanowej komisji wyborczej, organizacja planuje wydać co najmniej 20 mln dolarów na kampanię przeciwko kandydatowi. To tylko jedna z kilku tego typu inicjatyw finansowanych przez prominentnych darczyńców, w tym Billa Ackmana z Pershing Square oraz byłego burmistrza NYC Rudy’ego Giulianiego.
Guiliani razem z Bo Dietlem – aktorem, byłym detektywem NYPD i doradcą Donalda Trumpa – zamierzają zebrać na ten cel 10 mln dolarów.
Choć nie ma jeszcze jasnej strategii ani wspólnego kandydata, darczyńcy z sektora nieruchomości, mediów i biznesu szukają sposobu, aby zjednoczyć siły przeciwko kandydatowi, którego poglądy określają jako skrajnie lewicowe. Jamie Dimon, szef JPMorgan Chase, nazwał Mamdaniego „bardziej marksistą niż socjalistą”.
Mamdani nie patrzy na to pospolite ruszenie z obojętnością. Chociaż jego poglądy są raczej dalekie przedstawicielom biznesu i finansjery, kandydat Demokratów zamierza z nimi rozmawiać. Planuje spotkanie z grupą Partnership for New York City, do której należą m.in. JPMorgan, Citigroup i Morgan Stanley.
Niewykluczone, że tworząca się przeciwko Mamdaniemu opozycja ze środowisk biznesu i finansów poprze któregoś z kandydatów obecnych już na listach wyborczych. Największe szanse w starciu z Mamdanim mają urzędujący burmistrz Eric Adams oraz były gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który został pokonany przez socjalistę w prawyborach Demokratów. Jeszcze jednym liczącym się jakkolwiek kandydatem jest Curtis Sliwa, kandydat GOP, jednak w bastionie Partii Demokratycznej, jakim niewątpliwie jest Wielkie Jabłko, już na starcie może dyskwalifikować go republikański rodowód.
Red. JŁ
Czołowi nowojorscy finansiści i inwestorzy planują zorganizować sieć niezależnych komitetów, których celem jest pokonanie w listopadowych wyborach powszechnych Zohrana Mamdaniego – zwycięzcy prawyborów Partii Demokratycznej na burmistrza Nowego Jorku. Wśród darczyńców nie ma zgodności w kwestii poparcia jednego kandydata, ale wszyscy są zgodni co do tego, że konieczne jest powstrzymanie marszu socjalisty.
Grupa pod nazwą New Yorkers for a Better Future Mayor 25 rozpoczęła działania mające na celu zdyskredytowanie Mamdaniego. Zgodnie z dokumentacją złożoną w stanowej komisji wyborczej, organizacja planuje wydać co najmniej 20 mln dolarów na kampanię przeciwko kandydatowi. To tylko jedna z kilku tego typu inicjatyw finansowanych przez prominentnych darczyńców, w tym Billa Ackmana z Pershing Square oraz byłego burmistrza NYC Rudy’ego Giulianiego.
Guiliani razem z Bo Dietlem – aktorem, byłym detektywem NYPD i doradcą Donalda Trumpa – zamierzają zebrać na ten cel 10 mln dolarów.
Choć nie ma jeszcze jasnej strategii ani wspólnego kandydata, darczyńcy z sektora nieruchomości, mediów i biznesu szukają sposobu, aby zjednoczyć siły przeciwko kandydatowi, którego poglądy określają jako skrajnie lewicowe. Jamie Dimon, szef JPMorgan Chase, nazwał Mamdaniego „bardziej marksistą niż socjalistą”.
Mamdani nie patrzy na to pospolite ruszenie z obojętnością. Chociaż jego poglądy są raczej dalekie przedstawicielom biznesu i finansjery, kandydat Demokratów zamierza z nimi rozmawiać. Planuje spotkanie z grupą Partnership for New York City, do której należą m.in. JPMorgan, Citigroup i Morgan Stanley.
Niewykluczone, że tworząca się przeciwko Mamdaniemu opozycja ze środowisk biznesu i finansów poprze któregoś z kandydatów obecnych już na listach wyborczych. Największe szanse w starciu z Mamdanim mają urzędujący burmistrz Eric Adams oraz były gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który został pokonany przez socjalistę w prawyborach Demokratów. Jeszcze jednym liczącym się jakkolwiek kandydatem jest Curtis Sliwa, kandydat GOP, jednak w bastionie Partii Demokratycznej, jakim niewątpliwie jest Wielkie Jabłko, już na starcie może dyskwalifikować go republikański rodowód.
Red. JŁ
dziennik