Prywatny odrzutowiec i kilkunastoosobowa służba. Jak Cristiano Ronaldo stał się multimiliarderem

Pierwszy krok więc już wykonał. Od dawna żyje jak król, ale Saudyjczycy postanowili go ozłocić. Jak informuje brytyjski dziennik “Sun” w umowie znajduje się szereg bonusów: ponad 90 tys. euro za każdą bramkę, 46 tys. za asystę, ponad 9 mln za mistrzostwo, 4,6 mln za tytuł króla strzelców, 7,6 mln za zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Do tego kontrakty sponsorskie z saudyjskimi firmami gwarantujące kolejne 70 mln.

Saudyjczycy zagwarantowali mu prywatny odrzutowiec oraz 16-osobową obsługę, w tym trzech kierowców, czterech ochroniarzy, dwóch kucharzy, trzech ogrodników i czterech pomocników domowych.

Ronaldo nie musi się o nic martwić. Wszystko ma podane na tacy i może w pełni skupić się na piłce. W 105 meczach dla Al-Nassr zdobył 93 bramki. Został dwukrotnie królem strzelców Saudi Pro League, ale wciąż nie spełnił marzenia o mistrzostwie. Tego nie kupi się za pieniądze, ale można być pewnym, że Portugalczyk zrobi wszystko, by zostawić Al-Nassr na szczycie.

\n