Powstała czcionka nawiązująca do rodziny Stoewerów

Stoewer Überschrift to czcionka nawiązująca do rodu Stoewerów – słynnych szczecińskich przedsiębiorców. Jej autorką jest absolwentka Akademii Sztuki w Szczecinie Jagoda Trębacz, ale za pomysł stworzenia fontu inspirowanego liternictwem maszyn produkowanych przed Stoewerów odpowiada Sabina Wacławczyk z Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.
Czcionka oficjalnie zaprezentowana została w poniedziałek (7 lipca) podczas obrony pracy dyplomowej Jagody Trębacz w Muzeum Techniki i Komunikacji. Projekt artystki ma służyć w przyszłości muzeum, które potrzebowało czcionki zbliżonej do przemysłowej estetyki XIX i XX wieku. Font będzie także do dyspozycji dla każdego zainteresowanego, w wolnym dostępie.
– Pomysłodawczynią jest Sabina Wacławczyk. To ona pierwsza wpadła na pomysł stworzenia właśnie takiego nagłówkowego kroju pisma, z którego muzeum mogłoby korzystać w materiałach związanych z fabrykami Stoewera – tłumaczy autorka czcionki.
Inspiracją do stworzenia Stoewer Überschrift było liternictwo pochodzące z maszyn do pisania oraz samochodów produkowanych przez Stoewerów.
– Bracia Stoewerowie przez pewien czas mieli po prostu jako logotyp napis Stoewer, natomiast nie mieli opracowanego liternictwa, to jeszcze nie były czasy, kiedy to było oczywiste dla fabryk. To jeszcze nie ten rozdział rozwoju i marketingu – tłumaczy Sabina Wacławczyk.
Font został zamówiony przez Muzeum Techniki i Komunikacji w Akademii Sztuki w Szczecinie. To tam wyłoniono autorkę projektu, Jagodę Trębacz, która zrobiła z tego swoją pracę dyplomową. Promotorem pracy jest dr hab. Ireneusz Kuriata, prof. AS z Pracowni Projektowania Znaku i Form Identyfikacyjnych na Wydziale Grafiki Akademii Sztuki w Szczecinie.
Stoewer Überschrift składa się z podstawowych znaków: z dużych liter i małych liter, czyli z majuskuły i minuskuły oraz ze znaków diakrytycznych, czyli charakterystycznych dla języka polskiego i niemieckiego. Jagoda Trębacz opracowała również cyfry, znaki matematyczne, plus oraz znaki interpunkcyjne, ligatury. Łącznie font składa się ze 133 znaków.
Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem i uznaniem szczecinian – obrona miała charakter otwarty, przybyło na nią sporo osób. Autorka obroniła pracę na ocenę celującą. ©℗
Agata JANKOWSKA
Więcej na ten temat w czwartkowym „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 10 lipca 2025 r.

@Ale czuby,
2025-07-09 17:17:29
Czubem, nazwałbym raczej kogoś, kto hejtuje czyjąś pracę dyplomową, tylko dlatego że bazuje na historycznych materiałach, powstałych na terenie przedwojennych Niemiec. Lecz się człowieku!

Niepojęta jest ta
2025-07-09 17:06:41
promocja niemieckości na ziemiach, które sami Niemcy określają jako w tymczasowej administracji polskiej. Dorosło pokolenie głąbów historycznych i robi wszystko, żeby skazać się na powtórne przeżywanie historii.

Ale czuby,
2025-07-09 16:00:57
i bez tego właściciel odbierze Polsce to co Jego i jeszcze zażąda odszkodowania ,że jakiś Maniek zabezpieczał to coś przed zalaniem !Niemce same do Nas przylezą i nie trzeba im w dupę włazić!
Kurier Szczecinski