Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Panorama miasta Ontario ulegnie drastycznej zmianie po obaleniu „kultowego” punktu orientacyjnego

Panorama miasta Ontario ulegnie drastycznej zmianie po obaleniu „kultowego” punktu orientacyjnego

Przez lata mieszkańcy i turyści miasta Sudbury w Ontario wiedzieli, że zbliżają się do Nickel City, gdy widzieli Inco Superstack.

„Dla nas to latarnia morska w naszej społeczności” – powiedział Global News burmistrz Sudbury Paul Lefebvre. „Widzisz Superstacks, jesteś blisko domu, prawda? Jesteś prawie na miejscu, ponieważ możesz to zobaczyć z dość daleka”.

Jednak panorama Sudbury ulega drastycznym zmianom, ponieważ obecny właściciel, Vale Base Metals (VBM), planuje zburzenie tej konstrukcji, a także sąsiedniej, miedzianej konstrukcji.

Firma sprawiła, że ​​Superstack i jego mniejsza, miedziana siostra stały się przestarzałe, ponieważ znalazła bardziej przyjazne dla środowiska sposoby radzenia sobie z emisjami.

Zanim powstał komin, który mieszkańcy nazywają „Kominem”, Sudbury było znane jako katastrofa ekologiczna, ponieważ wydzielane przez niego toksyny powodowały zniknięcie roślinności i dzikich zwierząt w tym rejonie.

Historia jest kontynuowana poniżej reklamy

„Roślinność nie mogła przetrwać” – powiedział Lefebvre. „A na pewno w rejonie Copper Cliff (gdzie znajduje się kopalnia) było naprawdę źle”.

Następnie w 1972 roku pojawił się Superstack.

Mając ponad 1250 stóp wysokości, przez krótki czas był największą wolnostojącą konstrukcją na półkuli zachodniej, dopóki nie prześcignęła go CN Tower. Dopóki nie zniknie, pozostanie największym kominem w Kanadzie.

„Jeśli przyjrzymy się historii przyczyn budowy, to okaże się, że siarka miała dotrzeć dalej, a nie lądować tuż obok społeczności” – powiedział Lefebvre.

Otrzymuj najważniejsze wiadomości dnia, informacje polityczne, gospodarcze i bieżące wydarzenia, dostarczane raz dziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.
Otrzymuj najważniejsze wiadomości dnia, informacje polityczne, gospodarcze i bieżące wydarzenia, dostarczane raz dziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zauważył, że chociaż była to poważna innowacja w tamtych czasach, sprawy nadal ewoluowały. W 2010 r. VBM, które w 2006 r. przejęło Inco, po raz pierwszy ogłosiło projekt Clean AER, w ramach którego wysokie kominy miały zostać zastąpione przyjaznymi dla środowiska i wydajnymi metodami radzenia sobie z ekstrakcją niklu.

„Superstack i Copperstack są od dziesięcioleci charakterystycznymi punktami orientacyjnymi w regionie Greater Sudbury” – powiedział Gord Gilpin, dyrektor operacyjny VBM w Ontario.

„Chociaż zdajemy sobie sprawę, że krajobraz miasta będzie wyglądał inaczej po rozebraniu tych konstrukcji, nasza działalność ewoluowała i poprawiała się z czasem, a ten projekt jest częścią tej ewolucji. Modernizujemy nasze obiekty i zmniejszamy nasz ślad środowiskowy, a robiąc to, kładziemy podwaliny, aby zapewnić, że nasze kolejne stulecie górnictwa w Sudbury będzie tak samo udane, jak nasze pierwsze 100 lat”.

Historia jest kontynuowana poniżej reklamy

Firma twierdzi, że dzięki temu ruchowi wyeliminuje się 100 000 ton emisji dwutlenku siarki rocznie (co odpowiada 1000 wagonom cysterny kolejowej kwasu siarkowego). Będzie to również koniec Superstack i jego miedzianego odpowiednika, ponieważ zostały wycofane z eksploatacji w 2020 r. i od tego czasu pozostają uśpione.

Firma właśnie zakończyła rozbiórkę mniejszego budynku Copperstack i oczekuje się, że latem tego roku skupi swoją uwagę na budynku Superstack.

„To ogromne przedsięwzięcie, jak zamierzają to zrobić” – powiedział Lefebvre. „Musieli się do tego przygotowywać przez ostatnie pięć lat, a my jesteśmy tutaj, jesteśmy na jego progu”.

Firma twierdzi, że wyburzenie wież zajmie około pięciu lat. Niektórzy twierdzą, że wieże powinny pozostać na swoim miejscu jako hołd dla górniczej historii miasta i wysiłków podejmowanych w celu jego oczyszczenia. Jednak burmistrz stwierdził, że nie jest to realistyczna opcja.

„Są ludzie w społeczności, którzy uważają, że powinniśmy to zatrzymać, ale znowu, to nie jest nasze, prawda?” powiedział. „To jest firmy i jest to obciążenie, ponieważ jeśli po prostu to tam zostawią, cała rzecz zardzewieje, a wnętrze też, wtedy stanie się obciążeniem”.

Lefebvre zauważył również, że konstrukcja znajduje się na szczycie czynnej kopalni niklu, więc nie mogłaby nigdy stać się atrakcją turystyczną; trzeba by ją podziwiać z daleka.

Historia jest kontynuowana poniżej reklamy

Choć jest mu smutno z powodu odejścia tego miejsca, burmistrz zauważył, że dziwnym zbiegiem okoliczności jest to, że miejsce, w którym kiedyś panował tak ponury krajobraz, odgrywa tak ważną rolę w ochronie środowiska naturalnego na świecie.

„Ironią tego wszystkiego jest to, że Sudbury, które było jednym z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w latach 30., 40., 50. i 60., teraz oczywiście wnosi ogromny wkład w nasze środowisko dzięki naszym krytycznym minerałom” – powiedział. „Wszystkie pojazdy elektryczne i wszystkie akumulatory potrzebują niklu, a my jesteśmy tymi, którzy dostarczają go na całym świecie”.

globalnews

globalnews

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow