Przychodzi Jezus do papieża, czyli viralowe spotkanie w Watykanie

Jedno zdjęcie, a mnóstwo emocji. Uśmiechnięty Jonathan Roumie, odtwórca roli Jezusa w "The Chosen", i papież Leon XIV zrobili sobie... selfie, które w zaledwie kilka minut stało się wiralem.

Codziennie na Instagramie lądują miliony selfiaków – od zdjęć z kawą po ujęcia w lustrze. Większość z nich ginie w tłumie, ale to jedno wybiło się w spektakularny sposób. Jonathan Roumie, aktor wcielający się w Jezusa w serialu "The Chosen", oraz papież Leon XIV, pierwszy amerykański papież w historii, szeroko uśmiechają się do wspólnego selfie w samym sercu Watykanu.

Fotografia, która pojawiła się na oficjalnym koncie Leona XVI na Instagramie, obiegła świat, stała się viralem i skłoniła do refleksji nad nowoczesnymi formami przekazu duchowości.

"The Chosen" – serial o Jezusie stał się globalnym fenomenem

"The Chosen" to pierwszy w historii wielosezonowy serial opowiadający o życiu Jezusa Chrystusa, finansowany w całości przez samych widzów, którzy dostrzegli potrzebę opowiedzenia Ewangelii w nowoczesny sposób. Produkcja zachwyca pięknymi zdjęciami i samą grą aktorską. Jonathan Roumie, dzięki roli Jezusa, zyskał miliony fanów na całym świecie i stał się inspiracją dla wielu osób poszukujących duchowości.

Spotkanie papieża Leona XVI i aktora, które przejdzie do historii

Jonathan Roumie spotkał się z papieżem Leonem XIV w Watykanie. Dla aktora było to niezwykle głębokie przeżycie, będące zwieńczeniem jego wieloletniej misji – poprzez odtwarzanie Jezusa na ekranie pragnął przybliżać ludziom Jego przesłanie.

- Kiedy robiłem to selfie, nigdy — nawet w erze mezozoiku — nie przewidziałbym, że @pontifex mnie "uprzedzi" i jako pierwszy opublikuje ten moment - czytamy w poście na Instagramie aktora.

Papież Leon XIV – przełomowy pontyfikat i nowoczesne podejście do mediów

Już sam wybór Leona XIV na papieża zapisał się na kartach historii – to pierwszy papież urodzony w Stanach Zjednoczonych. Ponadto jego pontyfikat od samego początku elektryzuje opinię publiczną dzięki otwartości, bezpośredniości oraz... aktywnej obecności w mediach społecznościowych.

Spotkanie z Roumiem i wspólne selfie stały się dowodem na to, że Leon XIV pragnie budować most z wiernymi, również za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Każdy akt wiary skierowany ku Jezusowi umacnia naszą więź z Nim — brzmi podpis pod zdjęciem, które stało się symbolem nowoczesnego dialogu Kościoła.