Skorzystaj w niedzielę, tylko kartą... Nowe vouchery do restauracji na 2027 rok

„Zabezpiecz, uprość i zmodernizuj”. To trzy hasła przewodnie minister handlu Véronique Louwagie, w RMC w ten czwartek, gdy ogłasza swoją reformę systemu bonów restauracyjnych. Od 2027 r. będzie on dostępny wyłącznie za pomocą karty, będzie można go używać nawet w niedziele i na zakupy spożywcze w supermarkecie, a jego maksymalna wartość nadal będzie wynosić 25 euro.
Reforma ta jest następstwem licznych żądań zarówno restauratorów, jak i konsumentów. Pierwsza zmiana dotyczy dni, w których można wykorzystać bony restauracyjne: będzie to cały tydzień, w tym niedziele.
Kolejną zmianą w tej reformie jest koniec papierowych bonów restauracyjnych: minister chce, aby do 2027 r. płatności można było dokonywać wyłącznie kartą lub drogą elektroniczną (za pomocą smartfona itp.).
„Dzięki temu można je wykorzystać w przybliżeniu do najbliższego euro i uniknąć 320 milionów papierowych bonów, które wciąż istnieją” – podkreśliła w RMC w czwartek 26 czerwca.
Dlaczego 2027? Musimy czekać do 2027 r. z powodu 100% dematerializacji, według ministra. „Musimy powiadomić emitentów na początku 2026 r., ponieważ istnieją procedury zakupu papieru, a oni już zakupili papier na 2026 r.”, wyjaśnia minister.

Véronique Louwagie odrzuciła jednak prośbę restauratorów, którzy nadal są niezadowoleni z systemu . Domagali się oni innego pułapu płatności dla supermarketów i restauracji.
„Nie mogę być zadowolony z tego trzęsienia ziemi” – skomentował Franck Chaumes, prezes UMIH Restauration w Apolline Matin, zaproszony do rozmowy na żywo z ministrem handlu.
„Ta kontynuacja oznacza znaczący spadek naszej działalności, co stanowi 900 milionów euro dla restauratorów” – powiedział, ubolewając w szczególności nad różnicą w podatku VAT, który w supermarketach wynosi 5,5%, a w restauracjach 10%.
Véronique Louwagie uważa, że liczby te wynikają również ze skutków inflacji i odpowiada, że otwarcie bonów restauracyjnych w niedziele będzie korzystne dla restauratorów.
„Będę również interweniować w sprawie prowizji, które mocno obciążają restauratorów. Zakazuję rabatów na koniec roku wypłacanych przez wystawców dużym rachunkom, które ostatecznie są przerzucane na prowizje restauratorów” – zapewnia Véronique Louwagie.
„Chcę i żądam, aby poziom prowizji został obniżony, ponieważ wzrósł, co jest obciążeniem dla restauratorów. Dałam wszystkim interesariuszom trzy miesiące na zobowiązanie się do tej przejrzystości” – wyjaśnia.
Nie wystarczyło to, by przekonać Francka Chamèsa, który uważa prowizje za „epifenomen”.
Maksymalna dzienna kwota pozostaje niezmieniona, co oznacza, że pozostanie 25 € niezależnie od lokalizacji. Ta decyzja oburzyła związki zawodowe restauratorów, które planują lobbować u posłów, gdy tekst reformy zostanie rozpatrzony w Zgromadzeniu Narodowym.
RMC