Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Połowa uczniów boi się zmian klimatycznych: Jak sobie z nimi radzicie?

Połowa uczniów boi się zmian klimatycznych: Jak sobie z nimi radzicie?

„Chcę, żebyście wpadli w panikę!” powiedziała 16-letnia aktywistka klimatyczna Greta Thunberg na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w 2019 r. „Nie chcę, żebyście byli pełni nadziei” – wyjaśniła zgromadzonym przedstawicielom polityki, nauki i społeczeństwa. „Chcę, żebyście czuli to, co ja czuję każdego dnia. I chcę, żebyście działali. Żebyście działali tak, jakbyście byli w kryzysie. Chcę, żebyście działali tak, jakby nasz dom płonął. Ponieważ on już płonie”.

Greta Thunberg mówiła z głębokim uczuciem, ze strachu. Ale pytanie brzmi, czy panika jest naprawdę siłą napędową do aktywnej zmiany rzeczy. Czy też ostatecznie nie paraliżuje nas i nie sprawia, że ​​chorujemy. I czy jest coś pomiędzy: zdrowa równowaga, która nadal pozwala na działanie.

Nowe badanie około 4500 studentów w Niemczech zostało opublikowane na ten temat. Przeprowadził je Hamburski Uniwersytet Nauk Stosowanych (HAW Hamburg) przy wsparciu MKK – Meine Krankenkasse (Moje Ubezpieczenie Zdrowotne). „To pierwsze tego typu badanie w Niemczech” – powiedział Walter Leal, który odpowiada za badanie jako profesor zarządzania zmianami klimatu i kierownik ośrodka badawczego na uniwersytecie.

42,2 procent odczuwa „silne lub niezwykle silne” obawy związane ze zmianą klimatu

Najpierw badacze zapytali około 4500 studentów o ich zdrowie psychiczne. 54,4 procent respondentów oceniło swoje zdrowie psychiczne jako „dobre” lub „bardzo dobre”, podczas gdy 45,4 procent oceniło je jako „zadowalające” do „bardzo słabego”. „Ten odsetek był szczególnie wysoki wśród osób o różnych tożsamościach płciowych (86,4 procent) i innych tożsamościach płciowych (76,5 procent)”, stwierdza zarys badania. Ponieważ ocena zdrowia psychicznego może być również wysoce subiektywna, badacze chcieli użyć sprawdzonego narzędzia przesiewowego, aby ustalić, ilu respondentów faktycznie cierpi na zaburzenia lękowe i depresję. Wyniki dają do myślenia.

Stres psychologiczny stwierdzono u 28,6 procent uczestników, przy czym kobiety (30,5 procent) i „różnorodne osoby” (63,5 procent) były dotknięte bardziej niż mężczyźni (22,1 procent), jak wyjaśniła autorka badania Juliane Stolz, naukowiec zajmujący się zdrowiem na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Hamburgu (HAW Hamburg). Dobra połowa uczestników cierpiała na lęk przed zmianami klimatu, mierzony za pomocą Skali Lęku przed Zmianami Klimatu (CCAS) .

Ta międzynarodowa skala mierzy poziom lęku na podstawie pewnych stwierdzeń – na przykład, że z powodu strachu przed zmianami klimatycznymi nie możesz już spać, nie możesz już spędzać czasu z rodziną i przyjaciółmi, nie możesz już pracować ani uczyć się, planować własnego życia i realizować swojego potencjału.

Co drugi respondent w badaniu ewidentnie odczuwał lęk przed zmianami klimatu – z konsekwencjami dla swoich myśli, uczuć, radzenia sobie z codziennym życiem, zachowania i relacji z rodziną i przyjaciółmi. Wśród kobiet wskaźnik ten wynosił 57,6 procent, a wśród „różnorodnych ludzi” aż 80,5 procent. U 42,2 procent wszystkich uczestników lęk był „silny do niezwykle silnego”, zgodnie z danymi uniwersytetu.

„Ponad połowa studentów zgłosiła, że ​​doświadczanie fal upałów jest dla nich stresujące psychicznie” – informuje uniwersytet. „Niektóre czynniki znacząco zwiększyły lęk przed zmianami klimatycznymi”, takie jak obecność choroby psychicznej. „Co więcej, osoby przekonane, że zmiany klimatyczne są rzeczywiste i spowodowane przez człowieka, których zachowanie jest silniej uwarunkowane motywami ochrony klimatu lub które osobiście doświadczyły ekstremalnych zjawisk pogodowych, częściej zgłaszały wyższy poziom stresu”.

Im więcej informacji zostanie wykorzystanych, tym większe obawy

Ankieta internetowa była przeprowadzana od listopada 2024 r. do lutego 2025 r. Spośród 4500 uczestniczących studentów z około 200 uniwersytetów w całych Niemczech, 60,7 proc. stanowiły kobiety, 35 proc. mężczyźni, 2,6 proc. określiło siebie jako „różnorodnych”, 0,4 proc. jako „innych”, a 1,7 proc. nie podało żadnych informacji o swojej płci. Biorąc pod uwagę niewielki odsetek osób identyfikujących się jako „różnorodnych”, uderzające jest, jak nieproporcjonalnie wysoki jest odsetek zaburzeń zdrowia psychicznego (63,5 proc.) i lęku przed zmianami klimatu (80,5 proc.) wśród nich.

Chociaż badanie przeprowadzono w całym kraju, nie jest ono reprezentatywne dla całego kraju, jak wyjaśniają autorzy badania. „Ponad 60 procent uczestników stanowiły kobiety. Zniekształcają one ogólny obraz, ponieważ stwierdzono u nich wyższy poziom stresu psychologicznego i lęku przed zmianami klimatu niż u studentów płci męskiej” — powiedziała Juliane Stolz. „Dobrowolne badanie online mogło również zniekształcić wyniki, ponieważ uczestnicy mogli być szczególnie zainteresowani”.

Niemniej jednak, według badaczy, badanie pokazuje: „Strach przed zmianami klimatycznymi wśród studentów jest prawdziwy, ale jego skala zależy od indywidualnych czynników”. Ważne jest również to, jak sami respondenci radzą sobie z informacjami. Im częściej respondenci konsumowali informacje o zmianach klimatycznych, tym większy był ich stres psychologiczny, powiedziała autorka badania Juliane Stolz. „Jednak to powiązanie można również interpretować w następujący sposób: im bardziej studenci byli zaniepokojeni, tym częściej konsumowali takie tematy”.

W społeczeństwie z chorobą psychiczną można po prostu całkowicie skapitulować

Hamburska Wyższa Szkoła Zawodowa chce teraz opracować nowe programy prewencyjne wspólnie z uczestniczącą firmą ubezpieczeniową, aby poprawić zdrowie psychiczne studentów. „Ponieważ zmiana klimatu wymaga ludzi, którzy potrafią działać” — powiedziała Andrea Galle z zarządu MKK – Meine Krankenkasse. „Biorąc pod uwagę konsekwencje zdrowotne zmiany klimatu, studenci potrzebują również odpornego nastawienia, aby mogli stawić czoła wyzwaniom codziennego życia w dłuższej perspektywie”. Dalsze badania i usługi wsparcia są konieczne „w celu zbadania i wzmocnienia zdrowia psychicznego studentów w kontekście zmiany klimatu” — powiedziała również Juliane Stolz.

Pytanie „Jak radzić sobie ze zmianą klimatu w zdrowy sposób?” jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych. Ponieważ w chorym psychicznie, beznadziejnym społeczeństwie można się po prostu całkowicie poddać. Ekstrema radzenia sobie ze zmianą klimatu wahają się od całkowitego ignorowania problemu do nieustannego zajmowania się nim i pogrążania się w scenariuszach katastroficznych. Zdrowe podejście leży gdzieś pomiędzy.

„Konsekwencje psychologiczne mogą być bezpośrednią reakcją na klęski żywiołowe i ekstremalne zjawiska pogodowe, których ryzyko wzrasta z powodu zmian klimatycznych” – pisze Federalna Agencja Środowiska (Uba). Przykłady tego można znaleźć również w Niemczech: dłuższe okresy suszy, wyższe szczyty temperatur podczas fal upałów, silniejsze huragany i opady deszczu powodujące gwałtowne powodzie.

Osoby bezpośrednio dotknięte szkodami, urazami i stratami mogą cierpieć na poważne zaburzenia psychiczne, prowadzące nawet do zespołu stresu pourazowego (PTSD), pisze UBA. „Solastalgia” opisuje „uczucie straty, żalu i odczuwanego cierpienia emocjonalnego, które pojawia się, gdy w znanym miejscu zamieszkania dochodzi do zmian środowiskowych lub zniszczeń”.

Przewodnik mający na celu promowanie zdrowia psychicznego w czasach zmian klimatycznych

Ale nawet sama myśl o zagrożeniach może wywołać niepokój, strach i bezradność, pisze UBA – z „bardzo silnymi reakcjami emocjonalnymi, które mogą skutkować między innymi postawą unikania, uczuciem paraliżu, utratą apetytu, bezsennością lub atakami paniki”. Raport UBA z wynikami ankiety z 2023 r. – z udziałem 1300 uczestników w wieku od 18 do 90 lat z całych Niemiec – został opublikowany dopiero w maju 2025 r.

Wykazało to, że „21 procent respondentów czuło się bardzo mocno obciążonych zmianami klimatycznymi”, zgodnie z podsumowaniem. Jednak prawdziwy lęk klimatyczny, paraliżujące lub napędzane aktywizmem emocje klimatyczne i PTSD związane z ekstremalną pogodą były mniej powszechne wśród respondentów. „Zachowanie adaptacyjne wobec zmian klimatycznych było również raczej niskie”.

Czynniki odporności wyróżnione w raporcie są interesujące. Obejmują one wsparcie społeczne, jakie dana osoba ma i zapewnia innym. Obejmują one samoopiekę i uważność („Staram się traktować siebie z miłością, gdy czuję się przygnębiony emocjonalnie”). Obejmują one stopień, w jakim dana osoba ma „dostęp do przestrzeni naturalnych”, tj. posiadanie balkonu lub ogrodu oraz częste chodzenie do parku, lasu lub nad jezioro.

Obejmuje to również pewne strategie radzenia sobie z tym problemem, które znajdują odzwierciedlenie w stwierdzeniach takich jak: „Uważam, że coraz więcej ludzi traktuje problem zmiany klimatu poważnie”. - „Myślę, że należy mieć nadzieję na najlepsze, mimo że zmiana klimatu jest dużym problemem”. - „Rozmawiam z rodziną lub przyjaciółmi o tym, co mogą zrobić w obliczu zmiany klimatu”. - „Myślę o tym lub informuję się o tym, co mogę zrobić w obliczu zmiany klimatu”.

Na podstawie badań i wywiadów z ekspertami Federal Environment Agency opracowała „Guide to Mental Health in Climate Change”. Jest on skierowany do osób, które chcą znaleźć zdrowy sposób radzenia sobie z tym problemem. Warto przeczytać ten przewodnik, aby przejść od bezradnej, pełnej strachu perspektywy do nowego spojrzenia na życie. Kluczowe punkty podsumowano na końcu 40-stronicowego przewodnika.

Powinieneś zdobyć faktyczne informacje i zobaczyć, co możesz zrobić sam

Oto kilka wskazówek: „Koncentracja na „tu i teraz” chroni przed spiralami negatywnych myśli i pozwala odpocząć i zrelaksować się”. Oto przykład: W Internecie nowe, sprzeczne obliczenia modelowe z sensacyjnymi nagłówkami stale pokazują, jak ekstremalne może być nadchodzące lato.

Zamiast pozwolić, aby te wahania na ciebie wpływały, powinieneś poszukać następujących rzeczy: Gdzie możesz znaleźć faktyczne informacje? Co można do tej pory udowodnić, a czego nie? (Powinieneś zadać to pytanie o wszystkie badania.) Jaka jest obecna sytuacja? Co mogę zrobić? Jak mogę się przygotować i dostosować?

W odniesieniu do indywidualnego zdrowia psychicznego przewodnik oferuje sugestie, które koncentrują się na zaangażowaniu społeczności. „Szczególnie poprzez zbiorowe zaangażowanie z innymi możesz skutecznie przyczynić się do walki ze zmianą klimatu i pomóc zmienić normy społeczne” – stwierdza. „Jednocześnie zyskasz ważne wsparcie społeczne, aby poradzić sobie ze stresem psychologicznym w obliczu zmiany klimatu”. Przewodnik wskazuje przykłady działań. Wiele z nich można znaleźć na powiązanych portalach, takich jak germanwatch.org , który oferuje „przewodnik zrób to sam”, który może pomóc Ci zwiększyć własny „odcisk dłoni w celu bardziej zrównoważonego wykorzystania zasobów”.

Portal daskannstdutun.de bezpośrednio zwraca się do psychiki na swojej stronie głównej. „Twój mózg jest negacjonistą klimatycznym” – stwierdza. To normalny mechanizm obronny. Albo: „Klimat to ból dupy”. Albo: „Klimat cię przytłacza?” Zaczynając od postawy obronnej, strachu i uczucia przytłoczenia, autorzy portalu oferują konkretne kroki radzenia sobie z problemem, abyś mógł faktycznie skorzystać z niego sam, stać się aktywnym, zrobić coś razem z innymi i „doświadczyć samoskuteczności”. To właśnie promuje zdrowie psychiczne.

Zdrowie psychiczne obejmuje również rozpoznawanie własnych ograniczeń

Możliwość wyrażania strachu i gniewu jest z pewnością również ważna dla zdrowej psychiki. Protesty i demonstracje są również częścią „zaangażowania społecznego”. Oczywiście przemówienia Grety Thunberg, demonstracje Fridays for Future i inne działania zwróciły uwagę na kwestię zmiany klimatu. Ale jednocześnie, jak pokazały ostatnie lata, miały one jedynie ograniczony wpływ na konkretne, praktyczne wyniki głównych negocjacji klimatycznych. Co więcej, inne kryzysy przyćmiły tę kwestię.

Rozpaczliwe działania, które sparaliżowały życie publiczne (blokady ruchu drogowego) oraz zniszczyły budynki i dzieła sztuki, doprowadziły do ​​wręcz odwrotnych skutków w społeczeństwie: blokowania zamiast otwarcia się na problem.

„Bądź świadomy tego, co możesz zmienić, ale także tego, gdzie leżą granice twojej zdolności do działania i wpływania” – to jedna z rad przewodnika. Niektórzy ludzie stracą nadzieję na tę niezbędną wiedzę, ponieważ rzekomo „nie mogą nic zrobić”. Inni przyjęli powiedzenie: „Wielu małych ludzi robiących wiele małych rzeczy w wielu małych miejscach może zmienić oblicze świata”. To z pewnością zdrowsze dla psychiki.

Berliner-zeitung

Berliner-zeitung

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow