Emmanuel Macron przyjmuje kilku ministrów na lunchu w Pałacu Elizejskim, aby opracować budżet na swój własny sposób.

Powrót do kontroli, ciąg dalszy. Po ostatecznym wyrażeniu zadowolenia z propozycji Rady Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa w sprawie „islamizmu, separatyzmu i infiltracji”, zwołanej późnym poniedziałkowym rankiem, 7 lipca, Emmanuel Macron kontynuował lunch poświęcony budżetowi na rok 2026. Przy stole w Pałacu Elizejskim zasiedli premier François Bayrou, ministrowie gospodarki i finansów publicznych, Eric Lombard i Amélie de Montchalin, oraz ich koledzy ze służby zdrowia i pracy, Catherine Vautrin i Astrid Panosyan-Bouvet.
Czy budżet, wysokie ryzyko polityczne, naprawdę nadal ma miejsce w programie prezydenckim? Ponieważ stracił większość w wyborach ustawodawczych, głowa państwa nie powinna już mieć kontroli nad finansami.
Libération