Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Polaków czeka gigantyczny podatek. Program wsparcia obejmie tylko 25 proc. gospodarstw

Polaków czeka gigantyczny podatek. Program wsparcia obejmie tylko 25 proc. gospodarstw
  • Rząd chce przeznaczyć maksymalne dopuszczalne 37,5 proc. unijnych środków na pomoc socjalną.
  • Pomoc ma być skierowana wyłącznie do osób starszych, o niskich dochodach i korzystających z kopalnych źródeł ciepła.
  • Eksperci alarmują, że program obejmie tylko 25 proc. kwalifikujących się gospodarstw.

Rząd zapowiada dopłaty do rachunków za ogrzewanie w związku z ETS2. Dodajmy, że Polska oficjalnie sprzeciwia się wdrożeniu nowego unijnego systemu naliczania opłat za emisje z transportu i budynków. Niemniej - jak podaje Gazeta Prawna -osoby zagrożone ubóstwem energetycznym mogą spodziewać się tzw. bonów energetycznych.

Zdecydowaliśmy się zaproponować maksimum tego, co możliwe, na bezpośrednie wsparcie dla osób, które transformacja dotyka w największym stopniu

- zapowiedział wiceminister funduszy Jan Szyszko.

Z unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego Polska ma do dyspozycji 65 mld zł. Z tej puli rząd chce przeznaczyć na pomoc 37,5 proc. czyli ok. 24 mld zł. Warto podkreślić, że to maksymalna kwota, jaką wolno według przepisów UE przeznaczyć na wsparcie socjalne.

Dopłaty do ogrzewania - komu pomoc się nie należy?

Gazeta Prawna przypominae, że projekt rządowy przewiduje aż trzy kryteria otrzymania pomocy:

  • dochód (do 2500 zł miesięcznie w jednoosobowych gospodarstwach),
  • wiek (60+ dla kobiet, 65+ dla mężczyzn),
  • źródło ciepła (wyłącznie kopalne, indywidualne lub lokalne).

W opinii Instytutu Badań Strukturalnych "tak zawężone zasady wykluczą większość osób dotkniętych ubóstwem energetycznym, tj. sytuacją, w której nie stać ich na zapewnienie sobie usług energetycznych w wystarczającym stopniu". Zdaniem IBS, pomoc otrzyma tylko 25 proc. kwalifikujących się gospodarstw, zamiast ponad 90 proc.

To nie jest program skierowany do ubogich, ale do wybranej grupy ubogich

- komentuje Bartłomiej Orzeł, były pełnomocnik rządu ds. programu "Czyste powietrze" w rozmowie z Gazetą Prawną. Krytykuje on m.in. wyłączenie z pomocy mieszkańców budynków wielorodzinnych.

Według szacunków IBS, przy obecnym kształcie programu jego realizacja pochłonie jedynie około 3 mld zł z zaplanowanych 24 mld zł. Tymczasem - jak czytamy w GP - by realnie ograniczyć wzrost ubóstwa energetycznego w Polsce, potrzebne byłoby znacznie szersze i bardziej kompleksowe wsparcie.

Nie wszystko stracone. Możliwe jest poszerzenie grupy docelowej

Wiceminister rodziny Katarzyna Nowakowska deklaruje, że konsultacje społeczne trwają i zmiany są jeszcze możliwe.

Jarosław Orliński z Ministerstwa Funduszy, które ma sfinansować wsparcie, również wskazuje, że projekt jeszcze może zostać zmodyfikowany.

Eksperci z IBS wskazują, że nawet przy intensywnych inwestycjach w termomodernizację, ubóstwo energetyczne może wzrosnąć o 1,5 pkt proc. Chodzi o to, że najubożsi mogą nie poradzić sobie z szokiem cenowym, jaki wywoła ETS2.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News
Podziel się
portalsamorzadowy

portalsamorzadowy

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow