Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Ministerstwo Finansów zaczyna sprzedawać walutę: trzeba zrekompensować niedobór dochodów z ropy i gazu

Ministerstwo Finansów zaczyna sprzedawać walutę: trzeba zrekompensować niedobór dochodów z ropy i gazu

W lipcu Ministerstwo Finansów będzie sprzedawać waluty obce i złoto w ramach reguły budżetowej, odchodząc od trybu zakupu. Cel jest jasny: zrekompensować oczekiwany niedobór dochodów z ropy naftowej i gazu w tym miesiącu: według obliczeń departamentu Siluanowa deficyt wyniesie 25,82 mld rubli. Jednocześnie, zgodnie z prawami rynku, stosunkiem popytu do podaży na walutę, silny rubel może się umocnić, choć nieznacznie. Eksperci finansowi wyjaśnili, jak nowa taktyka Ministerstwa Finansów wpłynie na rynek walutowy i kurs rubla.

Od 7 lipca do 6 sierpnia Ministerstwo Finansów zamierza sprzedać walutę za łączną kwotę 18,77 mld rubli, dzienny wolumen transakcji w przeliczeniu na ruble wyniesie 0,82 mld rubli, poinformowało ministerstwo w oświadczeniu. W poprzednim miesiącu, od 6 czerwca do 4 lipca, Ministerstwo Finansów przeciwnie, kupowało walutę. Wydało na to 28,3 mld rubli (1,5 mld dziennie). Rubel praktycznie nie zareagował na wiadomość o zmianie taktyki monetarnej Ministerstwa Finansów, osłabiając się nieznacznie z zupełnie innego powodu - z powodu spadających cen ropy naftowej. Eksperci są zgodni: wolumen transakcji jest niewystarczający, aby znacząco przesunąć kurs w jedną lub drugą stronę.

Przypomnijmy, że zgodnie z regułą budżetową (mającą na celu ochronę gospodarki przed zmiennością na rynkach towarowych), jeśli Ministerstwo Finansów otrzyma nadwyżki dochodów z eksportu energii, muszą one zostać przeznaczone na zakup waluty i złota. Agentem takich transakcji jest Bank Centralny, który zapewnia Ministerstwu Finansów niezbędną ilość środków. Konstrukcja reguły budżetowej, istotnej dla 2025 r., opiera się na cenie granicznej 60 USD za baryłkę rosyjskiej ropy Urals. W przeciwieństwie do praktyki obowiązującej w okresie przed sankcjami, obecnie transakcje są przeprowadzane w chińskim juanie, a nie w dolarach i euro.

Według analityków, z którymi rozmawiał MK, przejście Ministerstwa Finansów z kupowania waluty na jej sprzedaż można wyjaśnić w prosty sposób: rzeczywiste przychody z ropy naftowej i gazu są znacznie niższe od prognozowanych miesięcznych wolumenów. Zadanie wpłynięcia w jakiś sposób na kurs wymiany rubla, który obiektywnie może nie podobać się rządowi, najwyraźniej nie jest priorytetem.

Igor Rastorguev, wiodący analityk w AMarkets:

„Sprzedaż aktywów juanowych Narodowego Funduszu Dobrobytu jest standardowym mechanizmem pokrywania różnicy między rzeczywistymi a szacowanymi dochodami budżetowymi z eksportu surowców. Pozwala to uniknąć bezpośredniej emisji, zmniejszyć presję inflacyjną i utrzymać kontrolę nad procesem budżetowym. Z punktu widzenia rynku takie działania Ministerstwa Finansów są zawsze interpretowane jako dodatkowa podaż waluty. Nawet w umiarkowanej ilości, nieco poniżej miliarda rubli dziennie, wywiera to presję psychologiczną na oczekiwania kursowe i przyczynia się do umiarkowanego wzmocnienia rubla. Zwłaszcza na tle ograniczonej płynności w wielu segmentach walutowych i utrzymującego się popytu na instrumenty rublowe”.

Viktor Shakhurin, dyrektor operacyjny AVI Capital:

„Głównym celem sprzedaży walut przez Ministerstwo Finansów od 7 lipca jest złagodzenie negatywnego wpływu oczekiwanego niedoboru dochodów budżetu federalnego z ropy naftowej i gazu na rynek walutowy. W lipcu deficyt dochodów z eksportu surowców ma wynieść 25,82 mld rubli, co stało się kluczowym czynnikiem uruchamiającym operacje sprzedaży walut i złota w wysokości 18,77 mld rubli (0,82 mld rubli dziennie). Mechanizm opiera się na obecnej zasadzie budżetowej: jeśli rzeczywiste dochody z ropy naftowej i gazu są niższe od planowanych, Ministerstwo Finansów rekompensuje różnicę, sprzedając walutę i złoto z Narodowego Funduszu Dobrobytu. Pozwala to utrzymać wydatki budżetowe i zmniejszyć presję na rubla w kontekście pogarszającego się bilansu handlu zagranicznego”.

Władimir Czernow, analityk w Freedom Finance Global:

„Obecna decyzja Ministerstwa Finansów była miarą lustrzaną w stosunku do działań z czerwca, kiedy agencja, przeciwnie, kupiła aktywa za 28,3 mld rubli. Głównym powodem jest pogorszenie obecnej sytuacji budżetowej, przede wszystkim zmniejszenie dochodów z ropy naftowej i gazu, spowodowane zauważalnym spadkiem ceny rosyjskiej ropy Urals. W zeszłym miesiącu cena spadła do 59,84 USD za baryłkę, co jest prawie o 14% mniej niż poziomy odnotowane miesiąc wcześniej. Jednocześnie wolumen eksportu węglowodorów pozostaje niski. W takich warunkach sprzedaż złota i aktywów dewizowych pozwala Ministerstwu Finansów zrekompensować krótkoterminowe straty i zmniejszyć obciążenie deficytu budżetowego bez konieczności szybkiego wzrostu zadłużenia krajowego. Wolumeny sprzedaży pozostają umiarkowane i nie powinny mieć destabilizującego wpływu na rynek walutowy. Jednak sam fakt przejścia od zakupów do sprzedaży jest ważnym wskaźnikiem presji fiskalnej.

Biorąc pod uwagę niewielką skalę transakcji, można się spodziewać, że wpływ na kurs rubla będzie ograniczony. Jednak w połączeniu z innymi czynnikami — takimi jak prawdopodobne obniżenie stopy bazowej przez Bank Rosji pod koniec lipca, słaba dynamika eksportu i umiarkowany popyt na płynność rubla — może to doprowadzić do osłabienia waluty krajowej. Najprawdopodobniej w lipcu rubel pozostanie w przedziale 78–80 za dolara. A wraz z dalszym spadkiem cen ropy naftowej i wzrostem ryzyka budżetowego możliwe jest, że górna granica tego korytarza zostanie zbliżona lub nawet przebita, a kurs zostanie ustalony powyżej 80 rubli za dolara.

Igor Nikołajew, główny badacz w Instytucie Ekonomii Rosyjskiej Akademii Nauk:

„Sytuacja jest bezpośrednio związana z zadaniem uzupełnienia budżetu. Obecnie jest on deficytowy, a jak wiadomo, Duma Państwowa niedawno zatwierdziła pakiet poprawek przewidujących zwiększenie deficytu z 0,5% do 1,7% PKB. Państwo potrzebuje płynności rubla, więc sprzedaje walutę, aby uzupełnić stronę dochodów federalnego skarbu. Zgodnie z prawami gospodarki rynkowej, gdy podaż określonego produktu na rynku wzrasta, produkt ten staje się tańszy. W tym przypadku mówimy o walucie, podczas gdy rubel, wręcz przeciwnie, może tylko się umocnić (choć efekt średnioterminowy będzie ograniczony). Jednak na kurs walutowy mogą wpływać również inne czynniki, takie jak rozwój sytuacji geopolitycznej, stosunek eksportu do importu i dynamika przepływów kapitałowych”.

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow